Biedrona w stoczni

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

szuler666
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 10
Posty: 310
Rejestracja: 04 gru 2010, 17:20
Lokalizacja: szczecin/essen
Kontakt:

#221

Post napisał: szuler666 » 22 lis 2012, 21:04

MlKl pisze:Jak widać państwo dopłacało do budowy jednego chemikaliowca prawie piętnaście milionów złotych. Taniej było zrezygnować z tej "dochodowej produkcji", wypłacić odprawy i zasiłki dla bezrobotnych przez pół roku po likwidacji zakładu, niż to utrzymywać w nieskończoność.

_________________
To 15 baniek doplaty był juz bardziej trafione niz doplaty dla ;czarnej mafii' lub utrzymanie kontyngentu okupacyjnego w Afganistanie i Iraku


szuler

Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 14
Posty: 4463
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

#222

Post napisał: pitsa » 22 lis 2012, 21:58

15*7 to tylko 10% z 400*2,7.
Ja też dostaję dopłaty, do wypoczynku, na kino, trzynastki.
Nawet podatek mam obniżony (prawa autorskie).
A ile wypracowuję zysku dla państwa? "Zero gotówki bezpośredniej". :-)

W gospodarce dużo bardziej liczy się moc oddziaływania pieniędzy niż same pieniądze.
Prosty przykład to giełda gdzie tajemniczy inwestorzy są w stanie osłabiać różne branże w krajach wyróżniających się. Po cholerę są kursy walut? Chyba po to by osłabiać eksporterów kraju, który zaczyna rosnąć w siłę. Potem huśtawka w drugą stronę gdy importerzy nakarmią nas tanią tandetą. Parę takich sprytnych bujnięć i kraj jest malutki na arenie korporacji trzymających w garści państwa. Prawem i huśtawkami walut dobija się stocznie, kopalnie, niszczy ciężki przemysł lokalny, energetyce utrudnia rozwój.
Czemu tak słabo nam idzie z umacnianiem unii? Komu opłaca się mieć podzielone i skłócone państewka? Nad tym warto się zastanowić zamiast wybiórczo pochwalać efekt działania wyższych i groźniejszych ponadpaństwowych bytów. :)

Chiny mają konkretny stosunek juan / usd i rosną w siłę.
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 127
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#223

Post napisał: MlKl » 22 lis 2012, 22:21

Cukrownia "Michałów" w podwarszawskim Lesznie produkowała cukier prawie trzy razy drożej niż Glinojeck, na maszynach z połowy dziewiętnastego wieku. I po co ją zlikwidowali... Są dziedziny, które dotować się opłaca z różnych względów. Ale stocznie są nam potrzebne jak świni siodło, nie przymierzając.

Gdyby to były rentowne przedsiębiorstwa, nabywcy by stali po nie w kolejce.

A rzeczywistość jest taka, że zyski stoczni brały się z kieszeni polskiego podatnika, a załogi były tak zdeprawowane, że gotowe były strajkować co tydzień, żeby wyrwać jeszcze więcej.

Awatar użytkownika

tom22
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 48
Posty: 479
Rejestracja: 22 lis 2008, 18:29
Lokalizacja: Mazowsze

#224

Post napisał: tom22 » 22 lis 2012, 22:21

pitsa pisze:A ile wypracowuję zysku dla państwa? "Zero gotówki bezpośredniej".
Czyli z perspektywy garażu - darmozjad.

:wink:

Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 14
Posty: 4463
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

#225

Post napisał: pitsa » 22 lis 2012, 22:48

Darmozjad, jak większość społeczeństwa, ale staram się działać i zwiększać PKB bezpośrednio. :)

Powiedzcie co jest ważniejsze: wyższe PKB czy szczęśliwi ludzie? Jeśli szczęście, to po chęci strajkowania wydaje się, że ci ludzie w stoczniach byli nieszczęśliwi, więc trzeba było im tą stocznię zamknąć. :)

"Róbta co chceta ale nie to gdzie jesteście nieszczęśliwi."

Po utracie pracy, róbta co chceta, niestety nie działa tak dobrze jak robota w stoczni.
Byłem kiedyś na wodowaniu statku, piękna rzecz, wspaniałe dzieło. Patrząc na biedrony, zwane dawniej biedrą, za taniość której już tam tyle nie ma, nie widzę w nich piękna i rozwoju ludzkości. Bardziej upadek jak w .

Są różne punkty widzenia.
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ


zdzicho
Posty w temacie: 39

#226

Post napisał: zdzicho » 22 lis 2012, 23:06

Miki -ty to taki durny ,ze tylko cię w telewizji pokazywać. W stoczni i branży okołostoczniowej pracowało 50 tys ludzi. Te 15mln to zaledwie 300 zł na osobę . Policz ile trzeba było tym ludziom dać zasiłków i zapomóg z mopsu. Samego vatu wpłacili 12,7 mln ,wiec owa dotacja to faktycznie 2mln co daje 40 zł na osobę. Jeśli policzysz ,ze kasa ,która przepłyneła jako wynagrodzenie, była ponownie opodatkowana vatem,to per saldo otrzymasz wynik dodatni dla skarbu państwa. W porównaniu do kosztów społecznych wywołanych likwidacją stoczni ,to decyzja ta była w moim przekonaniu zdecydowanie błędna.Można oczywiściezmieniać profil produkcji i zastepować nową inną ,ale trzeba do tego mieć plan.Jedno wygaszamy ,drugie uruchamiamy. Tu, od epoki Gierka (zaraz mnie zagryzą) nikt planu nie ma . Właściwie to jest jeden -dorwać się do koryta ,a potem jakoś bedzie . Społeczeństwo jakoś sobie poradzi ,bo musi.

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 127
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#227

Post napisał: MlKl » 23 lis 2012, 00:06

Ależ masz absolutną rację, choć nawet nie wiesz, gdzie tkwi :) Społeczeństwo ma sobie radzić samo, nikt za nie życia nie przeżyje, a jak ktoś z łaski nakarmi, to nie będzie to kawior, tylko ochłapy. Nikt zatrudniając pracownika nie adoptuje go na całe życie. Dotyczy to i państwa. Państwo ma zadbać o ułomnych, chorych, starych. Silni i zdrowi muszą dbać sami o siebie, i jeszcze zarobić na państwo i jego podopiecznych.

Tymczasem w tym socjalistycznym państwie wytworzył się chory zwyczaj, że większość silnych i zdrowych oczekuje, że państwo ich utrzyma, nakarmi i wyleczy. W efekcie i państwo podupada, i oni nie mają co do garnka włożyć.

To nie Tusk, czy inny Kaczyński są winni twojej niedoli. Zawsze winnym jesteś ty.

To, że chora, pasożytnicza struktura rozrosła się do 50 tysięcy, ma oznaczać, że mamy ją dalej karmić i hołubić? Nie przeszło.

Państwo to miało restrukturyzować? Na pierwsze bąknięcie o redukcjach personelu, czy wypłat stocznie stawały w ogniu. Jedyną radą było toto rozgonić i tyle.


Autor tematu
lukadyop
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 25
Posty: 1377
Rejestracja: 30 cze 2008, 21:10
Lokalizacja: szczecin

#228

Post napisał: lukadyop » 23 lis 2012, 04:49

Panie Adolfie trzeba od razu było napisać że starych, schorowanych bezdomnych i inne nacje do gazu a silnych i zdrowych do roboty, niech parobki zasuwają na Rząd który trzeba utrzymać.

Jak wybrać by odpowiednie słowa z twoich postów to ty jesteś jak taki Adi


yach35
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 108
Rejestracja: 23 kwie 2008, 09:06
Lokalizacja: polska mekka

#229

Post napisał: yach35 » 23 lis 2012, 06:38

"Państwo ma zadbać o ułomnych, chorych, starych"
ale nie dba banda politycznych chamów dba o swoich "ułomnych" politycznych kumpli
yach

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 127
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#230

Post napisał: MlKl » 23 lis 2012, 08:41

lukadyop pisze:Panie Adolfie trzeba od razu było napisać że starych, schorowanych bezdomnych i inne nacje do gazu a silnych i zdrowych do roboty, niech parobki zasuwają na Rząd który trzeba utrzymać.

Jak wybrać by odpowiednie słowa z twoich postów to ty jesteś jak taki Adi
Umiejętność czytania ze zrozumieniem czytanego tekstu ci wysiadła, czy palisz głupa?

Państwo ma dbać o starych, schorowanych, bezdomnych, ale ono to musi robić za pieniądze, złupione na zdrowych i pracowitych. I jest moja zgoda na łupienie mnie na ten cel. Natomiast nie ma mojej zgody na łupienie mnie po to, by karmić i ubierać bandę cwanych darmozjadów, zdrowych i zdolnych do zarobienia na siebie.

Celem istnienia dowolnego zakładu produkcyjnego jest wypracowanie zysku. Jeżeli tego zysku nie ma, i nie zanosi się, by w konkretnej perspektywie czasowej się pojawił, zakład się zamyka, a pracowników odprawia. Amen.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”