Biedrona w stoczni

MlKl pisze:Stany Zjednoczone wysunęły się na czołówkę cywilizacji zachodniej, bo jako pierwsze stworzyły demokrację, gdzie prawo głosowania miał każdy obywatel, posiadający określoną powierzchnię ziemi

ciekawe co na to Indianie...???

i Murzyni... To była cywilizacja i demokracja białego człowieka. Najlepiej tzw WASP-a - Białego Anglo Saxona Protestanta. Ale podstawowym kryterium był kolor skóry.

RomanJ4 pisze:ciekawe co na to Indianie...???

Stworzyli "armie nierobów i beneficjentów opieki społecznej" bo do roboty nie dało się ich zagonić

A niby dlaczego mieli by żyć na naszą modłę? Skoro wystarczył im bizon raz na tydzień z niewyczerpalnego naturalnego źródła (a to przecież biali wystrzelali bezmyślnie podstawę ich życia), to musieliśmy ich na siłę "uszczęśliwić" naszą pełną zasad, których sami nie przestrzegamy, cywilizacją. To My, biali, zrobiliśmy z nich margines naszej, nie ich, cywilizacji do której ich zmusiliśmy.
Czy zaliczane przez nas do "prymitywnych" (z powodu braku telewizorów i komórek) plemiona, są po zetknięciu z białą cywilizacją szczęśliwsze?
Bo ja wątpię...

Mniej więcej tak, ino tam nie było cackania z "beneficjentami". Nie pochwalam ludobójstwa, do jakiego tam doszło, ale na jednym kontynencie nie było miejsca dla pracujących rolników i grasujących koczowników. Koczowników zapędzono do rezerwatów, i pilnowano, żeby z nich nosa nie wychylali, w zamian dostarczano żywność, koce, leki. Przynajmniej w teorii, praktyka się z nią rozjeżdżała.

Ale nigdy tam rząd nie ustąpił, bo dzikusy coś spaliły, albo kogoś zamordowały. A u nas dzikusy idą pod sejm, spalą parę opon, albo aresztują posłów, osiągają to co chcą i jeszcze są po główkach głaskane... A że ich osiągnięcia pochodzą z kieszeni tych, co wypracowują jakieś realne zyski, się przemilcza.

A tak naprawdę górnik czy inny stoczniowiec strajkując o więcej pieniędzy, mimo że ich nie wypracował, za każdym zwycięstwem okrada mnie.

To wątek nam się rozwinął i zmierza ..aż strach pomyśleć
Zanim padną ostateczne rozwiązania poruszonych problemów, proponuję przerywnik muzyczny.

tom22 pisze:To wątek nam się rozwinął i zmierza ..aż strach pomyśleć

bardzo fajnie się czyta tego nawiedzonego "bloga"...

MlKl pisze:Mniej więcej tak, ino tam nie było cackania z "beneficjentami". Nie pochwalam ludobójstwa, do jakiego tam doszło, ale na jednym kontynencie nie było miejsca dla pracujących rolników i grasujących koczowników. Koczowników zapędzono do rezerwatów, i pilnowano, żeby z nich nosa nie wychylali, w zamian dostarczano żywność, koce, leki. Przynajmniej w teorii, praktyka się z nią rozjeżdżała.

Ale nigdy tam rząd nie ustąpił, bo dzikusy coś spaliły, albo kogoś zamordowały. A u nas dzikusy idą pod sejm, spalą parę opon, albo aresztują posłów, osiągają to co chcą i jeszcze są po główkach głaskane... A że ich osiągnięcia pochodzą z kieszeni tych, co wypracowują jakieś realne zyski, się przemilcza.

A tak naprawdę górnik czy inny stoczniowiec strajkując o więcej pieniędzy, mimo że ich nie wypracował, za każdym zwycięstwem okrada mnie.

aż zacytuję bo jeszcze zniknie.

RomanJ4 pisze: Czy zaliczane przez nas do "prymitywnych" (z powodu braku telewizorów i komórek) plemiona, są po zetknięciu z białą cywilizacją szczęśliwsze?
Bo ja wątpię...

Tym się akurat WASP-y nie przejmowały nigdy. Czy to z Indianami, czy to z Aborygenami, Murzynami, Maorysami, czy Hindusami - zawsze kolorowy znaczyło gorszy i wykorzystywany.

Ale u nas nie ma kolorowych - przynajmniej nie ma ich tyle, żeby stanowili problem. Nie potrafimy sobie poradzić z własnymi nierobami. Ale to ogólnie choroba wszystkich demokracji, w których dano prawo głosu nierobom. Im ich więcej, tym łatwiej im wywierać nacisk na władze, i wybierać takich, co im do koryta sypną kosztem pracujących. Im więcej w korycie dla nierobów, tym ubywa pracujących a przybywa nierobów.

W tej chwili jest kryzys, trochę przycięli nierobom koryto, i już się zaczynają zamieszki.

Żeby zejść z garba pracującym, trzeba jeszcze połowę dobrodziejstw dla nierobów odstawić do lamusa. W tym dotowanie nierentownych zakładów pracy, jeżeli jeszcze gdzieś funkcjonują.

WASP - co to jest... jakoś mi umknęło w poprzednich odcinkach?

White Anglo-Saxon Protestant (WASP) – biali Anglosasi wyznania protestanckiego
Wide Angle Search for Planets (WASP) – program badawczy poszukiwania planet pozasłonecznych
Web Standards Project (WaSP) – organizacja poprawnej implementacji standardów i rekomendacji W3C
W.A.S.P. - zespół muzyczny

które?

MlKl pisze:choroba wszystkich demokracji, w których dano prawo głosu nierobom. Im ich więcej, tym łatwiej im wywierać nacisk na władze, i wybierać takich, co im do koryta sypną kosztem pracujących.

chyba tylko dlatego zgodzona się na demokrację... rezygnując z niewolnictwa/pańszczyzny.. itp
dzięki temu, że tak łatwo można masy przekonywać do "właściwego" głosowania, demokracja jest tylko w teorii... mamy mediokrację - czyli nowy absolutyzm...