Suwmiarka / mikromierz lepszy niz 0.01mm?
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 1678
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
- Lokalizacja: Wrocław
No to pytam w takim razie kamara, bo to on pisał, że różnica jest spora.RomanJ4 pisze:Dokłanie niczym. To dwie nazwy tego samego przyrządu, lub raczej ich grupy, bo pasametr nie musi mieć śruby mikrometrycznej (takiej z podziałką, i często nie ma)
Ja pomijam oczywiście kwestię samego ustawienia do pomiaru porównawczego, bo jak się chce wyłapać coś mniejszego niż setki to i tak tu i tu trzeba "zaklepać" płytkę.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1023
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
- Lokalizacja: Radomsko
O ile dobrze zrozumiałem, to Kamarowi chodziło o to, że ten podstawowy, wielce pałąkowaty pasometr jest mocno niewygodny do mierzenia detali zapiętych na maszynie.
Swoją drogą, trochę wsadziłem kij w mrowisko tym swoim zakupem i jak zwykle, zaczerpnąłem wiedzy całymi garściami
. Mój przyrządzik już wyzerowany
Swoją drogą, trochę wsadziłem kij w mrowisko tym swoim zakupem i jak zwykle, zaczerpnąłem wiedzy całymi garściami

Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? 

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 22
- Posty: 16283
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Co tu jest do rozumienia. Mikrometr z czujnikiem mierzy w całym zakresie a pasometr pokazuje tylko odchyłki od ustawionego wymiaru. Ciekawie by wyglądało zrobienie paru średnic na wałku pod pasometr.kamar pisze: Różnica w przydatności do mierzenia na maszynie , jakby spora![]()
.
Mikrometr z czujnikiem mierzy, a pasometr pokazuje i to ta subtelna róznica

[ Dodano: 2012-06-09, 16:11 ]
Nazewnictwo z allegro bywa złudne.WZÓR pisze:[
.... z tym nazewnictwem różnie bywa;
Mariusz.

Za komuny były takie nazwy jak "zwis męski" czy "zwis sufitowy" ale w tym wypadku raczej bym nazywał za fabryką

-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 1678
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
- Lokalizacja: Wrocław
Jeśli tylko o to chodzi, to dla mnie akurat żadna różnica. Dla mnie praktyczniej szlifując kilka średnic na wałku ustawić kilka pasametrów. Po drugie miałem na myśli porównanie tego samego typu pomiaru, bo jest bez sensu porównywanie pomiaru mikrometrem i pasametrem - a wszyscy w tym wątku to robią.kamar pisze:Różnica w przydatności do mierzenia na maszynie , jakby spora![]()
Co tu jest do rozumienia. Mikrometr z czujnikiem mierzy w całym zakresie a pasometr pokazuje tylko odchyłki od ustawionego wymiaru. Ciekawie by wyglądało zrobienie paru średnic na wałku pod pasometr.
Mikrometr z czujnikiem mierzy, a pasometr pokazuje i to ta subtelna róznica![]()
PS
Kilkanaście lat temu jak słyszałem od swojego ówczesnego szefa: "Proszę ustawić pasametr", to trzęsły mi się ręce i normalnie się bałem tej czynności. Wolałem mierzyć mikromierzem i nie rozumiałem różnicy w pomiarze. Teraz umycie płytek i ustawienie narzędzia jest czynnością zwykłą, codzienną jak sikanie.
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 8198
- Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
- Lokalizacja: Oława
... jak zwał , tak zwał.kamar pisze:...[ Dodano: 2012-06-09, 16:11 ]Nazewnictwo z allegro bywa złudne.WZÓR pisze:[
.... z tym nazewnictwem różnie bywa;
Mariusz.
Za komuny były takie nazwy jak "zwis męski" czy "zwis sufitowy" ale w tym wypadku raczej bym nazywał za fabryką

Ostatnio na ,,swojej '' VF-5 Haas miałem zadanie - wykonać sprawdzian z dokładnością 0.005 mm

.... sondy nie pomogły , a bez mikrometra elektronicznego i odrobiny szczęścia się nie obeszło.

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki
HAAS - frezarki, tokarki
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 22
- Posty: 16283
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Bogata firmaCFA pisze:[. Dla mnie praktyczniej szlifując kilka średnic na wałku ustawić kilka pasametrów. .


I sam widzisz


WspółczujeWZÓR pisze:[
Ostatnio na ,,swojej '' VF-5 Haas miałem zadanie - wykonać sprawdzian z dokładnością 0.005 mm.


Tylko czemu działa w jedną stronę, bo chyba nie nazwiesz pasometru ze sztywną śrubą - mikrometrem czujnikowymRomanJ4 pisze:Dokłanie niczym. To dwie nazwy tego samego przyrządu,

-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 1678
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
- Lokalizacja: Wrocław
Tak dobrze nie ma, żeby było po pięćkamar pisze:Bogata firmanp. pięć pasometrów o tym samym zakresie bo róznice średnic milimetrowe

I tak jak pisałem przestawienie pasametru to chwila.
I znowu porównujesz inne czynności pomiarowe.kamar pisze:I sam widziszPasometr bez kompletu płytek wzorcowych jest tylko bezużytecznym gadżetem a mikrometr czujnikowy sam w sobie - pełnowartosciowym, precyzyjnym przyrządem pomiarowym
![]()
Pomiar "zwykły"mikromierzem czujnikowym niczym się dla mnie różni od pomiaru zwykłym mikromierzem ze wszystkimi przypadłościami tego pomiaru, o których już pisałem w tym wątku.
Tu dochodzimy do pewnej konkluzji. Ustawienie do pomiaru porównawczego mikrometrem czujnikowym odbywa się u Ciebie wg wskazania wrzecionka. A u mnie - ze względu na możliwość korzystania z dokładnego pomiaru - zawsze na płytki: niezależnie czy mierzę mikromierzem czujnikowym czy pasametrem. Może jestem przewrażliwiony na punkcie mierzenia i jakości, ale taką mam pracę.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 22
- Posty: 16283
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Nie wiem skąd ten "pomiar porównawczy". Wątek jest o pomiarze lepszym niż 0.01 mm. Mnie tam na dokładności nie zależy i zamiast zwykłego mikromierza używam sobie czujnikowego 
Pasometr i płytki zostawiam na roboty tego wymagające.
A te przypadłości to jakie ? bo ja znam tylko jedną - brak czucia w łapkach,
ale to tyczy zarówno pasometru jak i czujnikowego.

Pasometr i płytki zostawiam na roboty tego wymagające.
A te przypadłości to jakie ? bo ja znam tylko jedną - brak czucia w łapkach,
ale to tyczy zarówno pasometru jak i czujnikowego.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 1678
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
- Lokalizacja: Wrocław
No właśnie. Przy zwykłym pomiarze jest tylko te 0,01.kamar pisze:Nie wiem skąd ten "pomiar porównawczy". Wątek jest o pomiarze lepszym niż 0.01 mm.
Dlatego ja cały czas piszę o konieczności dokładniejszego pomiaru.
Od początku jest o tym mowa. Tzn o "czuciu" sprzęgiełka i dokładności z tego wynikającej.kamar pisze: A te przypadłości to jakie ? bo ja znam tylko jedną - brak czucia w łapkach,
ale to tyczy zarówno pasometru jak i czujnikowego.
Nie widzę tego problemu w pasametrze.