Instrukcja instalacji LinuxCNC, dawniej zwanego EMC2
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 26
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
kamar - Poradnik jest w pierwszym poście wątku. Tutaj już sobie możemy dyskutować swobodniej. A ja nie jestem ortodoksem jeżeli idzie o oftopy, na dokładkę to niezupełnie oftop, bo jednak gadamy o instalacji Linuxa.
tuxcnc - przykład, jaki podajesz jest potwierdzeniem mojej wersji. Gdyby gostek miał wszystko w jednym worku, po prostu by stracił dane i ustawienia. A tak wszystko bez większego problemu odzyskał. Następnym razem sobie podmontuje to /home w czasie reinstalacji i tyle.
Jeżeli ktoś jest absoltnym newbie, niech sobie instaluje ubuntu i na 200 gigach - to niczym nie grozi. A jak se zada trud założenia partycji na /home w czasie pierwszej instalki, to tylko mu cześć i chwała. Może sobie również ją nazwać i podmontować dowolnie, umieszczając całe ubuntu twoją modą w jednym worku.
Jeszcze za czasów używania Slacka zakładałem osobną partycję na /var, bo bawiłem się w www lokalnie. Teraz zwykle zakładam partycję /backup na nowych dyskach. Ale to już są niuanse zupełnie nieistotne dla nowych uzytkowników. Im nie można na raz zbyt wiele kazać zapamiętać, bo i tak się pogubią. To, co jest proste dla doświadczonego usera, wcale nie musi być proste i jasne dla nowicjusza.
tuxcnc - przykład, jaki podajesz jest potwierdzeniem mojej wersji. Gdyby gostek miał wszystko w jednym worku, po prostu by stracił dane i ustawienia. A tak wszystko bez większego problemu odzyskał. Następnym razem sobie podmontuje to /home w czasie reinstalacji i tyle.
Jeżeli ktoś jest absoltnym newbie, niech sobie instaluje ubuntu i na 200 gigach - to niczym nie grozi. A jak se zada trud założenia partycji na /home w czasie pierwszej instalki, to tylko mu cześć i chwała. Może sobie również ją nazwać i podmontować dowolnie, umieszczając całe ubuntu twoją modą w jednym worku.
Jeszcze za czasów używania Slacka zakładałem osobną partycję na /var, bo bawiłem się w www lokalnie. Teraz zwykle zakładam partycję /backup na nowych dyskach. Ale to już są niuanse zupełnie nieistotne dla nowych uzytkowników. Im nie można na raz zbyt wiele kazać zapamiętać, bo i tak się pogubią. To, co jest proste dla doświadczonego usera, wcale nie musi być proste i jasne dla nowicjusza.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 26
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
tuxcnc jest wkurzający, jest upierdliwy, jest niemiły, i przekonany o swojej wszechwiedzy. Ale mimo wszystko - ma wiedzę, i tą wiedzą chce się dzielić. Niezależnie od tego, w jaki sposób to robi, cześć mu i chwała za to.
Odrobina nadprogramowej wiedzy jeszcze nikogo nie zabiła
No i zawsze myślałem, że kanał to się po prostu kopie i już. Nie przyszło by mi do głowy szukać i pytać fachowca, z której strony trzyma się ten kij z pogiętą blachą na końcu, który tak szczerze kochasz
Odrobina nadprogramowej wiedzy jeszcze nikogo nie zabiła

No i zawsze myślałem, że kanał to się po prostu kopie i już. Nie przyszło by mi do głowy szukać i pytać fachowca, z której strony trzyma się ten kij z pogiętą blachą na końcu, który tak szczerze kochasz

-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1479
- Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
- Lokalizacja: Pruszków
MlKl pisze:tuxcnc jest wkurzający, jest upierdliwy, jest niemiły, i przekonany o swojej wszechwiedzy. Ale mimo wszystko - ma wiedzę, i tą wiedzą chce się dzielić. Niezależnie od tego, w jaki sposób to robi, cześć mu i chwała za to.
Odrobina nadprogramowej wiedzy jeszcze nikogo nie zabiła![]()
Z tym : "Niezależnie od tego, w jaki sposób to robi, cześć mu i chwała za to "
nie do końca się zgadzam. Uważam, że sposób prezentacji wiedzy jest ważny, a niektóre metody jej prezentacji chwały nie przynoszą,
Prezentującemu bezpośrednio a Forum pośrednio. Czasem gdy metody są chamskie i ordynarne potrafią wyrządzić szkodę.
Forum czytają ludzie w różnym wieku, czasem bardzo młodzi - pisząc, trzeba to brać pod uwagę.
"Wiedza daje pokorę wielkiemu, dziwi przeciętnego, nadyma małego" - Lew Tolstoj
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 18
- Posty: 9337
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Ja nigdy i nigdzie nie twierdziłem że nie należy zakładać osobnej partycji na /home.MlKl pisze:tuxcnc[/b] - przykład, jaki podajesz jest potwierdzeniem mojej wersji. Gdyby gostek miał wszystko w jednym worku, po prostu by stracił dane i ustawienia.
Stwierdziłem tylko, że nie warto sobie zawracać tym głowy przy pierwszej w życiu instalacji systemu, bo to można łatwo i szybko zrobić później.
I stwierdziłem też, że posiadanie takiej partycji nie ochroni danych przed utratą, ale to akurat jest prawda.
Natomiast co do montowania /home czy czegoś innego, to mam właśnie idealny przykład.
Otóż jak pisałem, pracuję na zmianę na dwóch systemach zainstalowanych na tym samym dysku.
Jeden to LinuxCNC (Lucid 10.04 LTS), drugi to najnowszy 64-bitowy Ubuntu (Precise 12.04 LTS).
Właśnie zapragnąłem mieć z Lucid dostęp do poczty, którą zwykle obsługuję na Precise.
Sprawę załatwiły dwie linijki w /etc/fstab
Kod: Zaznacz cały
UUID=cf7c9829-0118-486c-bc97-2c952370f9a8 /mnt/devel ext4 defaults 1 1
/mnt/devel/root/.thunderbird /root/.thunderbird defaults bind 0 0
Czy to naprawdę tak skomplikowane, że początkujący nie może się tego nauczyć ?
.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 26
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
tuxcnc na ogół wiedzą dzieli się w sposób właściwy. Agresją reaguje, gdy ktoś podważa jego zdanie. Oczywiście, że powinien być milszy. Ale z drugiej strony wolę niemiłego tuxcnc, który coś doradzi, niż miłego pacjenta, który nic nie pomoże. To forum dla dorosłych i wytrwałych, a nie dla płaczliwych dziatek 
Porady tuxcnc odnośnie Linuxa są na poziomie o kilka leveli wyższym, niż moje. Wielokrotnie pisałem - ja nie jestem linuxowym guru, jestem co najwyżej dość zaawansowanym użytkownikiem tego systemu. Mogę się z tuxcnc spierać na ile należy podnosić poprzeczkę nowicjuszowi, żeby go do linuxa nie zrazić na samym starcie, ale ogólnie uznaję jego wiedzę w tym temacie.
I o ile ja czy kamar możemy sobie pozwolić na utarczki z tuxcnc, o tyle ktoś, kto chce się czegoś o linuxie nauczyć, powinien uważnie śledzić jego wypowiedzi.
[ Dodano: 2012-07-15, 20:06 ]
tuxcnc - słowem spieramy się o przysłowiową pietruszkę. Bo żeby coś podmontować, trzeba to najpierw mieć. Ty chcesz, żeby newbie od razu ogarnął rozmaite czynności administracyjne, wykonywane z konsoli spod roota, ale zabraniasz mu wykonania ich w trakcie instalacji systemu w trybie graficznym. A ja doradzam minimum czynności do wykonania w trakcie instalacji, które to minimum oszczędza potem kłopotów z konsolą nowicjuszowi.
I tak wcześniej czy później się z nią zapoznać musi, jeżeli na linuxie chce pracować.
Edycja plików konfiguracyjnych z palca wymaga niejakiej świadomości tego, co się robi. W przypadku nowicjusza najczęściej kończy się właśnie "kernel panic" albo podobnymi objawami.
Ty se podmontowujesz pocztę z innego katalogu, czy dysku, bo to potrafisz i dla ciebie to jest proste. Ja se podmontuję, jak będę potrzebował, bo też potrafię. Ale akurat nigdy tego nie robiłem, bo nigdy nie potrzebowałem. A pocztę wielokrotnie podpinałem pod różne wersje linuxa, razem z całym /home i zawsze działała jak należy. I najczęściej robię to w trakcie instalacji, z poziomu instalatora. Czasem zadarzało się, że trzeba było poprawić uprawnienia dla plików, albo właściciela. Ale najczęściej po prostu system wstaje i działa jak trzeba.

Porady tuxcnc odnośnie Linuxa są na poziomie o kilka leveli wyższym, niż moje. Wielokrotnie pisałem - ja nie jestem linuxowym guru, jestem co najwyżej dość zaawansowanym użytkownikiem tego systemu. Mogę się z tuxcnc spierać na ile należy podnosić poprzeczkę nowicjuszowi, żeby go do linuxa nie zrazić na samym starcie, ale ogólnie uznaję jego wiedzę w tym temacie.
I o ile ja czy kamar możemy sobie pozwolić na utarczki z tuxcnc, o tyle ktoś, kto chce się czegoś o linuxie nauczyć, powinien uważnie śledzić jego wypowiedzi.
[ Dodano: 2012-07-15, 20:06 ]
tuxcnc - słowem spieramy się o przysłowiową pietruszkę. Bo żeby coś podmontować, trzeba to najpierw mieć. Ty chcesz, żeby newbie od razu ogarnął rozmaite czynności administracyjne, wykonywane z konsoli spod roota, ale zabraniasz mu wykonania ich w trakcie instalacji systemu w trybie graficznym. A ja doradzam minimum czynności do wykonania w trakcie instalacji, które to minimum oszczędza potem kłopotów z konsolą nowicjuszowi.
I tak wcześniej czy później się z nią zapoznać musi, jeżeli na linuxie chce pracować.
Edycja plików konfiguracyjnych z palca wymaga niejakiej świadomości tego, co się robi. W przypadku nowicjusza najczęściej kończy się właśnie "kernel panic" albo podobnymi objawami.
Ty se podmontowujesz pocztę z innego katalogu, czy dysku, bo to potrafisz i dla ciebie to jest proste. Ja se podmontuję, jak będę potrzebował, bo też potrafię. Ale akurat nigdy tego nie robiłem, bo nigdy nie potrzebowałem. A pocztę wielokrotnie podpinałem pod różne wersje linuxa, razem z całym /home i zawsze działała jak należy. I najczęściej robię to w trakcie instalacji, z poziomu instalatora. Czasem zadarzało się, że trzeba było poprawić uprawnienia dla plików, albo właściciela. Ale najczęściej po prostu system wstaje i działa jak trzeba.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 16283
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
I tu sie mylisz w całej rozciągłości. Linuxa nie znałem, nie znam i nie poznamMlKl pisze: I o ile ja czy kamar możemy sobie pozwolić na utarczki z tuxcnc, o tyle ktoś, kto chce się czegoś o linuxie nauczyć, powinien uważnie śledzić jego wypowiedzi.
.

Tzn. znam go tak samo jak windę. Co nie przeszkadza ze na nim od pięciu lat pracuję.
Skoro ma być lepszy od windy to ma sie tak samo łatwo instalować i być niezawodny. Trudno wymagać od kazdego tokarza czy frezera umiejętności grzebania w jądrach.
A wiedza przekazywana w nieodpowiedni sposób powoduje ( przynajmniej u mnie) otwarcie noża w kieszeni i odporność na wszelkie argumenty.

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 22
- Posty: 5598
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
uffff na szczęście wszyscy zostali w temacie bo bez was to bym mógł mieć nie lada kłopoty z tym Linuxem
ale to akurat teraz nie istotne bo poczta mnie w tej chwili nie interesuje
sudo passwd root - ta komenda wydaje sie być poleceniem zmiany hasła czy mam rozumieć że jak po podaniu hasła poprosi o nowe hasło i jego powtórzenie to nic nie wpisujesz tylko klikasz ENTER hmmm
[ Dodano: 2012-07-15, 20:52 ]
dobre ... ale prawdziwe
aczkolwiek widzę po moich kolegach z pracy że cześć ambitnych stara się zagłębić w sterowanie na którym pracuje i dzięki temu z czasem programy stają się prostsze i bardzie uniwersalne np. dzięki zwykłemu poleceniu powtórz program od bloku np. 10 do bloku 70 7 razy , my sami do tego doszliśmy czytając instrukcje i metodą prób i błędów na pozostałych maszynach nawet nie mają pojęcia że tak się da... ok dużo by tu się rozpisywać tak czy inaczej ma to swoje wady i zalety bo jak sie coś posypie to osoba taka jak ja ma problem i chcąc nie chcąc zawita do konsoli lub będąc totalnie w kropce poszuka kogoś kto jej pomoże kamar, mając firmę może takiemu komuś zapłacić bo to po prostu koszta które trzeba wliczyć w to co się produkuje ja jako hobbysta głównie dokładam do interesu
ok masz racje proste ale tylko w sytuacji kiedy chce zrobić dokładnie to co ty i faktycznie można sie tego nauczyć ale nie ukrywam że niewiele rozumie z tego zapisu więc chcąc go adaptować do innych celów miałbym problemtuxcnc pisze:Kod:
UUID=cf7c9829-0118-486c-bc97-2c952370f9a8 /mnt/devel ext4 defaults 1 1
/mnt/devel/root/.thunderbird /root/.thunderbird defaults bind 0 0
Pierwsza montuje całą partycję Precise w katalogu /mnt/devel, druga podmontowuje folder ustawień thunderbirda w katalogu /root, bo to akurat mój domowy.
Czy to naprawdę tak skomplikowane, że początkujący nie może się tego nauczyć ?

tuxcnc pisze:
Żeby uaktywnić konto root wystarczy użyćTo jest pierwsze i ostatnie sudo, którego używam w Ubuntu po jego zainstalowaniu.Kod: Zaznacz cały
sudo passwd root
.
sudo passwd root - ta komenda wydaje sie być poleceniem zmiany hasła czy mam rozumieć że jak po podaniu hasła poprosi o nowe hasło i jego powtórzenie to nic nie wpisujesz tylko klikasz ENTER hmmm
[ Dodano: 2012-07-15, 20:52 ]
AHAHAHHHAHAkamar pisze:Trudno wymagać od każdego tokarza czy frezera umiejętności grzebania w jądrach.

aczkolwiek widzę po moich kolegach z pracy że cześć ambitnych stara się zagłębić w sterowanie na którym pracuje i dzięki temu z czasem programy stają się prostsze i bardzie uniwersalne np. dzięki zwykłemu poleceniu powtórz program od bloku np. 10 do bloku 70 7 razy , my sami do tego doszliśmy czytając instrukcje i metodą prób i błędów na pozostałych maszynach nawet nie mają pojęcia że tak się da... ok dużo by tu się rozpisywać tak czy inaczej ma to swoje wady i zalety bo jak sie coś posypie to osoba taka jak ja ma problem i chcąc nie chcąc zawita do konsoli lub będąc totalnie w kropce poszuka kogoś kto jej pomoże kamar, mając firmę może takiemu komuś zapłacić bo to po prostu koszta które trzeba wliczyć w to co się produkuje ja jako hobbysta głównie dokładam do interesu
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos