Biedrona w stoczni

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC
Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 127
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#191

Post napisał: MlKl » 17 paź 2012, 13:44

I uważasz, że to taka tragedia? Jak będzie ich za dużo, to rynek sam doprowadzi do przerzedzenia. Inwestor kupuje teren, i stawia tam sklep. I to jego problem, czy będzie miał z tego zyski.

Stocznie miały tereny w atrakcyjnych dla inwestorów centrach miast. To normalne, ze miasta wyrastają wokół zakładów przemysłowych, i równie normalne jest, że wchłaniają te zakłady, gdy ich czas się skończy. A przemysł powstaje w innym miejscu.

W Błoniu były zakłady Mera. Tak się składa, że stronę o nich robi mój przyjaciel, a od strony technicznej zajmuję się tym ja, włącznie z udostępnieniem miejsca na swoim serwerze za free. Jak ktoś ma ochotę, może sobie pooglądać www.mera.blonie.org

Zakłady upadły kilka lat temu, w biurowcu jest teraz urząd pracy i mieszkania socjalne. W dawnej bramie wejściowej prywatne przedszkole. Na terenie kilkanaście drobnych podmiotów prowadzi działalność gospodarczą. Częścią terenu jeszcze zarządza syndyk.

A wokół Błonia powstały ogromne centra logistyczne, wśród nich są również zakłady produkcyjne, między innymi wielka montownia części samochodowych Delphi. Przy stacji kolejowej duże centrum dystrybucji stali postawił Thyssen Krupp.

Pamiętamy w Błoniu o Merze, ale nikt z tego powodu już łez nie roni, ani szat nie rozdziera.




oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 29
Posty: 6356
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#192

Post napisał: oprawcafotografii » 17 paź 2012, 16:09


Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 127
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#193

Post napisał: MlKl » 17 paź 2012, 18:07

Tia, na zamknięcie dachu nie zgodzili się wcześniej przedstawiciele drużyn, i federacji piłkarskiej. A jak zaczeło padać, zamykać go już nie można. Oczywiście - to kiepsko wygląda, i robi nam, jako organizatorom złą reklamę. Ale tu nic nie zawinił ani projektant, ani wykonawca, ani minister sportu, ani Tusk.

Ten dach jest tak zaprojektowany, żeby nadmiar wody z gwałtownego opadu go nie zniszczył. Gdzieś ta woda musi się przelewać i spływać dalej. Dach, odporny na wszelkie warunki atmosferyczne kosztowałby kilkadziesiąt razy więcej.

Murawa była sucha już w pół godziny po ustaniu opadów - czyli wykonano jej odwodnienie prawidłowo. Ale to nie asfalt, i nie da się tego osuszać na bieżąco, jak pada.


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 29
Posty: 6356
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#194

Post napisał: oprawcafotografii » 17 paź 2012, 18:16

Mowisz, ze to co widac na filmie, czyli wodospady wody na schodach
to normalne? Zaczynam sie cieszyc ze jestem zdrowo po...y ;)

q

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 127
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#195

Post napisał: MlKl » 17 paź 2012, 18:53

Być może tam zamiast ciągów komunikacyjnych powinien być sztuczny tor kajakarski. W normalnej eksploatacji zakłada się, że dach jest zamknięty, jeżeli prognoza mówi o opadach w trakcie planowanej imprezy. Wtedy nic nie przecieka. Powłoka z PCV jest naprężona, i woda spływa po niej na stały dach. Kiedy dach jest złożony, woda z opadów dostaje się w fałdy, i gdyby nie mogła się przelać, rozerwała by je. Wyposażeniu stadionu ta woda nie szkodzi - niczym się nie różni od tego montowanego na otwartych trybunach.

Przeszkadza tylko wtedy, kiedy niefrasobliwie nie zamknie się dachu, a padać zacznie w trakcie imprezy, albo tuz przed nią.


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 29
Posty: 6356
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#196

Post napisał: oprawcafotografii » 17 paź 2012, 18:55

No, jesli _tylko_wtedy_ woda leje sie na schody to nie ma sprawy :)

q


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 7620
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#197

Post napisał: IMPULS3 » 17 paź 2012, 19:29

MIKI
all - odnośnie dachu nad stadionem: najeżdżanie na rząd, gdy zawinił ktoś z decydentów PZPN jest zgodne z przysłowiem - kowal zawinił, ślusarza powiesili. Dach, który by się dawał zamykać w każdych warunkach, kosztowałby kilka, albo kilkanaście razy drożej. Dlatego zdecydowano się na taki, bo na lepszy nas nie stać.

A w organizację Euro 2012 wpieprzyła nas inna ekipa, Tusk to tylko najlepiej jak umiał, zrealizował. Na miarę posiadanych sił i środków. Ci, co się podjęli, wywiesili białą flagę, i po przegranych wyborach natychmiast zaczęli podstawiać nogę zwycięzcom.


------ Kolega MIKI to chyba lubi tuska, ja mam wstręt do wszystkich polityków i tego bagna jakim jest polityka, ale skoro karze się firmę za jakiś bląd pracownika to tak samo można by karać tuska jako zarządzającego tym państwem.

Swoją drogą to czy to tusk czy kaczyński to nie ma znaczenia bo czy któryś zmienil jakąś zlą ustawę poprzedniego rządu, raczej dolożyl nowe no ale jak się nie ma odpowiedzialności to tak można...
I do tego wszystkiego ta latwość przechodzenia z jednej partii do innej i nagla zmiana poglądów więc NIGDY nie uwierzę że są jakkolwiek przeciwni sobie.....

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 127
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#198

Post napisał: MlKl » 17 paź 2012, 20:16

Lubię Tuska nie bardziej jak Kaczyńskiego. Ale nie lubię, jak się komuś na siłę przypisuje winy, których nie popełnił.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 7620
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#199

Post napisał: IMPULS3 » 17 paź 2012, 20:25

MlKl pisze: Ale nie lubię, jak się komuś na siłę przypisuje winy, których nie popełnił.
Też tego nie lubię ale faktem jest że w wielu przypadkach tak jest. Z resztą w dużej części wypowiedzi kolegi w tym temacie bym się zgodzil, choć nie ze wszystkimi. :smile:

Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 14
Posty: 4463
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

#200

Post napisał: pitsa » 17 paź 2012, 22:42

MlKl pisze:Można powiedzieć, że od kilku lat jestem na emeryturze, choć ZUS nie ma z nią nic wspólnego, wręcz przeciwnie - nadal zdziera ze mnie haracz na emerytury innych. Pracuję tyle, żeby zaspokoić swoje potrzeby - wcale jakoś specjalnie nie zminimalizowane. Czasy, kiedy pracowałem po 16 godzin na dobę mam już za sobą. Dziś efektywną dniówkę liczę w minutach.
Procentuje mi wiedza i umiejętności, jakie zdobywałem przez całe życie i nadal gromadzę. Nadal chce mi się uczyć nowego, równie chętnie dzielę się wiedzą z innymi.
Cytuję, bo być takim emerytem to coś pięknego i ciekawszego niż bycie "rencistą" użalającym się nad królewską parasolką. :)
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”