Początkowo myślałem o lutowaniu twardym, ale ktoś pod powiedział mi że może spawarkę TIGa. I rozwijając w myśli temat pomyślałem że jak już faktycznie taką maszynkę miał bym kupować, to jest wiele innych detali które mógł bym pospawać. Głównie aluminium, trochę stali, kwasówka, ale nie tylko grube elementy, ale i blaszki też.
Dodam co ważne że chodzi o amatorskie wykorzystanie narzędzie, do pracy sporadycznej, nieciągłej. Niemniej jednak nie zależy mi na najtańszym, ani koniecznie najdroższym sprzęcie.
W każdym bądź razie przeglądając różne oferty trafiłem również na spawarki 3 w 1:
http://allegro.pl/spawarka-inwertorowa- ... 07821.html
http://allegro.pl/spawarka-inwertorowa- ... 20487.html
http://allegro.pl/spawarka-weldman-mt-2 ... 03280.html
I pytanie czy tego typu sprzęt wystarczy dla hobbysty amatora i czy ich jakość nie spowoduje u mnie siwizny?
Dodam jeszcze że do tej pory spawałem jedynie spawarkami transformatorowymi, więc jest też przede mną nauka i dobrze by było żeby narzędzie wybaczyło mi ewentualne błędy

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.