Sprzęgło
-
wirtualnyjan
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)

- Posty w temacie: 7
- Posty: 404
- Rejestracja: 09 paź 2012, 14:08
- Lokalizacja: PL
-
wirtualnyjan
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)

- Posty w temacie: 7
- Posty: 404
- Rejestracja: 09 paź 2012, 14:08
- Lokalizacja: PL
-
dudis69
- ELITA FORUM (min. 1000)

- Posty w temacie: 3
- Posty: 1418
- Rejestracja: 15 lis 2010, 20:18
- Lokalizacja: okolice
A czemu w dziale rys. tech., a nie wynalazki
wirtualnyjan, wyobraź sobie dwie strzykawki połączone rurką (długość dowolna, szczelny i odpowietrzony układ), jedną małą wypełnioną wodą do pełna, drugą dużą wypełnioną w niewielkiej części.
Ściskając tą małą (duży skok, mała siła), i przetłaczając ciecz do tej dużej, spowodujesz jej rozsunięcie (mały skok, duża siła), taka jest mniej więcej zasada działania wysprzęglika hydraulicznego, hamulców hydraulicznych i czego tam chcesz... Zresztą po co masz sobie to wyobrażać, zrób takie doświadczenie to się przekonasz o czym mowa.
Jeżeli chodzi o same sprzęgło wielotarczowe "babrane", to w pozycji zaspszęglonej tarcze są normalnie ściśnięte do siebie w koszyku sprzęgłowym jakąś sprężyną co uniemożliwia ich wzajemne przesunięcie względem siebie. Rozsprzęglając układ, tłok wysprzęglika pokonuje opór sprężyny, co skutkuje odsunięciem koszyka sprzęgłowego i tym samym rozsunięciem tarcz które teraz obracają się swobodnie nie przenosząc momentu obrotowego dalej. Tak naprawdę to okładziny tych tarcz praktycznie ocierają o siebie, ale element "babrania się w oleju" powoduje ich wzajemny poślizg, i odprowadza nadmiar ciepła podczas tarcia
Ilość i wielkość tarcz zależy od mocy jaką sprzęgło musi przenieść. działanie tych tarcz jest obustronne.
Konstrukcja bardzo często spotykana w silnikach motocyklowych, ponieważ jest zwarta łagodniej przenosi nagły skok momentu obrotowego na wale biorczym w chwili zasprzęglenia, posiada niewielki ruch roboczy podczas pracy (włącz - wyłącz).
Nie wiem czy uprościłem Ci poznanie nieodkrytego, czy bardziej zagmatwałem.
wirtualnyjan złóż lekko dłonie jak do pacierza robią to dzieci, trochę dziwna pozycja..., ale cóż
Tak żebyś przedramiona miał w jednej osi obrotu, i zacznij dłońmi wykonywać przeciwbieżne energiczne ruchy ( to jest stan rozspszęglenia). Następnie ściśnij dłonie ile fabryka dała, i spróbuj obracać nimi tak samo, okaże się to trudne, a wręcz niemożliwe, ponieważ silniejsza ręka przekaże całą energię na słabsze ramię, przez mocno ściśnięte dłonie. Kiedy poluzujesz ich zacisk niewielkim ruchem poznasz dosłownie rolę wysprzęglika.
Bardziej łopatologicznie nidyrydy, ale to już piaskownica.

To Ci oczy wypadną.wirtualnyjan pisze:jak będę się lampił w to cały dzień
wirtualnyjan, wyobraź sobie dwie strzykawki połączone rurką (długość dowolna, szczelny i odpowietrzony układ), jedną małą wypełnioną wodą do pełna, drugą dużą wypełnioną w niewielkiej części.
Ściskając tą małą (duży skok, mała siła), i przetłaczając ciecz do tej dużej, spowodujesz jej rozsunięcie (mały skok, duża siła), taka jest mniej więcej zasada działania wysprzęglika hydraulicznego, hamulców hydraulicznych i czego tam chcesz... Zresztą po co masz sobie to wyobrażać, zrób takie doświadczenie to się przekonasz o czym mowa.
Jeżeli chodzi o same sprzęgło wielotarczowe "babrane", to w pozycji zaspszęglonej tarcze są normalnie ściśnięte do siebie w koszyku sprzęgłowym jakąś sprężyną co uniemożliwia ich wzajemne przesunięcie względem siebie. Rozsprzęglając układ, tłok wysprzęglika pokonuje opór sprężyny, co skutkuje odsunięciem koszyka sprzęgłowego i tym samym rozsunięciem tarcz które teraz obracają się swobodnie nie przenosząc momentu obrotowego dalej. Tak naprawdę to okładziny tych tarcz praktycznie ocierają o siebie, ale element "babrania się w oleju" powoduje ich wzajemny poślizg, i odprowadza nadmiar ciepła podczas tarcia
Ilość i wielkość tarcz zależy od mocy jaką sprzęgło musi przenieść. działanie tych tarcz jest obustronne.
Konstrukcja bardzo często spotykana w silnikach motocyklowych, ponieważ jest zwarta łagodniej przenosi nagły skok momentu obrotowego na wale biorczym w chwili zasprzęglenia, posiada niewielki ruch roboczy podczas pracy (włącz - wyłącz).
Nie wiem czy uprościłem Ci poznanie nieodkrytego, czy bardziej zagmatwałem.
wirtualnyjan złóż lekko dłonie jak do pacierza robią to dzieci, trochę dziwna pozycja..., ale cóż
Tak żebyś przedramiona miał w jednej osi obrotu, i zacznij dłońmi wykonywać przeciwbieżne energiczne ruchy ( to jest stan rozspszęglenia). Następnie ściśnij dłonie ile fabryka dała, i spróbuj obracać nimi tak samo, okaże się to trudne, a wręcz niemożliwe, ponieważ silniejsza ręka przekaże całą energię na słabsze ramię, przez mocno ściśnięte dłonie. Kiedy poluzujesz ich zacisk niewielkim ruchem poznasz dosłownie rolę wysprzęglika.
Bardziej łopatologicznie nidyrydy, ale to już piaskownica.
Pozdrawiam Sławek
-
wirtualnyjan
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)

- Posty w temacie: 7
- Posty: 404
- Rejestracja: 09 paź 2012, 14:08
- Lokalizacja: PL
dzięki za pomoc
już to raczej rozumiem 
mogę sobie skorzystać z tego schematu sprzęgła
mogę sobie skorzystać z tego schematu sprzęgła
Ostatnio zmieniony 08 gru 2012, 17:32 przez wirtualnyjan, łącznie zmieniany 1 raz.
-
wirtualnyjan
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)

- Posty w temacie: 7
- Posty: 404
- Rejestracja: 09 paź 2012, 14:08
- Lokalizacja: PL
-
dudis69
- ELITA FORUM (min. 1000)

- Posty w temacie: 3
- Posty: 1418
- Rejestracja: 15 lis 2010, 20:18
- Lokalizacja: okolice
wirtualnyjan pisze:Mam teraz problem jak liczyć ten wał na skręcanie... jest on drążony w osi - to ok... ale jak uwzględnić te dojścia czynnika roboczego w poprzek co są?
I żeby to było sprzęgło mokre musze obudować jakoś szczelnie te tarczki prawda? Hmm na to też nie mam za bardzo pomysłu ;/
Pozdrawiam Sławek
-
wirtualnyjan
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)

- Posty w temacie: 7
- Posty: 404
- Rejestracja: 09 paź 2012, 14:08
- Lokalizacja: PL
Znalazłem jeszcze taki projekt sprzęgła:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... f7bf1.html
gdzie chłodzenie jest realizowane przez kanały w wale.
Ja w swoim sprzęgle jako że muszę zaprojektować sprzęgło mokre, zastanawiam się w jaki sposób mogę skopiować takie rozwiązanie i co myślicie jakbym kanały doprowadzające olej chłodzący pociągnął przez oś wału i osłabiając korpus doprowadził do tarczek ciernych? W dobrym miejscu zaznaczyłem wlot oleju do sprzęgła?

Na tym obrazku:
nie ma natomiast zaznaczonego gdzie ten olej będzie wypływał... bo to sprzęgło nie jest "zamknięte". To znaczy że ten olej będzie tryskał gdzie się da i gdzieś sobie po tym sprzęgle skapywał? Czy trzeba go zamknąć i dać jakieś kanały gdzie ten olej będzie zabierany żeby był jego obiekt?
Nie wiem jak to powinno wyglądać poprawnie.
Jak ktoś ma jeszcze jakieś uwagi, to jestem otwarty
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... f7bf1.html
gdzie chłodzenie jest realizowane przez kanały w wale.
Ja w swoim sprzęgle jako że muszę zaprojektować sprzęgło mokre, zastanawiam się w jaki sposób mogę skopiować takie rozwiązanie i co myślicie jakbym kanały doprowadzające olej chłodzący pociągnął przez oś wału i osłabiając korpus doprowadził do tarczek ciernych? W dobrym miejscu zaznaczyłem wlot oleju do sprzęgła?

Na tym obrazku:
nie ma natomiast zaznaczonego gdzie ten olej będzie wypływał... bo to sprzęgło nie jest "zamknięte". To znaczy że ten olej będzie tryskał gdzie się da i gdzieś sobie po tym sprzęgle skapywał? Czy trzeba go zamknąć i dać jakieś kanały gdzie ten olej będzie zabierany żeby był jego obiekt? Nie wiem jak to powinno wyglądać poprawnie.
Jak ktoś ma jeszcze jakieś uwagi, to jestem otwarty
-
tuxcnc
- Lider FORUM (min. 2000)

- Posty w temacie: 2
- Posty: 9837
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Ja myślę, że masz problem z czytaniem rysunków technicznych.wirtualnyjan pisze:co myślicie jakbym kanały doprowadzające olej chłodzący pociągnął przez oś wału i osłabiając korpus doprowadził do tarczek ciernych?
W wale masz już dwa kanały, puść nimi olej w wyobraźni i zobacz czy i gdzie wypłynie.
Napewno wynikiem będziesz zaskoczony.
.




