cadelar pisze:dlaczego?
Odnoszę się tylko do 4 otworów Φ 10 przelotowych głębokości 20 o rozstawie 90/50 - wiercenie prawie zawsze wyjdzie szybciej od frezowania (czytaj taniej). Dodatkowo gdybyś miała je wykonać np w tolerancji H7 to dodatkowo frezowanie staje się dość upierdliwe, bo frez może się przytrzeć po którymś otworze w produkcji seryjnej a przy jednostkowej operator musi się trochę pomęczyć co najmniej przy 1 (korekcja narzędzia) żeby zmieścić się w tolerancji. Moim zdaniem technologia typu wiercenie potem rozwiercanie jest dużo szybsza i pewniejsza od frezowania otworów. Gdyby rozstaw otworów Φ 10 był w tolerancji +-0,01, czyli 50+-0,01 i 90+-0,01, to przy stosunku 2D głębokości do średnicy (w tym przypadku) można użyć krótkich, bardzo sztywnych wierteł do wiercenia do 3D z pełnego węglika (HM), które rzeczywiście nie wymagają nawiercania tak wg katalogu producenta jak i z praktyki. Gdybyś użyła wierteł ogólnie dostępnych w sklepach "żelaznych" ze stali szybkotnącej (HSS), to dla zmieszczenia się w tolerancji rozstawu otworów musiałabyś użyć nawiercania, bo rzeczywiście wiertła te mają tendencję do "zjeżdżania" z osi przy wchodzeniu w materiał. Od nawiercania nie "uciekłabyś" i przy wiertłach węglikowych (HM) gdyby otwór był głębszy, np grubość płyty miałaby 55mm. Musiałabyś przy tej głębokości użyć bardziej wiotkiego wiertła 7D, i choć w katalogach producenci często zalecają używać ich bez nawiercania to mi się to często nie sprawdzało (przynajmniej na obrabiarkach i narzędziach które mam do dyspozycji)
Przy pracy gdzie wymiary są niestolerowane jesteś w "niekomfortowej" sytuacji, bo gdybyś na twierdzenie prowadzącego, że użycie wiercenia bez nawiercania jest nietechnologiczne odpowiedziała że to nic nie szkodzi bo detal ma być wykonany w tolerancji warsztatowe (czytaj: jak wyjdzie) lub użyjesz bardziej nowoczesnych narżedzi to miałabyś rację, ale byłoby to niepolityczne (czytaj: głupie) z twojej strony

W pracy radzę sobie z sytuacjami tego typu dzwoniąc do klienta, jeżeli klient nie wie, trzeba się dowiedzieć do czego mu to potrzebne, jak ma pracować. Jak nie chce powiedzieć (zdarzyło mi się

) trzeba olać taką robotę, bo później tylko kłopoty zamiast kasy.