Powiem ci szczerze że te czasy już minęły (tylko niektórzy pracodawcy jeszcze o tym nie wiedzą)Mariuszczs pisze: A narazie my Polacy jesteśmy konkurencyjni tylko w tym towarze zwanym praca( czasem nie kalkuluje się produkować w chinach tylko lepiej w Polsce.)=
U mnie w firmie zatrudniamy Ukraińców - 14 ludzi. Koszt zatrudnienia to 10 zł (ze wszystkimi opłatami) za pracownika nie wyuczonego oraz do 15zł za wykwalifikowanego. Na dzień dzisiejszy pracuje u nas 14 ukraińców - głównie spawaczy (około 150 ludzi pracuję w firmie ogółem), od przyszłego roku szefostwo zapowiedziało że pracowników z ukrainy będzie 50. Więc praca polaka nic nie umiejącego powoli staje się "nic nie warta". Oczywiści warto dodać że "kultura pracy" ukraińców w porównaniu do polskich pracowników jest o wiele lepsza ponieważ: im zależy na pracy, w końcu specjalnie do polski przyjeżdżają, a po drugie jak któryś ci podpadnie to dzwonisz do biura i przysyłają ci kolejnego w zastępstwie. Nie chcą pracować po 8h, bo mówią że nie przyjechali na wakacje, wiec pracują po 12 godzin u nas.
Dopiero od tego roku są u nas zatrudniani. A zatrudnienie takiego pracownika jest banalnie proste, nie ma żadnych papierów, umów terminowych itp. Dzwonisz i biuro wszystko załatwia.
Więc pora polskich nierobów niedługo dobiegnie końca i będzie "afera /nagonka" tak samo jak w holandii i angli na polaków.
ja z nudów rok temu poszedłem na kurs programowania PLC Mitsubishi (oczywista darmowy) i od czasu do czasu trafia mi się robota z tym związana. To wiertarkę zautomatyzować, piły 2 - wywaliłem sterowanie i i PLC włożyłem. I tak o to za taką jedną fuchę zarabiam 1 - 2 miesięczne wynagrodzenie przeciętnego pracownika. W tym roku trafiły mi się takie 4 roboty, więcej nie szukałem bo nie mam czasu.