Dynastarter miałem w Mikrusie, urządzenie całkiem dobrze się sprawowało. Tzn. awarie innych podzespołów tego pojazdu pojawiały się znacznie częściej

Wueska, jeśli ma być zabytkiem to niech nim będzie, wypieszczona do ostatniej śrubki. A jeśli ma powstać jakaś fajna przeróbka, to popuść wodze fantazji i przerabiaj. Na początek wymień chociaz silnik

Z motocykli z tamtych lat jeszcze MZ jako tako dotrzymują kroku dzisiejszym pojazdom. Pozostałe, choć nadal fajne, są już tylko zabytkami.