Ploter frez. do 25 000 PLN pole robozce 1500x2000???

Kto wie z tymi linialami to moze nawet Dzikus bys sie zmiescil gdyby tylko PiotrJub cos czesciej pisal o postepach nad udoskonalaniem swoich sterowikow z drugim sprzezeniem z linialu, oczywiscie dochodzi cena samego linialu.

kostner pisze:Kolejne pytania:
a) czy chcesz budowac sam
b) czy chcesz kupic lub zlecic

jezeli a) = tak to czy juz kiedys cos takiego zbudowales lub czy masz jakiekolwiek pojecie o budowie ploteroow CNC i obroobki alu lub stali - jezeli tak to powinienes sie zmiescic i bez problemu zbudowac - jezeli nie to dalsza dyskusja nie ma sensu gdyz wtedy

b) = tak - a tu juz niestety nikt w tej cenie plotera ci nie zbuduje /sprzeda

NO PROSZE!

wyglada na to, ze kostner sam sobie zaprzeczyl, skoro stwierdzil, ze samemu da sie w takeij kowcie ploter zbudowac, ale kupic gotowego to juz nie. ciekawy jestem, jak to sie ma do tego co wczesniej napisalem, tzn. ze my jestesmy w o tyle dobrej sytuacji, ze mamy kawal warsztatu, w ktorym mozemy wykonac prawie cala obrobke. napisalem rowniez, ze ten bylby zbudowany z minimalnym zyskiem, z realna nadzieja na kolejne zamowienia za wyzsza stawke. jest to normlane dzialanie marketingowe przy wchodzeniu nowej firmy na rynek - sprzedawanie przez jakis czas na granicy oplacalnosci, po to, by towar stal sie choc troche znany w srodowisku. sam tak robilem z moimi czesciami rowerowymi, pierwsza mala serie piast sprzedalem na granicy oplacalnosci, kolejna juz drozsza seria piast nie pokryla nawet w 1/3 zapotrzebowania jakie sie na nie zrobilo, gdy tamte zebraly same pozytywne opinie. na poczatku przyzlego roku bede wprowadzal do sprzedazy swoja pierwsza rame amortyzowana i przez jakis czas rowniez bede "psul rynek" sprzedajac ja z minimalnym narzutem - chetnie na te pierwsze sztuki juz sa i maja na nie odlozona kase.
reasumuac, mysle ze sa dwie szkoly rozkrecania interesu:
1. dowalic z grubej rury cene zaporowa i czekac na jelenia, ktory byc moze to kupi. sprzeadwac jedna rzecz na kwartal a z marzy na niej uzyskanej utrzymywac sie przez reszte czasu
2. wejsc na rynek z produktem wyzszej klasy za cene porownywalna lub nizsza od konkurencji, sprzedac pare sztuk za cene z minimalnym zyskiem, wyrobic sobie opinie i po kilku meisiacach zaczac sprzedawac z jakims juz konkretnym zyskiem, bo w koncu zyc z czegos trzeba a i kase na ewentualne reklamacje rowniez trzeba jakos zdobywac.

... przyglądając się całej wymianie zdań i poglądów jedno jest pewne "pancernika" (podobnego do mojej konstukcji ) o tej wielkości pola roboczego nie jesteśmy w stanie zbudować , sam po prostu chiałem zbudować podobny ploter i postaram sie jutro pokazać parę fotek na , których chiałem oprzeć swoją konstrukcję oczywiście w całości wykonany ze stali a może pomoże tym którzy co dopiero zaczynają przygodę z cnc i próbuja się oszukiwać że zbudują coś za groszę i będzie dobre i lepsze od prowizorki ....

coś mi sie zdaje że dzikus zapędził się w kozi róg i tylko rowerami się zasłania, jak sie nazywają te rowery ? może se kupie w hipernovej (podobno wielki producent, to pewnie duzo tego naprodukował i poszło jak nie na polski rynek to pewnie na australijski, żeby byle kto nie wsiadł na to cudo )...

co do powyższej kłótni - dziki zakładał że silniki 3 Nm do 2 metrowych śrub i prędkości na poziomie 2 m/min na G0 wystarczą - moim zdaniem ciężko będzie, juz to przerabiałem.
(na marginesie ploter zrobiony przeze mnie ma sie całkiem dobrze)

chetnie popatrzę na cyrki ze spawaniem konstrukcji, żeby sie stół w skate park nie zamienił (dla rowerów)
(chyba że "znajomy" przycisnie wszystko podczas spawania jakąs "Porębą" - ma ich dużo podobno)

Ale chetnie pooglądam, może się czegoś nauczę (miszczu dzikusie)...

bartus, twoje zdanie jest tutaj naprawde anjmniej potrzebne, zblazniles sie juz tyle razy, ze chyba nikt rozsadny nawet dokaldnie nie czyta tego co tam sobie belkoczesz. nie porownoj osiaigow swojej maszyny nas rubach trapezowych z maszynami na srubach kulowycj, przypomne tylko, ze do etj pory nie odwazyles sie pokazac porzadnego filmu z pracy tego twojego zolwia.

co do kwesti ram rowerowych, to jeszcze w zadnym supermakecie nie widzialem luzem ramy spzredawanej za 2000-2500, do czgeo nalezy doliczcy amoyzator tylny za minimum 800zl. predzj w smietniku na tylach supermarketu zobaczysz swoj nielatajacy samolot bez skrzydelle niz moja produkcje w srodku takeigo przybytku.

bartuss1 pisze:co do powyższej kłótni - dziki zakładał że silniki 3 Nm do 2 metrowych śrub i prędkości na poziomie 2 m/min na G0 wystarczą - moim zdaniem ciężko będzie, juz to przerabiałem.

Da rade, silniczki sobie radzą z prędkością 2m/min na długości 1700mm jaką ja mam w osi Y.
Jeśli chodzi o budowe AMATORSKIEJ maszyny do 25.000 to kolega powinien się zmieścić, ale większość części powinna pochodzić z odzysku... O bazowaniu miejsc pod prowadnice na takiej wielkości to można zapomnieć, przypadek kolegi bartek_iw, któremu zaśpiewali za bazowanie około 5.000zł, aby to zrobić z jednego mocowania dla takiej wielkości.
Ja będę budował ploter o podobnym jak nie większym polu pracy, na prowadnicach trapezowych, które mam z odzysku i miejsc pod prowadnice nie będę bazował. Rama stalowa skręcana, profil główny rura kwadrat 80x80x8, nogi 120x120x8 i mam zamiar zmieścić się w 20.000 nie licząc prowadnic szynowych. Tylko ja tego nie mam zamiaru sprzedawać.

Miałem przygotowana odpowiedz na 4str notatnika na Twoje pytania, łączne z założeniami Twojej konstrukcji i pewnymi obliczeniami oraz cytatami z Twojej strony internetowej i kilku topików. Wytłumaczyłem tez dokładnie czym się zajmuje i dlaczego. Udowodniłem ze to co piszesz nie ma szans bytu.

Skasowałem to jednak z kilku powodów:
-nie będę się tłumaczył co robię i dlaczego.
-nie będę Tobie podsuwał gotowych rozwiązań.
-nie będę za Ciebie liczył tych wynalazków
-nie będę Ci tłumaczył ( w tym stanie polemiki) dlaczego masz błędne założenia
-nie dorosłeś jeszcze do dyskusji.

Natomiast jako kwintesencje podtrzymuje moja wcześniejsza wypowiedz.

„Wysłany: Wczoraj 10:15
DZIKUS,

Dobra wygrałeś, poddaje się.

Zrób dobry ciężki ploter, za 25k pln, mając na uwadze silniki krokowe 3Nm, i fakt ze mimo pola pracy 2x1,6m nie można frezować takich obszarów, i jeszcze wiele innych (jak sam piszesz, to nie do tego maszyna). Argumentacja ze kos robi cos z aluminium i płyty wiórowej jest nie do przyjęcia i wynika z tego prosty wniosek ze o robocie nie masz pojęcia pisząc takie rzeczy, a już na pewno o tym jak to powinno być zrobione.

Życzę z całego serca powodzenia i chętnie pooglądam Twój produkt. Pomyśl czasami, ze niektórzy wracają ,a Ty dopiero tam idziesz.
Na moje pytania o dokładność, szybkość, i dokładność obróbki do tej pory nie odpowiedziałeś.

Dla Twojej informacji:
Dlatego, ze czytam ze zrozumiem i posiadam pewien bagaż życiowych doświadczeń, powtarzam po raz kolejny, ze za 25k nie idzie wykonać plotera, a jedynie prowizorkę jaka masz na myśli.”

gaspar pisze:

bartuss1 pisze:co do powyższej kłótni - dziki zakładał że silniki 3 Nm do 2 metrowych śrub i prędkości na poziomie 2 m/min na G0 wystarczą - moim zdaniem ciężko będzie, juz to przerabiałem.

Da rade, silniczki sobie radzą z prędkością 2m/min na długości 1700mm jaką ja mam w osi Y.
Jeśli chodzi o budowe AMATORSKIEJ maszyny do 25.000 to kolega powinien się zmieścić, ale większość części powinna pochodzić z odzysku... O bazowaniu miejsc pod prowadnice na takiej wielkości to można zapomnieć, przypadek kolegi bartek_iw, któremu zaśpiewali za bazowanie około 5.000zł, aby to zrobić z jednego mocowania dla takiej wielkości.
Ja będę budował ploter o podobnym jak nie większym polu pracy, na prowadnicach trapezowych, które mam z odzysku i miejsc pod prowadnice nie będę bazował. Rama stalowa skręcana, profil główny rura kwadrat 80x80x8, nogi 120x120x8 i mam zamiar zmieścić się w 20.000 nie licząc prowadnic szynowych. Tylko ja tego nie mam zamiaru sprzedawać.

teraz pozstaje tylko czekac, jak sie na ciebie rzuci loo_3, kostner no i nasz anjwiekszy fachora bartus. zraz zaczna co dowodzic, ze twoja amszyna kosztowal cie wiecej niz zadekalrowales i pewnie dowiesz sie,z e silniki nie daja rady, blad pozycjonowania wcodzi w cm, bo nie masz linialow elektronicznych za 20000zl ze juz o srubie kulowej o srednicy minimum 50mm nie wspomne.

nawiasem mowaic, dziekuje, ze w koncu raczyles zabrac glos w tym temacie, bo jak nja razei jestes jedna z nielicznych osob na tym forum, ktore zbudowaly ploter o wiekszym polu pracy. nie biore tu pod uwage mazyny naszego fachury, bo jak wiadomo, bylo to jedno wielkei posmeiwisko przez ilka tygodni.

nie uważam siebie za fachure, ale wiem gdzie jest granica smaku, nawet jeśli coś bardzo mi się nie podoba, a ponieważ obraziłeś mnie parę dni temu w watku z ploterem termicznym, wnoszę prośbę do moderatora o dodanie ostrzezenia dzikusowi

DZIKUS pisze:to niesamowite, ze jeden gowno wiedzacy i gowno potrafiacy "inzynier" od siedmiu bolesci potrafi tak zatruc atmosfere na forum internetowym, prawda?

[ Dodano: 2006-12-09, 16:27 ]
zapomnaialem, ze nie on jeden zatruwa forum, mamy przeciez jeszcze Wszechwiedzącego Wielkiego Podajnika, tyle, ze tamten zdaje sie miec faktycznie jakas wiedze w swoim waziutkim zakresiku spraw zwiazanych z obrobka cnc

ty dziki mółbyś się przynajmniej przedstawić, przynajmniej wiedziałbym z kim rozmawiam, a podsumowując Twoje powyższe stwierdzenia oraz w tym całym watku uważam że nie warto z tobą polemizować o czymkolwiek ponieważ
1.nic nie zbudowałeś
2.coś tam wiesz, ale wiesz lepiej niz inni
3.nie potrafisz przyjąc krytyki
4.nie rozumiesz pojęcia "dyskusja"

a mój nielatający samolot nie lata z kilku powodów :
1.jest repliką i zbudowany na bazie planów z 1935roku
2.nie mam czasu i środków na zrobienie skrzydeł
3.obecnie latam na paralotni

na koniec powinieneś oberwać białą rękawiczką, no ale ... słowo "kultura" jest ci zapewne obce.

Panowie raczą wybrać broń.
Spotkanie ustalam na jutro, punkt 12 w południe...