rozrusznik ze skutera

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC
Awatar użytkownika

M 52
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 420
Rejestracja: 29 gru 2007, 21:01
Lokalizacja: Warszawa

#11

Post napisał: M 52 » 01 wrz 2012, 13:33

Ponad ćwierć wieku temu, jak małolat chciał mieć enduro, to musiał sam sobie zrobić. zwykle z wueski. Wtedy emzeciarze w szkole naigrawali się z wueskowiczów. Takie były czasy.
Dynastarter miałem w Mikrusie, urządzenie całkiem dobrze się sprawowało. Tzn. awarie innych podzespołów tego pojazdu pojawiały się znacznie częściej :wink:

Wueska, jeśli ma być zabytkiem to niech nim będzie, wypieszczona do ostatniej śrubki. A jeśli ma powstać jakaś fajna przeróbka, to popuść wodze fantazji i przerabiaj. Na początek wymień chociaz silnik :mrgreen:
Z motocykli z tamtych lat jeszcze MZ jako tako dotrzymują kroku dzisiejszym pojazdom. Pozostałe, choć nadal fajne, są już tylko zabytkami.


pozdrawiam
Maciek
miłośnik maszyn parowych i silników GAD


Autor tematu
wueskowicz
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 113
Rejestracja: 14 lip 2009, 21:04
Lokalizacja: wojsławice

#12

Post napisał: wueskowicz » 02 wrz 2012, 20:33

no WSK ma sprawować funkcję motocykla ogólnoużytkowego, pojechać do sklepu, na pole, do znajomego, sąsiada, nie musi mieć nie wiadomo jakich osiągów , ważne żeby była niezawodna, dlatego ten zapłon od skutera bo jest bezobsługowy, a pomysł z rozrusznikiem to tylko takie gdybanie ale fajnie by było mieć takie coś,

czy wolne koło w skuterze działa tak że po zewnątrz za uzębiebienie łapie rozrusznik a wewnątrz jest wałek (jeśli tak to jakiej około średnicy) z którym koło zazębia się tylko wtedy gdy wał ma mniejszą prędkość niż koło , jeśli tak to jest to wg mnie do zrobienia tylko problem stanowi mocowanie pokrywy koła magnesowego

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”