Odrdzewianie elektrolityczne i elektrochemiczne stali.

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC
Awatar użytkownika

Autor tematu
BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 25
Posty: 4259
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#11

Post napisał: BYDGOST » 05 mar 2013, 22:05

maz pisze:na których był gruby osad spalonego oleju itp.
Z tego co zauważyłem to wszelkie zaolejenia i pozostałości smarów utrudniają mocno elektrolizę. Żeby nie być gołosłownym pomyślałem, żeby zrobić próbę. Przedmiot posmarować do połowy smarem a drugą połowę zostawić odtłuszczoną. Zobaczymy co będzie.
Muszę się śpieszyć bo po 20 marca może nie być internetu.


Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.

Tagi:

Awatar użytkownika

clubber84
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 11
Posty: 1188
Rejestracja: 28 sie 2011, 10:34
Lokalizacja: Zach-Pom

#12

Post napisał: clubber84 » 05 mar 2013, 22:08

A dlaczego może nie być internetu (wyłączą koledze, czy zhakują forum)?


lukasz.radomski
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 456
Rejestracja: 06 maja 2010, 15:32
Lokalizacja: Częstochowa

#13

Post napisał: lukasz.radomski » 06 mar 2013, 00:25

maz pisze: Zostawiałem na ok 2-4 h w różnych kombinacjach elektrod.
wg mnie za krótko, przynajmniej przez noc a w ogóle to lepiej mniejszym prądem a dłużej trzymać nawet ponad 24h
jak czyściłem zaciski hamulcowe to elektrodę zawinąłem z blachy na kształt wiaderka, zacisk na drucie w środek i wyszło super, lepiej jak się przedmiot widzi z elektrodą ze wszystkich stron

Awatar użytkownika

maz
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 7
Posty: 894
Rejestracja: 20 cze 2007, 22:55
Lokalizacja: Blachownia
Kontakt:

#14

Post napisał: maz » 06 mar 2013, 07:41

lukasz.radomski pisze: wg mnie za krótko, przynajmniej przez noc a w ogóle to lepiej mniejszym prądem a dłużej trzymać nawet ponad 24h
jak czyściłem zaciski hamulcowe to elektrodę zawinąłem z blachy na kształt wiaderka, zacisk na drucie w środek i wyszło super, lepiej jak się przedmiot widzi z elektrodą ze wszystkich stron
Elektrode zawijalem do okola pojemnika i na drucie wisialy elementy.
Jesli chodzi o czas, to tak jak pisalem wczesniej jestem niecierpliwy ;-)
Troche mi sie spieszylo, elementy mialem male z wieloma zakamarkami i chcialem to szybko wykonac.

-----------

Internetu ma nie być, bo Kononowicz mówił, że ma nie być niczego. Zaczyna się....
Kazde parametry sa idealne, czasami tylko narzedzia sa malo wytrzymale :-)
Kazdy wymiar da sie osiagnac, czasami wystaczy docisnac mocniej urzadzenie pomiarowe ;-)

Awatar użytkownika

Autor tematu
BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 25
Posty: 4259
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#15

Post napisał: BYDGOST » 06 mar 2013, 18:40

lukasz.radomski pisze: lepiej jak się przedmiot widzi z elektrodą ze wszystkich stron
Ja jeszcze nie doszedłem do pozycji "wiszącej", tzn. takiej, że przedmiot wisi zanurzony w roztworze a dookoła niego jest elektroda. Na elektrodę, w takim przypadku wydaje mi się, że najlepiej byłoby wykorzystać siatkę z cienkiego drutu KO, którą można łatwo ułożyć w naczyniu. Dobre rozwiązanie to beczka z KO, pojemnik lub nawet garnek bo możemy mieć pojemnik i elektrodę w jednym. Może być też blacha lub kilka prętów rozłożonych dookoła przedmiotu. Ja zaczynałem od takiego ułożenia:
Obrazek
Elektroda z paski blachy wygięta w C, żeby jak najbardziej "okrążyć" przedmiot. Przedmiot leży na dnie lub jest nieco podparty, żeby elektrolit swobodnie pod niego wpływał. Efekt był całkiem dobry:
Obrazek

[ Dodano: 2013-03-06, 18:51 ]
Jest jeszcze kwestia podpięcia przewodu do przedmiotu oczyszczanego. Jeśli jest w nim gwint to staram się to wykorzystać jak na rysunku powyżej. Szybszą metodą i całkiem niezłą jest zastosowanie klamerki. Generalna zasada to - "dobry styk". Dlatego gwinty poprawiam gwintownikiem, żeby je "odświeżyć" a w przypadku klamerki odkrywam pilnikiem nieco czystego metalu.
Do elektrody przewód najlepiej podpiąć tak, żeby złącze nie było zanurzone w roztworze. Warto do takiego kawałka blachy, jak na zdjęciu powyżej, przyspawać kawałek wystający ponad roztwór i tam zamocować przewód elektryczny. Po zaledwie kilku próbach przewód z drutu miedzianego całkowicie został przetrawiony a śrubka, którą był przykręcony wyglądała tak:
Obrazek

[ Dodano: 2013-03-06, 19:13 ]
Kolejny przykład skuteczności metody:
Obrazek

[ Dodano: 2013-03-06, 19:27 ]
lukasz.radomski pisze:lepiej mniejszym prądem a dłużej trzymać nawet ponad 24h
Dlaczego? Czym to tłumaczysz?
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.


Wojteo CK
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 163
Rejestracja: 04 gru 2009, 17:52
Lokalizacja: Kielce

#16

Post napisał: Wojteo CK » 06 mar 2013, 19:30

lukasz.radomski pisze:
maz pisze: Zostawiałem na ok 2-4 h w różnych kombinacjach elektrod.
wg mnie za krótko, przynajmniej przez noc a w ogóle to lepiej mniejszym prądem a dłużej trzymać nawet ponad 24h
jak czyściłem zaciski hamulcowe to elektrodę zawinąłem z blachy na kształt wiaderka, zacisk na drucie w środek i wyszło super, lepiej jak się przedmiot widzi z elektrodą ze wszystkich stron
Chciałem zapytać o czyszczenie zacisku. W zacisku jest przecież cylinderek i gładź po której ten cylinderek pracuje - wysuwa się. Czy proces jakoś ujemnie wpłynął na gładkie powierzchnie cylinderka? Czy proces działa negatywnie na powierzchnie które są szlifowane i na których nie ma rdzy? Nie wiem czy dość jasno się wyraziłem :oops: Zaciski często się piaskuje a to by była ciekawa alternatywa piaskowania w przypadku gdy nie mamy piaskarki i wydajnego kompresora.

P.S. Co to jest KO? :oops: Oprócz nokautu w boksie.
Scientists dream about doing great things. Engineers do them.

James A. Michener

Awatar użytkownika

clubber84
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 11
Posty: 1188
Rejestracja: 28 sie 2011, 10:34
Lokalizacja: Zach-Pom

#17

Post napisał: clubber84 » 06 mar 2013, 19:37

Wojteo CK pisze:Co to jest KO? :oops: Oprócz nokautu w boksie.
Kwaso-Odporna (stal najczęściej) - potocznie zwana nierdzewką :wink:



W

Awatar użytkownika

Autor tematu
BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 25
Posty: 4259
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#18

Post napisał: BYDGOST » 06 mar 2013, 19:41

KO - kwasoodporna - czyli stal kwasoodporna

Nie wiem o jakim zacisku piszesz, ale póki co napiszę o odrdzewianiu wrzeciona. Wrzeciono ma niektóre powierzchnie zewnętrzne szlifowane pod łożyska oraz otwór wewnętrzny na całej długości. Od przodu otwór jest stożkiem, z którym współpracuje tulejka podczas mocowania pręta. Najbardziej skorodowany był właśnie ten stożek, następnie pozostała część otworu aż do jego końca a na zewnątrz gwint i część powierzchni walcowej do bazowania zabieraka uchwytu.
Odrdzewianie przeprowadziłem tak, że do otworu wprowadziłem elektrodę z drutu tak, że wystawała z obu stron, głównie z przodu bo ponad roztwór gdzie klamerką przypiąłem przewód elektryczny. Do wrzeciona przewód podpiąłem klamerką. Roztwór był słaby z użyciem sody. Prąd ok. 5A. W sumie proces przebiegał bardzo łagodnie. Czas ok. trzy godziny zaledwie, głównie dlatego, że musiałem wyjechać a nie chciałem procesu zostawiać samopas. Przerywając proces myślałem o jego wznowieniu po powrocie, ale stwierdziłem, że to wystarczy. Co prawda nie znikły plamy po rdzy, ale wymiary zostały zachowane a to mi wystarczy. Powierzchnie zewnętrzne, które były przybrudzone po zakończeniu oczyszczania zaczęły błyszczeć. Nie ma żadnych wżerów czy nawet zmatowienia powierzchni. Załączam zdjęcie. Więcej zdjęć jutro.

Obrazek
Ostatnio zmieniony 06 mar 2013, 20:18 przez BYDGOST, łącznie zmieniany 1 raz.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.


Wojteo CK
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 163
Rejestracja: 04 gru 2009, 17:52
Lokalizacja: Kielce

#19

Post napisał: Wojteo CK » 06 mar 2013, 19:53

Chodzi o zacisk hamulcowy, w którym cylinderek( lub cylinderki) wysuwa klocek hamulcowy w stronę tarczy hamulcowej.

Obrazek
Scientists dream about doing great things. Engineers do them.

James A. Michener


lukasz.radomski
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 456
Rejestracja: 06 maja 2010, 15:32
Lokalizacja: Częstochowa

#20

Post napisał: lukasz.radomski » 06 mar 2013, 20:11

BYDGOST pisze:
Dlaczego? Czym to tłumaczysz?
wydawało mi się, że widziałem na youtube taki test robiony w domowych warunkach i trochę ładniejsze powierzchnie wychodziły w procesie który przebiegał wolniej
ale równie dobrze może to być głupota, np. w wielu miejscach w zachodnim internecie piszą aby nie dawać elektrod nierdzewnych bo wytrąca się chrom który może być niebezpieczny
nie znam się na tyle więc nie wiem co o tym sądzić

co do zacisków to wkładałem je razem z tłoczkami i niektórymi uszczelkami, tam gdzie nie ma rdzy nic się nie stanie

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”