Barjavel pisze:[ czytamy co piszą ludzie a potem komentujemy
Czytamy, czytamy - ta z linku jest tylko podrobiona, bez sterowania i silników Bez zdolności sie nie obejdzie. A przydadzą sie tez do obsługi
http://allegro.pl/tokarka-cnc-nutol-tec ... 32232.html
w opisie napisane że bez silników i bez sterowania.
Rozumiem że montaż silników nie wymaga jakiś kosmicznych zdolności, bez terowania nie oznacza też że go nigdy tam nie było, więc jest przygotowane tylko do montażu, tak to rozumiem, a w wątku o budowie są filmiki działającej maszyny robiącej nawet gwint.
Brak zdolności o którym pisałem dotyczy bardziej brak maszyn na których trzeba by było pewnie dorobić kilka elementów, spraw mechanicznych się nie obawiam, a i pobrudzić się nie boję.
Skoro bez szkoły, doświadczenia daje radę toczyć hobbystycznie na tumie którego posiadam, to chyba jakieś pojęcie mam, a i uczyć się czegoś nowego nie boję. Lubię nowe wyzwania ale też jestem realistą i nie będę brał się z motyką na słońce. Przeróbka od A do Z tokarki na CNC wymaga więcej jak podstawowej wiedzy ze znajomości maszyn, więc się za to nie biorę, przynajmniej na razie
Poczytaj ten wątek https://www.cnc.info.pl/topics56/liftin ... t33469.htm
a zobaczysz że mechaniczna przeróbka to wymiana śrub i dotoczenie paru dystansów.
Cała zabawa to sterowanie, enkoder i program. Wiesz już co ma tym sterować ?
no zara zaczaną się przepychanki z machem i emcem
w augustowie coś ostatnio słyszalem na temat tych serw hybrydowych, coś chyba jak eziserwo, koszt znośny w porownaniu do czystych serwonapedów
Ja też się wtrącę....
Osobiście gdybym miał przerabiać nowe chińskie czy stare polskie albo jakiekolwiek inne to zdecydowanie to stare. Przede wszystkim ze względu na masywne wykonanie w porównaniu do chińskich. A i sama jakość części to też inna liga.
Tu jak założyciel tematu nie musi mieć dwu tokarek, manualnej i CNC to zacząłbym od szukania zakładu który zrobi szlify i powie za ile. I to powinien być punkt wyjścia....
A ta z linka, bez jaj ale jak ktoś mocuje silniki rurkami i to sprzedaje jako maszyne do pracy to bez komentarza. Tak to można sobie hobbistycznie a i to na jakiś czas a nie do zawodowej i dokładnej pracy i jeszcze z dokładnościami setkowymi, ciekawe....
Jak kolega ma jeszcze frezareczkę to już by było super i bez przesady ale cała przeróbka to dorobienie kilku mocowań i tyle, bo jak sie boi elektroniki to lepiej kupić gotową od Marcompa77 a reszta to podłączenie kilku wtyczek i komputera.
@grześ znowu nie mówimy o tym samym, chodziło mi o nacinanie gwintu przez maszynkę którą linkował luxcnc, a to filmik jak nacina i nakręca nakrętkę
tutaj wątek https://www.cnc.info.pl/topics89/nutol-cnc-vt43061.htm
a tu filmik z wątku
[youtube][/youtube]
Panowie, nie założyłem wątku z myślą o samodzielnej przeróbce a o kupnie już przerobionej, między czsasie zaświtało że może przerobić tą co mam na CNC co nie znaczy że sam to zrobię.
Frezarki nie posiadam, jedynie wiertarkę kolumnową, ale bez stołu krzyżowego. Umiejętności manualnych może mi nie brakuję tylko wiedzy na temat budowy i przeróbek takich maszyn.
Dlatego pytałem o miejsce lub osoby które podjęły by się takiej przeróbki lub odpłatnie poprowadziły by mnie jak i co mam robić. Oczywiście dużą zaletą było by gdyby taka osoba mieszkała w warszawie lub okolicach abym mógł np. podjechać, zapytać wytłumaczyć. Chyba że nie zmieszczę się z funduszami za graty i czyjąś robociznę. Tak jak pisałem roboty się nie boję ale nie wiem czy sobie poradzę bo nie jest to takie chop siup. Jak pisał @kamar mechanika jeszcze jest do przeskoczenia ale z elektroniką to nie mam zielonego pojęcia i nie chodzi mi o obsługe komputera. Chciałbym aby maszyna chciała komunikować się z SolidWorksem bo sam program znam na tyle co było mi potrzeba wyrysować lub ZW3D choć tego dopiero się uczę
@IMPULS3 - ta chińska cnc tak jak już pisałem nie wchodzi już absolutnie w grę, frezarki nie posiadam, a elektroniki "się boję". dlatego też właśnie nie rozważałem samodzielnej przeróbki. A cóż to za maszynka o której piszesz?? bo nie mogę znaleźć