Tokarka modelarska manualna - pytania ogólne
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 36
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
W tokarkach manualnych bywa osobny napęd do gwintowania i do przesuwania suportu. W tokarce CNC masz tylko jeden silnik i jedną śrubę na posuw, i resztę załatwia elektronika. Gwintowanie jest robione przez synchronizację obrotów wrzeciona i posuwu wzdłużnego. Służy do tego enkoder na osi wrzeciona, zapodający dokładną pozycję do programu sterującego sinikiem krokowym posuwu.
Tagi:
-
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 78
- Posty: 97
- Rejestracja: 25 sie 2005, 22:16
- Lokalizacja: Poznań
Dziś rozpracowałem podstawę supportu tak plus minus, wygląda to tak... 

Regulacja luzu śruby trapezowej na zasadzie oddalania lub zbliżania do siebie nakrętek, gniazdo z nakrętkami nagwintowane na M20 tak jak i całe nakrętki na zewnętrznej średnicy. Do tego dołożyłem nakrętkę zabezpieczającą aby nic samo się nie odkręciło.


Regulacja luzu śruby trapezowej na zasadzie oddalania lub zbliżania do siebie nakrętek, gniazdo z nakrętkami nagwintowane na M20 tak jak i całe nakrętki na zewnętrznej średnicy. Do tego dołożyłem nakrętkę zabezpieczającą aby nic samo się nie odkręciło.
-
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 78
- Posty: 97
- Rejestracja: 25 sie 2005, 22:16
- Lokalizacja: Poznań
Wiem... ! Też do tego doszedłem ale po fakcie, bardzo dziękuję koledze za zwrócenie uwagi na ten aspekt... 
Powiedzcie mi czy do napędzania takiej tokarki mógłby być silnik 12V, powiedzmy w przedziale około 150W... ?
Zastanawiam się nad silnikiem od skutera elektrycznego, nie za duże a mocą i obrotami dość wystarczające moim zdaniem. Wiadomo dochodzi jeszcze do tego zasilacz, ale można by dać generalnie impulsowy taki w przedziale między 300-400W. I zrobić do tego regulator obrotów oparty o układ LM lub coś innego... ?
A tak oto prezentuje się podpora końcowa wałków i śruby pociągowej posuwu wzdłużnego...

Gniazdo na środku zrobione zostało pod łożysko 8x22x7 do tego na zdjęciu widać blokadę gniazda w postaci kwadratowej, druga blokada pójdzie za wrzeciono...
I jeszcze jedna ważna sprawa... ! Czy posuw poprzeczny musi być koniecznie oparty o konstrukcje z jaskółką czy można by to zrobić na wałkach... ?

Powiedzcie mi czy do napędzania takiej tokarki mógłby być silnik 12V, powiedzmy w przedziale około 150W... ?
Zastanawiam się nad silnikiem od skutera elektrycznego, nie za duże a mocą i obrotami dość wystarczające moim zdaniem. Wiadomo dochodzi jeszcze do tego zasilacz, ale można by dać generalnie impulsowy taki w przedziale między 300-400W. I zrobić do tego regulator obrotów oparty o układ LM lub coś innego... ?
A tak oto prezentuje się podpora końcowa wałków i śruby pociągowej posuwu wzdłużnego...

Gniazdo na środku zrobione zostało pod łożysko 8x22x7 do tego na zdjęciu widać blokadę gniazda w postaci kwadratowej, druga blokada pójdzie za wrzeciono...

I jeszcze jedna ważna sprawa... ! Czy posuw poprzeczny musi być koniecznie oparty o konstrukcje z jaskółką czy można by to zrobić na wałkach... ?
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1500
- Rejestracja: 03 gru 2005, 23:44
- Lokalizacja: lublin
Ja w necie widziałem tokarki o napędzie nożnym czy ręcznym ,więc i 12V /150W też pokręci tokarką . A jak z toczeniem ? To będzie zależało od wielu czynników i doskonale wiesz jakich. Ja będę instalował silnik od skutera ale jak największej mocy chyba 1500W są .
Gdybyś miał możliwość wyrwać silnik od dalekopisu 48V chyba 300W ,ciche o mocowaniu kołnierzowym .No i oczywiście płynna regulacja obrotów ( chyba na MAA-436 ). Tak mi elektronik powiedział .
Gdybyś miał możliwość wyrwać silnik od dalekopisu 48V chyba 300W ,ciche o mocowaniu kołnierzowym .No i oczywiście płynna regulacja obrotów ( chyba na MAA-436 ). Tak mi elektronik powiedział .
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 36
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:



Wałki fi 20 mm były tak wiotkie, że musiałem dorabiać ślizg pod nimi, żeby móc zrobić jakąkolwiek cięższą obróbkę. Jaskółka sprawę załatwiła z miejsca.
A dopiero teraz, gdy ją przykręciłem do grubego na 5 cm żeliwnego mela, jestem zadowolony z osiągniętej sztywności.
Uwierz - sztywności w tokarce nigdy dość. Nawet w małej. A powiedziałbym, że zwłaszcza w małej - bo to masa najlepiej tłumi drgania. Ale one powstają z braku sztywności, a nie masy. Więc im mniejsza maszynka, tym sztywniejsza być musi, żeby nie wpadała w drgawki przy byle próbie przecinania, czy frezowania.

Co do napędu - nie kombinujcie z silnikami od skuterów. Do małej tokarynki idzie wyrwać zestaw falownik plus silnik ok 0,5 kW za 300 zł - i to wystarczy, jest cicho i wygodnie. Mój pierwszy zestaw to był falownik 0,75 kW za 200 zł, i silnik 0,75 kW za stówkę. Teraz ten sam falownik ciągnie silnik 1,1 kW 900 obrotów.
Efekt - przy przełożeniu 1 do 2,5 mam dość momentu, by na małych obrotach gwintować, i dość prędkości na najwyższych, by szlifować.
Śrubę posuwu wzdłużnego wywaliłem spomiędzy prowadnic i dałem z boku jak w tokarkach fabrycznych. I mam spokój z zasypywaniem jej wiórami. Jak była pomiędzy wałkami, musiałem ją non stop czyścić. Mimo osłonięcia - wióry właziły każdą szparką.
-
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 78
- Posty: 97
- Rejestracja: 25 sie 2005, 22:16
- Lokalizacja: Poznań
"Efekt - przy przełożeniu 1 do 2,5 mam dość momentu, by na małych obrotach gwintować, i dość prędkości na najwyższych, by szlifować. "
Czyli u ciebie jeden obrót wału silnika przekłada się na 2,5 obrotu wrzeciona... ? Dobrze chyba rozumiem... ?
Coraz częściej się zastanawiam też jakie dać przełożenie w maszynie, i jak to wpływa na moment obrotowy.
[ Dodano: 2012-08-07, 23:06 ]
Aaa...
Jeszcze jedno...
Jaka jest różnica w działaniu śruby pociągowej, z gwintem powiedzmy M10x1 a TR10x3... ?
Czyli u ciebie jeden obrót wału silnika przekłada się na 2,5 obrotu wrzeciona... ? Dobrze chyba rozumiem... ?
Coraz częściej się zastanawiam też jakie dać przełożenie w maszynie, i jak to wpływa na moment obrotowy.
[ Dodano: 2012-08-07, 23:06 ]
Aaa...
Jeszcze jedno...

Jaka jest różnica w działaniu śruby pociągowej, z gwintem powiedzmy M10x1 a TR10x3... ?