Biedrona w stoczni

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC
Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#211

Post napisał: Zienek » 21 lis 2012, 17:18

MlKl pisze:Gdyby te stocznie przynosiły zyski, państwo by gwarantowało im kredyty na dowolną kwotę. Ale tam nie chodziło o zysk, tylko o to, czy się stoi czy się leży pięć tysięcy się należy. Milion związków zawodowych, jeden bardziej roszczeniowy od drugiego, każdy z zarządem, który oczywiście nie pracuje, ale pracodawca płacić mu musi słono.
MIKI - porównaj proszę swoją wypowiedź z poniższym fragmentem:
W latach 1991-2001, bez żadnej pomocy Państwa, wyeksportowano aż 160 statków za 4 mld 16 mln USD, co w cenach przyjętych na rok 2008 odpowiada kwocie około 8.5 mld USD.

Zarząd zbudował zdywersyfikowaną Grupę Kapitałową, tworząc m.in. ponad siedem tysięcy nowych miejsc pracy. Gruntownie zmodernizowano Stocznię, przeznaczając na ten cel 216 mln USD, uzyskano awans do ścisłej czołówki stoczni świata na całe dziesięciolecie, budując solidne podstawy do dalszego rozwoju.

Obrazem tych sukcesów może by np. fakt sprzedaży statków w cyklu co 14 dni roboczych ( sic ! ).




oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 29
Posty: 6354
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#212

Post napisał: oprawcafotografii » 21 lis 2012, 17:22

W latach 1991-2001, bez żadnej pomocy Państwa, wyeksportowano aż 160 statków za 4 mld 16 mln USD, co w cenach przyjętych na rok 2008 odpowiada kwocie około 8.5 mld USD.
Ja bym wolal informacje o tym jaki byl ZYSK na tych statkach.

q

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 127
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#213

Post napisał: MlKl » 21 lis 2012, 18:19

Ten fragment "bez żadnej pomocy państwa" to dobry dowcip.

Awatar użytkownika

clubber84
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 26
Posty: 1188
Rejestracja: 28 sie 2011, 10:34
Lokalizacja: Zach-Pom

#214

Post napisał: clubber84 » 21 lis 2012, 21:24

Bez żadnej pomocy, bo wtedy Państwo miało tylko część udziałów w Stoczni (prywatnej zaznaczam), Państwo czekało tylko na dywidendy z zysków, nie dając nic w zamian.
I to był problem, którego nie rozwiązano do końca. Zarząd Stoczni chciał wykupić udziały Państwowe w czasie swojej prosperity, ale rządzący widząc dojną krowę blokowali ten pomysł. Ot, i cała filozofia.
Ostatnio zmieniony 21 lis 2012, 21:27 przez clubber84, łącznie zmieniany 1 raz.


Autor tematu
lukadyop
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 25
Posty: 1377
Rejestracja: 30 cze 2008, 21:10
Lokalizacja: szczecin

#215

Post napisał: lukadyop » 21 lis 2012, 21:24

Dzięki dwóm takich jak wyżej mamy tak jak mamy.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 21
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#216

Post napisał: kamar » 21 lis 2012, 21:51

clubber84 pisze: Państwo miało tylko część udziałów w Stoczni (prywatnej zaznaczam), Państwo czekało tylko na dywidendy z zysków, nie dając nic w zamian.
.
Coś tu się nie klei. "Tylko część " to znaczy udziałowiec mniejszościowy bez wpływu na decyzje strategiczne. To kto zniszczył stocznię ?

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 127
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#217

Post napisał: MlKl » 21 lis 2012, 22:57

Udziały w firmie się ma, żeby czerpać dywidendę, najogólniej rzecz ujmując. Oczywiście - jeżeli firma jest przyszłościowa, i rozwojowa, udziałowcy mogą ją dofinansowywać, licząc na wyższą dywidendę w przyszłości.

Polskie stocznie przegrywały konkurencję ze stoczniami ze wschodu, i z niemieckimi. Niemców stać na dotowanie swoich stoczni. Nas - nie.

Dodatkowo - ilekroć państwo przejmowało z powrotem sprywatyzowane stocznie, spłacało długi, i w podzięce zaraz miało spór zbiorowy i strajki. Tego węzła gordyjskiego nie dało się rozwiązać inaczej, jak przez upadłość.

Wbijcie sobie do pustostanów między uszami - państwo jest pracodawcą dokładnie takim samym, jak każdy prywaciarz. I jak mu jakiś zakład nie przynosi zysków, to go zamyka, jak każdy inny rozsądny przedsiębiorca.

A stocznie zysków nie przynosiły, trzeba je było systematycznie zasilać kasą z budżetu. Produkować drogo, i sprzedawać poniżej kosztów produkcji każdy głupi potrafi, dopóki mu starczy zapasów gotówki. Mądry z takiej pułapki ucieka jak najszybciej.

Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 14
Posty: 4463
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

#218

Post napisał: pitsa » 21 lis 2012, 23:20

MlKl pisze:państwo jest pracodawcą dokładnie takim samym, jak każdy prywaciarz.
Błąd w rozumowaniu bo to jest takie kółeczko. :mrgreen:
My jesteśmy robolami, prywaciarzami i jednocześnie udziałowcami czekającymi na dywidendy. :twisted:
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ


Autor tematu
lukadyop
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 25
Posty: 1377
Rejestracja: 30 cze 2008, 21:10
Lokalizacja: szczecin

#219

Post napisał: lukadyop » 22 lis 2012, 19:47

MlKl pisze: A stocznie zysków nie przynosiły, trzeba je było systematycznie zasilać kasą z budżetu. Produkować drogo, i sprzedawać poniżej kosztów produkcji każdy głupi potrafi, dopóki mu starczy zapasów gotówki. Mądry z takiej pułapki ucieka jak najszybciej.

przynosiły nawet nie wiesz jakie ale tobie zamydlili oczy i wmówili że są nie rentowne i nie opłacalne i trzeba zamknąć, tak jak kopalnie że się węgla nie opłaca wydobywać. w Czechach jakoś sie opłaca i to do polski jest sprowadzany mimo że jest gorszego gatunku. Ale ty pewnie zaraz stwierdzisz inaczej i wyprowadzisz wszystkich z błędu.

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 127
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#220

Post napisał: MlKl » 22 lis 2012, 20:41

Minister Piotr Grzegorz Woźniak
Odpowiedź na zapytanie w sprawie rentowności budowy statków w polskich stoczniach, na przykładzie jednostki B 588-III/7
Szanowny Panie Marszałku! W nawiązaniu do otrzymanej przy piśmie z dnia 12 stycznia 2007 r., znak: SPS-024-2096/07, interpelacji Pana Posła Ryszarda Kaczyńskiego w sprawie statku B 588-III/7, uprzejmie informuję, że statek ten zbudowała Stocznia Szczecińska Nowa Sp z o.o.

Jest to zbiornikowiec do przewozu płynnych chemikaliów, który stocznia przekazała armatorowi norweskiemu Odfjell ASA z Bergen w dniu 15 grudnia 2006 r., tj. w terminie zgodnym z zapisem w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 11 grudnia 2006 r. w sprawie wydatków budżetu państwa, które w 2006 r. nie wygasają z upływem roku budżetowego. Jest to siódma jednostka z serii 8 statków zakontraktowanych u tego armatora (wodowanie ostatniej ósmej jednostki nastąpiło 20 stycznia br., a jego przekazanie armatorowi planowane jest w II półroczu br.). Dopłata do tego statku w kwocie 14 308 625 zł została przekazana na konto stoczni w dniu 9 stycznia 2007 r. tj. w terminie nieprzekraczającym 30 dni od dnia dostarczenia statku, zgodnie z art.8 ustawy z dnia 3 marca 2005 r. o dopłatach do umów na budowę niektórych typów statków morskich. Ponadto uprzejmie informuję, że Stocznia Szczecińska Nowa w 2006 r. zbudowała łącznie 7 statków o wartości niemal 400 mln USD.

Odnośnie do informacji dotyczących wartości kosztorysowej i rzeczywistego kosztu budowy statku, uprzejmie informuję, że Ministerstwo Gospodarki nie dysponuje takimi danymi.

Z poważaniem

Minister Piotr Grzegorz Woźniak

Warszawa, dnia 31 stycznia 2007 r.
Jak widać państwo dopłacało do budowy jednego chemikaliowca prawie piętnaście milionów złotych. Taniej było zrezygnować z tej "dochodowej produkcji", wypłacić odprawy i zasiłki dla bezrobotnych przez pół roku po likwidacji zakładu, niż to utrzymywać w nieskończoność.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”