Problem ze spawaniem kwasówki

Spawalnictwo i obróbka cieplna

Autor tematu
Grzesiek24
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 10
Posty: 14
Rejestracja: 09 mar 2013, 20:17
Lokalizacja: bp

#11

Post napisał: Grzesiek24 » 10 mar 2013, 06:27

A gdyby te tlenki potraktować jakimś kwasem np. siarkowym to nie wytrawi ich. Jeżeli nie to co się da pociąć i jeszcze raz zespawać to potne a co na złom to trudno.

[ Dodano: 2013-03-10, 08:36 ]
prezesAdammm pisze:Ja proponuję cieńszą elektrodę 1.0, zamiast zwykłej porcelanki numeryczny odpowiednik soczewki gazowej (zapomnisz o zwykłych), [/url]
Słyszałem o takich soczewkach i będę je kupował. Powiedz czy do takiego palnika jak jest przy spawarce Dedra będą pasowały
Obrazek
Tu są dwa rodzaje długie i krótkie, jaka jest różnica
http://www.spawalniczy-sklep.pl/search/ ... =1,5,25,39

Czy potrzeba coś jeszcze prócz soczewki i dyszy wymienić w rączce



Tagi:

Awatar użytkownika

Vagabundo
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 106
Rejestracja: 29 sty 2013, 16:43
Lokalizacja: szukam jakiegoś nowego w 2018

#12

Post napisał: Vagabundo » 10 mar 2013, 10:08

Jeśli wkręcasz najzwyklejszą końcówkę prądową (a na 99,9% tak) to zamieniasz na soczewkę gazową - gwint jest ten sam... Ja mam spawarkę bez nazwy i pasuje...

Te krótkie i długie - wszystko zależy ile masz miejsca na podejście do spawania, jeśli nie masz utrudnionego podejścia to bierzesz to dłuższą...

Różnica między zwykłą końcówką prądową a soczewką gazową, jest to że soczewka ma siateczkę i jest przez to szersza w tym miejscu (no to trzeba kupić do niej specjalne ceramki) ale otwór na końcu ma tą samą średnice co zwykła - jest ta sama numeracja...

Zastosowanie siateczki powoduje zmniejszenie zawirowania gazu, a to daje bardziej stabilną osłonę, można spawać przy dłużej wysuniętej elektrodzie bez zwiększenia gazu... itp... Ale żeby nie że jest to idealne, jeśli musisz pospawać w bardzo ciasnym miejscu, duża główka utrudnia manipulację... jak już kupujesz soczewki to musisz do nich kupić końcówki ceramiczne, to jeśli nie masz w zestawie (a raczej nie masz), to dokup również zwykłe ceramki ale z numerami które używasz ale z dodatkową literką L - czyli long - długa... czasem było ciężko spawać głębokie rzeczy a to się przydaje...
Adam - podobno czasem i spawacz...

Jestem przedstawicielem chaosu.
I wiesz, co jest najważniejsze w chaosie?
Jest sprawiedliwy...- Joker


rsendys
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 2
Posty: 16
Rejestracja: 01 paź 2009, 22:51
Lokalizacja: Warszawa

#13

Post napisał: rsendys » 10 mar 2013, 14:36

Do uchwytu TIG dostarczanego razem z DEDRA DESTI203P pasują części od palników SR17 - pewnie to jest właśnie taki typ palnika. Oprócz soczewki i porcelanki trzeba jeszcze kupić uszczelkę pod soczewkę coś takiego: izolator.


Autor tematu
Grzesiek24
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 10
Posty: 14
Rejestracja: 09 mar 2013, 20:17
Lokalizacja: bp

#14

Post napisał: Grzesiek24 » 10 mar 2013, 14:52

w sklepach i na aukcjach są podane 3 wymiary 17, 18, 26 czyli to będzie pasować
bo widzę że te krótsze sitka są do sr 9, 20
zaraz składam zamówienie na soczewkę dyszę i uszczelkę i jak tylko przyjdzie biorę się za poprawkę mojej papraniny.

Wymyśliłem se jeszcze że do tej osłony grani od spodu dam dodatkowy elektrozawór wpięty z tym w spawarce i dodatkowo wyłącznik aby go wyłączać jak nie będzie potrzebny,
Elektrozawór zamontuję wewnątrz poprzez trójnik a od przodu dam złączkę fi 6mm na przewód


spawacz21
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 627
Rejestracja: 20 wrz 2010, 21:15
Lokalizacja: rypin

#15

Post napisał: spawacz21 » 10 mar 2013, 15:08

Ja bym to pospawał elektrodą fi 2,4. Masz minimalnie większy opór przewodnika, łuk jest bardziej skupiony i spawa się "dokładniej" według mnie. A na te purchle nic nie poradzisz bez osłony grani...
Może POMÓGŁ Ci mój post?
Pozdrawiam spawacz21

Awatar użytkownika

Vagabundo
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 106
Rejestracja: 29 sty 2013, 16:43
Lokalizacja: szukam jakiegoś nowego w 2018

#16

Post napisał: Vagabundo » 10 mar 2013, 16:26

spawacz21 pisze:Ja bym to pospawał elektrodą fi 2,4. Masz minimalnie większy opór przewodnika, łuk jest bardziej skupiony i spawa się "dokładniej" według mnie.
No to po co by były różne średnice elektrod... na każdy mm elektrody przypada 80 mm obciążenia prądem... 1.0 to max prąd 80A... I mniejsza elektroda tym bardziej skoncentrowany łuk (no dobrze naostrzona)...

Weźmy to tak na logikę: "chirurg i rzeźnik pracują z mięsem... to dlaczego chirurg używa skalpel podczas operacji a nie tasak...? Mniejsze narzędzie, po prostu dokładniejsze..., a jak robi coś super dokładnego to używa robota..."

Jasne można używać grubsze średnice ale po to elektrody mają zakres amperażu aby je używać do konkretnej sytuacji...

Fakt, cieńsze wymagają precyzji... łatwiej o zgięcie i złamania elektrody... ale do precyzyjnych rzeczy są nie zastąpione...

Co do soczewki żadnego dodatkowego izolatora nie kupowałem, ten z uchwytem u mnie pasuje, zresztą w pracy nigdy nie zmieniałem izolatora, bo pasowały i na zwykłe ceramki jak na te z soczewką...
Adam - podobno czasem i spawacz...

Jestem przedstawicielem chaosu.
I wiesz, co jest najważniejsze w chaosie?
Jest sprawiedliwy...- Joker


lukadyop
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1377
Rejestracja: 30 cze 2008, 21:10
Lokalizacja: szczecin

#17

Post napisał: lukadyop » 10 mar 2013, 17:15

Przy takiej ściance też zastosowął bym el. 2,4 dmuchał gazem od drugiej strony i tyle soczewka jak najbardziej jest pożądana, a na te kalafiory które wyprodukowałeś to przejedź jeszcze raz ale już z gazem od strony grani.


Autor tematu
Grzesiek24
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 10
Posty: 14
Rejestracja: 09 mar 2013, 20:17
Lokalizacja: bp

#18

Post napisał: Grzesiek24 » 10 mar 2013, 17:22

lukadyop pisze:a na te kalafiory które wyprodukowałeś to przejedź jeszcze raz ale już z gazem od strony grani.

Myślisz że to je stopi i zlicuje ze spoiną na tyle aby uzyskać pasywną powierzchnię taką jak po prawidłowych spawach. To by było świetnie, oszczędziło by mi nie tyle roboty bo czasu akurat do roboty mam a pieniędzy


Moczyłem te próbki spawów w kwasie solnym chyba 35% z 2 godziny i żadnej reakcji na tych smarkach

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3572
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#19

Post napisał: cnccad » 10 mar 2013, 17:28

Marian1234 pisze:Musisz z drugiej strony gaz też puścić to co widzisz to tlenki ( te czarne grzyby).
tak , tak ... to bardzo słuszna uwaga.
żeby pozbyć się tych śmieci ( tlenków ) to trzeba dać podkładkę gazową. Dobrze kolega podpowiada.
Są również specjalne płytki. Nie wiem co to za materiał ale wydziela on gaz jak się spawa i służy jako podkładka. Nie wiem co to jest i gdzie kupić. Widziałem to w laboratorium Air Liquide Welding.
Do niektórych stali autentycznych można zastosować mieszankę wodorowo/tlenową. Ale to nie dotyczy wówczas spawania TIG tylko plazma.

Podkładkę gazową można wykonać z rurki miedzianej z nawierconymi wzdłuż otworkami lub jak ktoś ma czas i ochotę zrobić z płaskownika taką jak ja ostatnio robiłem.

Obrazek

Obrazek

jest to listwa chłodzona płynem ( cieczą ) w dużym automacie spawalniczym. Ale dla prostoty wystarczy rurka z otworkami , oczywiście zatkana z jednej strony :wink: i wyśmienicie zda egzamin.
W środku jest doprowadzony gaz podkładkowy jak widać na zdjęciu powyżej i tym małym otworkiem ( na całej listwie w odległości od siebie mniej więcej co 80mm jest ich dość sporo ) i one maja za zadanie oczyścić atmosferę wokół grani przez wydobycie się gazu jakim jest argon.
Są też specjalne podkładki z listwy stalowej z wykonaną "szczotką" stalową która jest swego rodzaju uszczelniaczem.
Pozdrawiam robaczki kolorowe :)


Autor tematu
Grzesiek24
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 10
Posty: 14
Rejestracja: 09 mar 2013, 20:17
Lokalizacja: bp

#20

Post napisał: Grzesiek24 » 10 mar 2013, 17:54

Jutro będę poprawiał spawy i zdam relację. Najpierw jednak zespawam kawałek blachy bez osłony a potem z osłoną sprawdzę czy da się je naprawić.
Co prawda nie będę miał takiej podkładki ale będę improwizował. Postaram się zrobić jakąś rynienkę może właśnie z jakiegoś kawałka rurki miedzianej. :mrgreen:
Jeżeli uda się to naprawić bez cięcia i ponownego spawania to naprawdę będę szczęśliwym człowiekiem :mrgreen:

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Spawalnictwo i obróbka cieplna”