Identyfikacja tokarki

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
radeksr2
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 21
Posty: 72
Rejestracja: 27 paź 2008, 18:40
Lokalizacja: Blgoraj

#11

Post napisał: radeksr2 » 04 kwie 2013, 23:21

Czy na tej tokarce da sie toczyc gwint metryczne? Czy potrzeba kola zmianowe? Jak to rozgryzc?



Tagi:

Awatar użytkownika

pioterek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 7
Posty: 1724
Rejestracja: 27 gru 2012, 02:40
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

#12

Post napisał: pioterek » 05 kwie 2013, 10:29

radeksr2 pisze:Czy na tej tokarce da sie toczyc gwint metryczne?
Da się pod warunkiem, że ma się odpowiednie kola zmianowe
radeksr2 pisze: Jak to rozgryzc?
Na podstawie starych tematów

https://www.cnc.info.pl/topics56poczatk ... t42367.htm

Tam są podane jeszcze inne.

Awatar użytkownika

panzmiasta
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 7
Posty: 788
Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
Lokalizacja: MALBORK

#13

Post napisał: panzmiasta » 08 kwie 2013, 10:16

jeśli masz dużą ilość kół zmianowych nic nie stoi na przeszkodzie by robić gwinty metryczne "niemetryczną" tokarką . Nawet taki malutki ous ma koła na gwinty metryczne i calowe , tak samo angielskie tokarki posiadają możliwość toczenia gwintów metrycznych . Jako motocykliście wysyłam zdjęcie ściągacza koła magnesowego do małej japońskiej czterocylindrówki . Zajęło mi-amatorowi całą godzinę- gwint m33x1,5
Załączniki
ściągacz.jpg
ściągacz.jpg (107 KiB) Przejrzano 880 razy
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam


Autor tematu
radeksr2
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 21
Posty: 72
Rejestracja: 27 paź 2008, 18:40
Lokalizacja: Blgoraj

#14

Post napisał: radeksr2 » 08 kwie 2013, 10:44

Tutaj wlasnie pojawia sie problem bo jeszcze po nią nie pojechalem i nie wiem co tam do niej dokladnie jest i jaki tez jest jej stan. :) Z dostawa do domu wyniesie mnie okolo 2200zl.
Tylko zastanawiam sie czy mozna ja zlapac widlakiem od spodu za loze normalnie czy jakos inaczej?


wt
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 426
Rejestracja: 20 gru 2008, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

#15

Post napisał: wt » 08 kwie 2013, 11:32

Tokarki dobrze się wciąga wciągarką po wałkach na platformę do wożenia samochodów. Tam wszystko jest do przewożenia i niedrogo.

Awatar użytkownika

pioterek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 7
Posty: 1724
Rejestracja: 27 gru 2012, 02:40
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

#16

Post napisał: pioterek » 09 kwie 2013, 23:27

Wiesz co w czwartek w Olsztynie jest przetarg we wojsku i jest tumka 25 za 2500zł. Pójdzie drożej, ale wygląda na nówkę.

Awatar użytkownika

panzmiasta
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 7
Posty: 788
Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
Lokalizacja: MALBORK

#17

Post napisał: panzmiasta » 10 kwie 2013, 08:59

radeksr2 pisze:Tutaj wlasnie pojawia sie problem bo jeszcze po nią nie pojechalem i nie wiem co tam do niej dokladnie jest i jaki tez jest jej stan. :) Z dostawa do domu wyniesie mnie okolo 2200zl.
Tylko zastanawiam sie czy mozna ja zlapac widlakiem od spodu za loze normalnie czy jakos inaczej?


Tokarek nigdy nie podnosi się od dołu widlakiem ! Przeważnie mają wkręcane uchwyty a jak nie to pasem transportowym opasujesz ok 30-50cm od każdego boku i podnosisz jak "rybak karpia na wędce " . W firmie obok mojego miejsca zamieszkania kiedyś był transport maszyn z Francji - wszystko szło wyśmienicie dopóki nie trafiła się tokarka 5t - a widlak był 3 tonowy , chłopcy wpadli na pomysł by złapać w skrajnych końcach dwoma widlakami , samo opuszczenie wyszło rewelacyjnie , niestety brak synchronizacji gazu podczas jazdy spowodował przewrócenie tokarki na bok :evil: , maszyna transportowana przez pół Europy zniszczyła się na 20m dojeździe do hali .

Tak patrząc na chłodno odpuść sobie te 2200 za ten sprzęt , wygląd jest zniechęcający. Proponuję [ jesli jak piszesz jest to "po rodzinie " ] poczyścić ją u bratowej , uruchomić , posprawdzać przełożenia ... daj sobie miesiąc , jak nie znajdziesz jakieś poważniej awarii i się niczym innym nie zniechęcisz to wtedy martw się o transport . :mrgreen:
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam


Autor tematu
radeksr2
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 21
Posty: 72
Rejestracja: 27 paź 2008, 18:40
Lokalizacja: Blgoraj

#18

Post napisał: radeksr2 » 10 kwie 2013, 11:49

No wlasnie w sobote sie do niej wybieram.. Ale tez nie jest to do konca tak ze u niej sobie to wyczyszcze bo mieszka 150km ode mnie :neutral: i nie mam za bardzo jak jej sprawdzic na dluzszej mecie.. Oni za nia chca 1500zl czyli okolice ceny zlomowej i mysle ze w tych pieniadzach nie znadje nic lepszego. Znajomy tokarz juz dziadzia ma podobna no i trzeba przyznac ze wszystko na niej zrobi i z bardzo duza dokladnoscia:)


bob35
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 417
Rejestracja: 05 maja 2007, 10:23
Lokalizacja: Bielsko-Biała

#19

Post napisał: bob35 » 10 kwie 2013, 20:52

Po co Ci ten złom popatrz na to to nawet tokarką ciężko nazwać na pierwszej focie widać że ma tylko śrubę pociągową brak wałka pociągowego .
OGŁOSZENIE!!! Zamienię dobrą prace w dynamicznie rozwijającym się kraju na zasilek w krajach starej uni.


zdzicho
Posty w temacie: 1

#20

Post napisał: zdzicho » 10 kwie 2013, 21:01

Bo w tamtych czasach( później tez w niektórych maszynach) śruba pełniła jednocześnie rolę wałka pociągowego. Mogłeś załączyć posuw ,albo zamykając zamek toczyć np gwinty.
A co byś powiedział o tokarkach ,które maja tylko wałki pociągowe ,a nie maja śrub- też złomy?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”