Tokarka CNC ze złomu już toczy :)
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 154
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:

Miało iść na podstawę śruby kulowej posuwu wzdłużnego, ale akurat pasowało na podstawę krokowca do Y.
Jak już wielokrotnie na tym forum pisałem, budowanie tokarki czy frezarki wymaga posiadania tych maszyn. Przy czym jedną można częściowo zastępować drugą, maszyna użyta do wspomagania budowy nie musi być rewelacyjna, w moim przypadku była to gotowa tokarka samoróbka pozyskana w barterze za śmieszny wartościowo ekwiwalent.
Ta mała samoróbka zrobiła praktycznie większą siostrę. A ta z kolei sama się rozbudowuje. Z działania jej jestem na dziś bardzo usatysfakcjonowany - jest na tyle sztywna, że mogę spokojnie frezować żeliwo z całkiem przyzwoitymi parametrami. Prawdopodobnie stal też pójdzie, może trochę wolniej.
Słowem - jak ktoś chce budować tokarkę, najlepiej zacząć od kupna gotowej samoróbki. Po pierwsze - można się na niej sporo nauczyć, po drugie - pozwoli zrobić robotę, i da się potem sprzedać nie taniej niż się kupiło.
Warto szukać jak najwięcej gotowych elementów, i je w budowie wykorzystywać. Nie zrobiłbym wrzeciennika za 350 zł, o koniku za 30 zł nie wspominając.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 198
- Rejestracja: 07 lut 2012, 08:51
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Gratuluję konstrukcji! Porządna maszyna do konkretnego zadania, bo jak coś jest do wszystkiego to jest do .... Ale widać że poza lufami też sobie daje radę! 
Szkoda, że u mnie wielkości obrabianych przedmiotów nie pozwalają na coś takiego, bo przykład jest jak tanim kosztem można zrobić DOKŁADNĄ I RELATYWNIE TANIĄ obrabiarkę.
Pokłony:
Tomek
A żeby nie było, że się podlizuję - można by ją jeszcze pomalować

Szkoda, że u mnie wielkości obrabianych przedmiotów nie pozwalają na coś takiego, bo przykład jest jak tanim kosztem można zrobić DOKŁADNĄ I RELATYWNIE TANIĄ obrabiarkę.
Pokłony:
Tomek
A żeby nie było, że się podlizuję - można by ją jeszcze pomalować

-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 154
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
zobacz film

No i się zarejestrowałem na Vimeo - czeka się dużo dłużej, niż na Wrzucie. Frezowanie w stali idzie OK, parametry posuw 80 mm/min przybranie 0,2 mm
Fly cuttera i tak potrzebuję, przy okazji sprawdziłem maszynkę. Śrubka pochodzi z rozkręcanego na złomowisku dźwigu

No i się zarejestrowałem na Vimeo - czeka się dużo dłużej, niż na Wrzucie. Frezowanie w stali idzie OK, parametry posuw 80 mm/min przybranie 0,2 mm
Fly cuttera i tak potrzebuję, przy okazji sprawdziłem maszynkę. Śrubka pochodzi z rozkręcanego na złomowisku dźwigu
Ostatnio zmieniony 26 lip 2012, 16:34 przez MlKl, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 3730
- Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Fly cuttera, jak już opracujesz całego, to też sie pochwal. Niech Kamar nie ma wyłączności na takie wynalazki
Z linku należało usunąć nawiaz kanciasty ]
https://vimeo.com/46419844

Z linku należało usunąć nawiaz kanciasty ]
https://vimeo.com/46419844
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 154
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:

Już pracuje, ale na film trzeba poczekać godzinkę - na Vimeo to trwa... Jak dam przybranie po 2 mm na stronę, to też idzie, ino się strasznie skarzy na swój los - w garażu by przeszło, w mieszkaniu trzeba po max 0,4 przybierać w żeliwie.
Muszę se zrobić fly cuttera z regulacją śrubą - teraz też się da robić, ale trzeba kombinować, żeby za każdym przebiegiem odpowiednio przestawić.
https://vimeo.com/46430179
Ostatnio zmieniony 26 lip 2012, 17:05 przez MlKl, łącznie zmieniany 2 razy.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 154
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
To jest po prostu narzędzie do mocowania noży zrobionych z połamanych wierteł czy frezów w uchwycie tokarskim. Da się tego użyc jako fly cuttera, da się jako wytaczadła. Chodziło o możliwość łatwego ustawiania przesunięcia noża względem osi obrotu uchwytu. I to zostało osiągnięte.
Koszta - kilogramowa śrubka 1,50 groszy, czas wykonania w sumie ok 2 godziny.
Wymiary - średnica trzpienia śruby 36 mm, podfrezowanie pod stalkę 16x16. Za ostrze służy przeszlifowany połamany frez dwupiórowy 10 mm. Główka ma 65 mm średnicy.
Koszta - kilogramowa śrubka 1,50 groszy, czas wykonania w sumie ok 2 godziny.
Wymiary - średnica trzpienia śruby 36 mm, podfrezowanie pod stalkę 16x16. Za ostrze służy przeszlifowany połamany frez dwupiórowy 10 mm. Główka ma 65 mm średnicy.