budowa plotera do plazmy

Dyskusje na temat przecinarek plazmowych i gazowych sterowanych numerycznie.

Autor tematu
przemyslaw2ar
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 64
Posty: 248
Rejestracja: 09 mar 2012, 20:27
Lokalizacja: Czarnków

#151

Post napisał: przemyslaw2ar » 13 sie 2012, 10:05

chlop83 pisze:jakie masz silniki ?? jaki podział kroku ?? jakie napięcie ?? jaka średnica i moduł zębatki ??
X i Y 3Nm 3A na Z 2Nm 2,75A, sterownik zelrp 3 oś, podział kroku 1/16, napięcie Hmmm maksymalne 50V (znaczy się toroid ma 32V 250VA)
Moduł zębatki 1,5 a na silniku koło zębate 12z (na jednym odcinku jest widoczny min luz na zębach, jest to jak sądzę wina złego spasowania zębatki albowiem są łączone z odcinków 1m)

W chwili obecnej mam silnik bez przekładni i sprzęgła i wiem że to jest wadą, mam leżeć koła T5 10z i 30z wraz z paskiem T5 16x260 . jednak nie dysponuje żadnym sprzętem oprócz narzędzi ręcznych i wiertarki stołowej i po zniszczeniu dwóch kółek 10z T5 chwilowo sobie odpuściłem :)

Jakie luźne przejazdy ustawić a jakie podczas cięcia.
Głownie tnę blachę 3,4 i 6mm, czy dla 3mm 10m/min to dobry posów (na początek taki arkusz poświęcę co bym sobie ruszt wypalił

I jeszcze jedno stół chcę zrobić wysuwany aby łatwiej było układać materiał do cięcia, tu nasuwa się pytanie czy stół roboczy musi być odizolowany od ramy.
Pytam bo na chłopski rozum na klemie jest + i czy to może doprowadzić do uszkodzenia silników i sterownika (PE będzie połączone z ramą) czy może dla bezpieczeństwa dać połączenie izolowane a PE wyciągnąć osobnymi przewodami?
I druga rzecz czy stół roboczy uziemiać czy też nie?

Co do nauki to wszedłem w posiadanie :mrgreen: książki Witolda Habarta mam nadzieję że ją zrozumiem

Z góry dzięki za odpowiedzi



Tagi:

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 17
Posty: 3572
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#152

Post napisał: cnccad » 13 sie 2012, 12:44

na elektrodzie musi być napięcie (-)
masa stołu , dysza jest zawsze pod napięciem (+)
korpus stołu ( rama ) oraz stół podpinasz pod PE
Silniki mają izolację wytrzymałą na ...600...700V zanim nastąpi przebicie.
Ale to teoria.
praktyka jest taka że powinny wytrzymać lekko powyżej 1KV
I dlatego HV ( HF ) podłączone jest do dyszy , która nie jest podłączona do PE.
Więc teoretycznie nie ma opcji przebicia.
Ale ...
zalecał bym dobre ekranowanie przewodu plazmowego oraz odizolowanie silników jakimś tworzywem.
Sam palnik , również warto a nawet trzeba odizolować tuleją z tworzywa.
Pozdrawiam robaczki kolorowe :)


Autor tematu
przemyslaw2ar
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 64
Posty: 248
Rejestracja: 09 mar 2012, 20:27
Lokalizacja: Czarnków

#153

Post napisał: przemyslaw2ar » 13 sie 2012, 13:07

Dziękuje za szybką odpowiedz, Jestem na etapie ustalania docelowego miejsca dla elektroniki (sterownik i PC) w jakiej minimalnej odległości od palnika można zainstalować elektronikę?
U mnie ze względu na zbyt krótko docięte przewody (zonk) wypadałoby 10cm od pracującego palnika co zapewne jest niedopuszczalne.
Proszę o was o opinie w tej sprawie

[ Dodano: 2012-08-14, 10:46 ]
Ponawiam pytanie w jakiej minimalnej odległości od palnika można ustawić sterowanie?


Autor tematu
przemyslaw2ar
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 64
Posty: 248
Rejestracja: 09 mar 2012, 20:27
Lokalizacja: Czarnków

#154

Post napisał: przemyslaw2ar » 31 sie 2012, 09:43

Witam po dłuższej przerwie.
Maszyna uruchomiona i sprawuje się w miarę dobrze. Co jednak bardzo mnie drażni to brak RWP i często zrywa łuk, wówczas komputer jak i sterownik potrafi wariować. Temat THC pod linuxcnc widzę że już jest rozgryziony przez linuksową społeczność :wink: ale...
ja mam inny problem a mianowicie jak fizycznie podpiąć układ THC pod sterownik zelrp-a 3 oś?
znalazłem temat o mach-u i płycie ssk ale jak to zrobić z moim sterownikiem i pod linuxcnc?
które piny wykorzystać jako thc up i thc down? czy potrzebował będę osobnego sterownika czy gniazda LPT?
pytania może i dziwne/śmieszne ale elektronika to nie mój konik.


251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4478
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#155

Post napisał: 251mz » 31 sie 2012, 10:21

przemyslaw2ar pisze:często zrywa łuk, wówczas komputer jak i sterownik potrafi wariować
cnccad pisze:Sam palnik , również warto a nawet trzeba odizolować tuleją z tworzywa.
Kolega cnccad napisał Ci co masz zrobić aby Ci nie wariował...
Zastostuj się do tego a nic nie będzie...
Sam tak miałem ,że potencjał dyszy był na ramie maszyny i gdy zrywało łuk to Y zaczynał drgać a X jechał tylko w jedną stronę... Raz by mi brama wypadła z prowadnic:)

Długo szukałem aż w końcu odizolowałem cały uchwyt palnika tulejkami wytoczonymi z tworzywa i problemy się skończyły...

Co do zrywania łuku to prawdopodobnie masz za dużą odległość od materiału ciętego..
W moim przypadku nie chciałem się pakować w koszty więc zrobiłem palnik wleczony ( tzn dociskany siłownikiem pneumatycznym do materiału poprzez slizg).

Jeśli nadal Ci będzie zrywało łuk proponuję posprawdzać wszystkie połączenia (połączenie klemy z blachą ) oraz ewentualnie zajrzeć do środka plazmy i wyregulować szczelinę na iskrowniku jeśli takowy masz... ja miałem w swoim chińczyku jakieś 1.5mm i efekcie zamiast iskrzyć na palniku to iskrzyło w agregacie....

Mam nadzieję ,że nieco pomogłem.
Wszystko to wyżej to uwagi praktyczne dzięki którym moja plazma tnie a nie stoi;)


Autor tematu
przemyslaw2ar
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 64
Posty: 248
Rejestracja: 09 mar 2012, 20:27
Lokalizacja: Czarnków

#156

Post napisał: przemyslaw2ar » 31 sie 2012, 19:08

Wielkie dzięki za dobre porady ale wprowadziłem już to wcześniej tzn ruszt jest niezależną konstrukcją od ramy i izolowany jest 5mm przekładkami z klingerytu. Brama jeździ na rolkach z tworzywa a sam palnik jest odizolowany od "zetki"
Plazma to Chinka Welds T50 z palnikiem LG-40 (pt-31) bez łuku pilotującego (czy jak to się tam zwie) z zapłonem przez dotkniecie materiału. I tu właśnie pojawia się problem albowiem bez THC trudno ustawić wysokość palnika nad ciętym materiałem a gdy podniesie się na ok 3mm to zrywa łuk i strzela od tego właśnie wtórnego zapłonu wariuje komp (najczęściej objawy są takie że ani mysz ani klawiatura nie reagują) po wyłączeniu źródła komp "rusza"

Sam komputer jest po drugiej stronie ściany, więc sam już nie wiem.
Dziś zauważyłem jeszcze jeden dziwny objaw mianowicie przeciąga mi jeden narożnik do środka i mniej więcej wygląda to tak
Obrazek
Pierwsze co pomyślałem to to że przeciagłem bramę tymi linkami ale wówczas żaden narożnik nie byłby w kącie i objaw taki byłby zawsze a to co na rys zdarza się rzadko ale potrafi mnie strasznie w*&^%ć czy to może być związane z tym gubieniem łuku?


Autor tematu
przemyslaw2ar
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 64
Posty: 248
Rejestracja: 09 mar 2012, 20:27
Lokalizacja: Czarnków

#157

Post napisał: przemyslaw2ar » 25 lip 2013, 20:12

Witam.
Reaktywuje temat :) Troszkę czasu upłyneło odkąd uzytkuje swoją plazmę i wiele w między czasie się zmieniło jednak wady wieku dziecięcego mojej maszynki nie dają mi spokoju. Najbardziej daje mi się we znaki koszenie maszyny i ciągle ustawianie prostolinijności.
Doszedłem do wniosku ze zamiast dokładać do już istniejącej maszynki zbuduje nową od podstaw.
Założenia są takie :
Pole robocze X=2050mm Y =1250mm (tak brama będzie miała 2,5m) z 50mm
Sterownik Zelpr 3oś (mam taki sam w obecnej i spisuje się bezbłędnie)
Sterowanie LinuxCNC (choć nie wykluczam Macha) jednak linuxa już trochę poznałem i podoba mi się ten interfejs
Mechanika:
Oś X prowadnice podparte 16mm oraz łożyska otwarte napęd z silnika 3,1Nm 3A przenoszony na listwę zębatą M1.5 bezpośrednio bez przełożenia (ew mam zestaw na przełożenie 1:2) co prawda chciałem dać pasek T5 25mm ale nie bardzo wiedziałem jak go zabezpieczyć :wink:
Brama wykonana z profila zamkniętego stalowego 80x80 x4 więc waga całej bramy wraz z silnikami i zetką będzie w granicy 30kg
Oś Z prowadniki fi 10 + łożyska liniowe w obudowie napęd z silnika przełożony kołem zębatym 12z na listwę zębatą m 1,5, palnik lużno umieszczony na prowadnicy nisko profilowej z wózkiem+baza
Myślę że silnik ma wystarczający moment trzymający aby palnik nie opadał ale w razie W na starej maszynce mam śrubę trapezową 10x3 z nakrętką

Oś Y 1250mm i tu mam największe obawy
Zakupiłem wałki fi25 długości 1,5m i łożyska w obudowach jednak nie do końca wiem czy takie niepodparte wałki uniosą te 30-40kg

Nie mam projektu a raczej będzie to praca na żywioł albowiem czas goni a robota czeka

Największym priorytetem jest prostoliniowość i dość duża dokładność albowiem mam już dość korygowania błędów maszyny

Planuje stół wodny ale proszę o info jaki płyn do niego wlać aby nie korodowała stal czarna

Jeżeli coś z założeń jest błędne to proszę o uwagi zanim zacznę przy tym dłubać (materiały zakupione ale jeszcze nie dotarły to ew. zmienię zamówienie )

Ps brama musi mieć te 2m pola roboczego albowiem daje mi to możliwość wypalania z większych arkuszy np 1,5 x 3mm po dołożeniu stołu .


MaInnE
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 8
Rejestracja: 14 lip 2013, 22:28
Lokalizacja: Hermanówka

#158

Post napisał: MaInnE » 27 lip 2013, 01:05

Witam i mogę podzielić się wiedzą którą posiadam choć na forum jestem od niedawna.


Jestem w trakcie budowy swego plotera cnc Plazma.
jeśli chodzi o wałki to doradzono mi w Akcesoria CNC w Augustowie a sadzę że mają w tym doświadczenie i specjalistów byłem osobiście u nich i zrobili pozytywne wrażenie .

wracając do tematu to odradzono mi wałki bez podpory na tak długim prowadzeniu , napiszę co mi doradzono i ufam im mianowicie: wałek fi20 z podporą PW20/2500 do tego łożyska liniowe w obudowie SME20OP 4 szt - po dwa na stronę do tego napęd, dwa silniki 86HS40-EC-1000 4Nm, po jednym na stronę, plus dwie listwy zębate M1.5 17X17 , koło zębate na śliniki M1.5 z 20. Odradzono mi przeniesienie napędu na pas zębaty ze względów ekonomicznych, mniejsza żywotność i wyższa cena za 1m niż listwa zębata.
Oś Z kupiłem gotowca na trapezie ze względów czasowych wykonania projektu aczkolwiek praca bez projektu jest znacznie dłuższa niż z więc się zastanów Co do chłodziwa jestem na etapie rozeznania ale mam miejsce by zaczerpnąć tej wiedzy czekam na odp. od tej osoby tu chodzi więcej niż o korozję , temat jest głębszy niż się wydaje chodzi o hartowanie się elementów wpadających do chłodziwa , kiedyś stosowano ług to znaczy mydło szare z wodą kowale to stosowali do chłodzenia stali a nie hartowało stali. Jak dostane odp. to też się podzielę tą wiedzą
MaInnE kto pyta nie błądzi. :)

Awatar użytkownika

Alvar4
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1361
Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
Lokalizacja: Okolice Łodzi

#159

Post napisał: Alvar4 » 27 lip 2013, 02:11

Po pierwsze wykopki (archeologia starych tematów) kolega prowadzi :)

Fajnie że budujesz plazmę. Załóż własny temat i podziel się zdjęciami z budowy a na pewno wiele osób Ci pomoże przynajmniej merytorycznie.

Wałki podparte to najekonomiczniejsze rozwiązanie do plazmy. Taniej to już tylko profil a na nim wózki z kółkami z łożysk.

Hartowanie się elementów może występować ale tylko malutkich detali które się szybko nagrzewają przy cięciu. Do tego musi też być blacha która daje się hartować żeby takowe zjawisko występowało. Przy plazmie nagrzewanie się materiału jest dużo mniejsze niż przy palniku gazowym.

Z mojego punktu widzenia to 2 silniki krokowe po bokach bramy to proszenie się o kłopoty. Wolał bym jeden silnik z jednej strony i wał napędowy na drugą stronę bramy.
Obrazek

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 8363
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#160

Post napisał: bartuss1 » 27 lip 2013, 08:01

nie wiem co mu tam w tym augustowie doradzili, pewnie coś na wzor mojej archeologii hehe
teraz to bym to zrobił na paskach przede wszystkim z uwagi na luzy międzyzebne zwykłych listew. Z tymi dwoma silnikami po bokach to fakt - lepszy wałek napędzany jednym silnikiem. poza tym trochę dziwi mnie oszczędzanie na siłę na napędach, nawet jesli zakładamy krokowce, to warto zrobić szybkie, lekkie i ciche napedy i przede wszystkim bezluzowe - zalety są dość oczywiste - krawędzie detali się domykają, korkowce nie gubią się, a regulacja przekątnych maszyny tez nie stanowi większego problemu.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Przecinarka Plazmowa CNC, Gazowa”