Porady dot. tokarki i toczenia
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 42
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 13:04
- Lokalizacja: Rzeszów
Faktycznie była to kwestia tych kątów - w poprawnym ustawieniu skrawa już dobrze.
[ Dodano: 2010-02-04, 21:12 ]
Na jakiej podstawie dopasowuje się płytki do składaka, tzn. jaka jest prawidłowość symboli trzonka względem płytek, bo z tego co widzę, symbol na trzonku nie odpowiada symbolowi na płytkach - trzeba sprawdzać w katalogu, czy jest to jakoś sklasyfikowane?
[ Dodano: 2010-02-04, 21:12 ]
Na jakiej podstawie dopasowuje się płytki do składaka, tzn. jaka jest prawidłowość symboli trzonka względem płytek, bo z tego co widzę, symbol na trzonku nie odpowiada symbolowi na płytkach - trzeba sprawdzać w katalogu, czy jest to jakoś sklasyfikowane?
Tagi:
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 11
- Rejestracja: 01 kwie 2012, 10:14
- Lokalizacja: Warszawa
Jest taka sprawa, potrzebuję pogrubić pewien wałek pracujący w maszynie łożyskowany po obu stronach. Z pogrubieniem nie ma problemu bo wkleiłem go (epidianem) w grubościenną rurę i po sprawie. Teraz potrzebuję wyrównać jego powierzchnię roboczą, i tutaj pojawia się problem, bo wałek nie ma nakiełka. Wiadomo że jedną stronę złapię za czop łożyska ale co wtedy zrobić z drugą stroną? Jak zrobić nakiełek osiowo względem samego czopu łożyska?
A może kombinować ze złapaniem drugiego czopu w uchwyt wiertarski, tylko czy przy wadze wałka ok. 80 kg da się taki manewr skutecznie przeprowadzić.
Toczenie nowego wałka jest bardziej skomplikowane bo,poza kosztem, z jednej strony jest on przystosowany do napędu (koło pasowe i zębate).
Ogólne pytanie brzmi – jak ogarnąć osiowość kiedy do dyspozycji od strony konika jest tylko czop łożyska?
A może kombinować ze złapaniem drugiego czopu w uchwyt wiertarski, tylko czy przy wadze wałka ok. 80 kg da się taki manewr skutecznie przeprowadzić.
Toczenie nowego wałka jest bardziej skomplikowane bo,poza kosztem, z jednej strony jest on przystosowany do napędu (koło pasowe i zębate).
Ogólne pytanie brzmi – jak ogarnąć osiowość kiedy do dyspozycji od strony konika jest tylko czop łożyska?
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 11
- Rejestracja: 01 kwie 2012, 10:14
- Lokalizacja: Warszawa
Dzięki za porady. Już mi się rozjaśniło w głowie.
Co do epidianu, to w temperaturze pokojowej, po tygodniu wytrzymuje spokojnie 100 st.C. Wygrzewany osiąga tę wytrzymałość w ciągu 8 godzin. Ponadto grubość warstwy kleju wynosi 1,2 przy grubości wałka 62 i ściance naklejonej rury 25. Do zebrania góra 3 milimetry.
Czyli temperatura rozejdzie się w masie materiału, a wytrzymałość temp. także zależy od grubości warstwy kleju (lepkość). Akurat od tej strony
nie mam pytań, a mogę udzielać odpowiedzi.
Pozdrawiam.
Co do epidianu, to w temperaturze pokojowej, po tygodniu wytrzymuje spokojnie 100 st.C. Wygrzewany osiąga tę wytrzymałość w ciągu 8 godzin. Ponadto grubość warstwy kleju wynosi 1,2 przy grubości wałka 62 i ściance naklejonej rury 25. Do zebrania góra 3 milimetry.
Czyli temperatura rozejdzie się w masie materiału, a wytrzymałość temp. także zależy od grubości warstwy kleju (lepkość). Akurat od tej strony
nie mam pytań, a mogę udzielać odpowiedzi.
Pozdrawiam.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 183
- Rejestracja: 01 kwie 2007, 21:05
- Lokalizacja: Warszawa
i .... po nawiertakuw podtrzymce chodziło w zerze a względem nawiertaka 2 mm za nisko
Zakładam, że tokarz ma łeb na karku a nie arbuza i ustawi też ten wałek w osi a nie tylko żeby bicia nie było.

Trudniej, gdzie tu trudność? Owszem można nawiercić z obu stron i toczyć w kłach ale to dodatkowe operacje a tu potrzeba tylko wałek na rozmiar przetoczyć.IMPULS3 pisze:Tylko po co taki uchwyt, chyba aby sobie zrobić trudniej.
Pozdrawiam,
GSM
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 11
- Rejestracja: 01 kwie 2012, 10:14
- Lokalizacja: Warszawa
Właśnie o to chodzi, że będzie to toczył nieznany mi (jak dotąd) tokarz, i chcę sprawdzić czy człowiek będzie wiedział co robi. Tak się składa, że nie znam okolicznych fachowców.
Zakładałem że w okularze wałek będzie ustawiony osiowo, tzn. zamierzałem spytać o to tokarza.
Co do napawania, to warstwa napawana blisko 100% promienia wałka może spowodować konieczność wytoczenia nowego bo wszystkie wymiary się posypią. Poza tym naklejona rura jest z wytrzymalszej stali itp.
A swoją drogą, to trochę dziwne że od strony konika nie można skorzystać z chwytu za czop łożyska. Ciekawe dlaczego konstruktorzy zrezygnowali z tej możliwości, być może z powodu braku przelotu w koniku.
Zakładałem że w okularze wałek będzie ustawiony osiowo, tzn. zamierzałem spytać o to tokarza.
Co do napawania, to warstwa napawana blisko 100% promienia wałka może spowodować konieczność wytoczenia nowego bo wszystkie wymiary się posypią. Poza tym naklejona rura jest z wytrzymalszej stali itp.
A swoją drogą, to trochę dziwne że od strony konika nie można skorzystać z chwytu za czop łożyska. Ciekawe dlaczego konstruktorzy zrezygnowali z tej możliwości, być może z powodu braku przelotu w koniku.