Problem ze spawaniem kwasówki

Spawalnictwo i obróbka cieplna

Autor tematu
Grzesiek24
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 10
Posty: 14
Rejestracja: 09 mar 2013, 20:17
Lokalizacja: bp

Problem ze spawaniem kwasówki

#1

Post napisał: Grzesiek24 » 09 mar 2013, 20:21

Witam

Mam problem ze spawaniem kwasówki jak również nierdzewki
Jako że spawy od strony spawania wychodzą jak na amatora zadowalające to ich wygląd od drugiej strony jest tragiczny.
oto wygląd spawu bez dodatku wypełnienia i ten sam spaw od spodu
elektroda 1.6, porcelanka 6, blacha 2mm, gaz argon prąd 30A ale również przy 25 i 20 amperach tak samo wychodzi, trochę mniej ale to samo
blacha jest prowizorycznie wytrawiona i jak widać po stronie spawu ładnie wytrawiło to po drugiej stronie zostaje taki chropowaty czarny jakiś coś które można usunąć jedynie mechanicznie. Jak spawam zwykły metal to czegoś takiego nie ma a przetop jest ładny Gdyby były potrzebne jakieś jeszcze informacje odnośnie spawu pytajcie
strona spawu
Obrazek
ten sam spaw od spodu a po wytrawieniu powinien wyglądać jak u góry a niestety jest jakiś dziwny chropowaty
Obrazek



Tagi:


Marian1234
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 262
Rejestracja: 07 mar 2009, 19:41
Lokalizacja: Rybnik

#2

Post napisał: Marian1234 » 09 mar 2013, 21:16

Musisz z drugiej strony gaz też puścić to co widzisz to tlenki ( te czarne grzyby).


Autor tematu
Grzesiek24
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 10
Posty: 14
Rejestracja: 09 mar 2013, 20:17
Lokalizacja: bp

#3

Post napisał: Grzesiek24 » 09 mar 2013, 21:22

to że gaz w rurkę przy spawaniu się puszcza to wiedziałem ale od spodu blachy to pierwszy raz słyszę, a w jaki sposób rozwiązać ciągnięcie przewodu z gazem po spoinie od spodu za łukiem :shock:

jeszcze jedno czy tych tlenków da się jakoś pozbyć, bo w niektórych miejscach nie ma możliwości podejść mechanicznie zostaje tylko kombinacja jakimiś wywijasami pastą trawiącą posmarować ale jak widzisz te niby tlenki też były trawione a prawie wcale ich nie ruszyło to jest jakieś strasznie porowate

Awatar użytkownika

Vagabundo
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 106
Rejestracja: 29 sty 2013, 16:43
Lokalizacja: szukam jakiegoś nowego w 2018

#4

Post napisał: Vagabundo » 09 mar 2013, 21:57

Ja proponuję cieńszą elektrodę 1.0, zamiast zwykłej porcelanki numeryczny odpowiednik soczewki gazowej (zapomnisz o zwykłych), co do tej czarnej zgorzeliny to niestety tak jest przy tych materiałach... trzeba osłonić taką grań poprzez właśnie gaz...

Jak ewentualnie to robić: np. przy schładzarkach do mleka jeden spawacz spawa z jednej strony a pomocnik taką rurką z dziurkami dmuchał na przetop...

Możesz też użyć folii aluminiowej (ale ta normalna do pieczenia może być za delikatna), formujesz garb w miejscu spawania i przyklejasz to od dołu trochę dalej od miejsca ewentualnego przetopu, przyklejesz taśmą aluminiową, w ostateczności dobrą papierową, wprowadzasz rurkę z gazem Argon i tańszy Azot (no tu akurat nie jestem tak pewny) i puszczasz gaz do tego 5 l/m - pamiętaj żeby gaz od tamtej strony miał delikatne ujście, bo będzie wypierał przetop...

Czyli szczepiasz, formujesz taki namiocik z aluminium, przyklejasz go, wpuszczasz gaz osłonowy, odczekujesz chwilkę aby wypełnił taki namiocik wtedy spawasz...

Są jeszcze podkładki ceramiczne, ale nie miałem okazji tego testować w praktyce...
Podkładki ceramiczne do spawania w osłonie gazu obojętnego
Adam - podobno czasem i spawacz...

Jestem przedstawicielem chaosu.
I wiesz, co jest najważniejsze w chaosie?
Jest sprawiedliwy...- Joker


Marian1234
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 262
Rejestracja: 07 mar 2009, 19:41
Lokalizacja: Rybnik

#5

Post napisał: Marian1234 » 09 mar 2013, 22:05

Jak dasz gaz od spodu to będzie to gładkie tak jak góra spawu mniej więcej.


Autor tematu
Grzesiek24
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 10
Posty: 14
Rejestracja: 09 mar 2013, 20:17
Lokalizacja: bp

#6

Post napisał: Grzesiek24 » 09 mar 2013, 22:09

Dzięki za podpowiedź. Muszę się jeszcze sporo nauczyć.

Powiedzcie jeszcze czy to da się dobrze wytrawić i pasywować bo nie wyobrażam se ciąć i spawać na nowo a robić odnowa to kilka stówek w plecy


Marian1234
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 262
Rejestracja: 07 mar 2009, 19:41
Lokalizacja: Rybnik

#7

Post napisał: Marian1234 » 09 mar 2013, 22:27

No niestety jeśli takie grzyby powstaną to trzeba wyciąć bo to już może nie być kwasoodporne produkty metalowe z stali kwasoodpornych do kontaktu z żywnością mają te normy b wysokie co do pasywowania jak normalną stal kwasoodporną/nierdzewną wypolerujesz i zostawisz na np 2 tygodnie to ona sama z siebie wytworzy tlenki no chyba że potrzebujesz od razu wrzucić do agresywnego środowiska to musisz spasywować .

Awatar użytkownika

Vagabundo
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 106
Rejestracja: 29 sty 2013, 16:43
Lokalizacja: szukam jakiegoś nowego w 2018

#8

Post napisał: Vagabundo » 09 mar 2013, 22:31

Raczej wątpię... nawet jakbyś spawał po spoinie to ci może ten syf z powrotem wychodzić...

Co do mojego postu i przyklejenia taśmy, do usunięcia kleju po tej taśmie warto użyć chlorku metylenu (no ale uwaga - szkodliwy)
Adam - podobno czasem i spawacz...

Jestem przedstawicielem chaosu.
I wiesz, co jest najważniejsze w chaosie?
Jest sprawiedliwy...- Joker


Autor tematu
Grzesiek24
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 10
Posty: 14
Rejestracja: 09 mar 2013, 20:17
Lokalizacja: bp

#9

Post napisał: Grzesiek24 » 09 mar 2013, 23:05

czyli raczej nie ma szan tego wytrawić


mariusz.n3stor
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 1
Posty: 14
Rejestracja: 25 lut 2011, 19:07
Lokalizacja: Zielona Góra

#10

Post napisał: mariusz.n3stor » 10 mar 2013, 02:02

Są specjalne taśmy samoprzylepne, spawalnicze, do podklejania. Podkleja się od strony przetopu bez żadnych rowków na dodatkowy gaz. Często to wystarcza. Z nierdzewką nie ma aż takiej tragedii. Różnego rodzaju przystawki z "sitkami" itp. stosuje się np. przy spawaniu tytanu jak nie można spawać w komorze.

Są też produkty którymi się smaruje spawane elementy na łączeniu od strony przetopu i wtedy podkleja taśmą (taśma oczywiście szersza niż "przesmarowany topnikiem pasek").
Bardziej zaawansowane są taśmy z gotowym rowkiem po środku właśnie pod topnik.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Spawalnictwo i obróbka cieplna”