TUC 40 znikły jedne obroty...proszę o pomoc!

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
masaj
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 3
Posty: 61
Rejestracja: 15 sie 2009, 17:10
Lokalizacja: ącko

TUC 40 znikły jedne obroty...proszę o pomoc!

#1

Post napisał: masaj » 01 lut 2012, 16:26

witam wszystkich

na początku wspomnę ,że jestem świeżym użytkownikiem tokarki //praktycznie dopiero na etapie rozgryzienia obsługi,większości funkcji//tak,że proszę o w miare czytelne dla nowicjusza porady;)

Do dzisiejszego popołudnia obroty działały bez zarzutów ,aż w którymś momencie jedne z nich przestały reagować
Od samego początku wajcha włączająca obroty miała bardzo duże luzy i trzeba z wyczuciem włączać-wyłączać ,aczkolwiek w obu położeniach w końcowym momencie czuć ,że bieg wchodzi,zarówno w górnych jak i dolnym położeniu //i góra przestała działać!//

proszę o rade gdzie szukać rozwiązania

czy ten stycznik który jest na fotce jest odp.za zmianę faz w silniku?czy tu coś siadło?/

pozdrawiam i mam nadzieje ,że jakoś dam radę z waszą pomocą to ogarnąć ObrazekObrazek



Tagi:


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 16281
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#2

Post napisał: kamar » 01 lut 2012, 17:34

Zmianę faz masz z drugiej strony tego wałka, od konika.


galon
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 328
Rejestracja: 06 kwie 2007, 17:17
Lokalizacja: kieleckie

#3

Post napisał: galon » 01 lut 2012, 17:43

tak jak KAMAR napisał na drugim końcu tokarki w górnej części jest taka żeliwna pokrywka a pod nią krzywka a nad krzywką krańcówka tam jest problem ten styk który pokazałeś odpowiada tylko za załączanie silnika kierunkami dyryguje krańcówka dla pocieszenia ten typ tak ma :wink:


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2380
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#4

Post napisał: Mariuszczs » 01 lut 2012, 19:53

Ten cały stycznik jak go nazywasz to jeszcze twój anioł stróż .


Autor tematu
masaj
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 3
Posty: 61
Rejestracja: 15 sie 2009, 17:10
Lokalizacja: ącko

#5

Post napisał: masaj » 01 lut 2012, 19:58

ok...czyli cały problem prawdopodobnie znajduję się w ty "ustrojstwie";)
na razie zdjąłem tyko dekiel ,jutro spróbuje podziałać jesli pomożecie;)

i teraz tak..na moje "niedoświadczone oko"ten stycznik wygląda dość prosto i jedyne co mi na myśl przychodzi, to może brak styku //może jakiś luz się zrobił,syf dostał itp. //,własnie nie działa w pozycji w której jest teraz ,po przełączeniu wajchy druga strona łapie za każdym razem..
jakie są jeszcze prawdopodobieństwa awarii w tym miejscu oprócz nie przewodności styków?


ObrazekObrazek


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 16281
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#6

Post napisał: kamar » 01 lut 2012, 20:02

Najpredzej krzywka sterująca tą krancówką jest lużna albo żle ustawona. Jest regulowana w stosunku do wałka.

[ Dodano: 2012-02-01, 20:04 ]
Mariuszczs pisze:Ten cały stycznik jak go nazywasz to jeszcze twój anioł stróż .
I tak jak anioł powinien być już dawno w niebie razem z hamulcem :)


lukadyop
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1377
Rejestracja: 30 cze 2008, 21:10
Lokalizacja: szczecin

#7

Post napisał: lukadyop » 01 lut 2012, 20:16

To co na zdjęciu jest z prawej strony tokarki (tak przynajmniej jest w TUD 50)
to odpowiada za zmianę obrotów, styczniki są w słupku pod konikiem w stopie.


galon
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 328
Rejestracja: 06 kwie 2007, 17:17
Lokalizacja: kieleckie

#8

Post napisał: galon » 01 lut 2012, 20:22

I tak jak anioł powinien być już dawno w niebie razem z hamulcem :)[/quote]


Widzę kamar że ci ta skrzynka nie źle w życiu za skórę zalazła :lol: :lol: ale nie jesteś odosobniony sam nie wiem czy nie pójdę w twoje ślady ale dopiero rok jak to wszystko ponaprawiałem to może trochę wytrzyma :mrgreen:


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 16281
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#9

Post napisał: kamar » 01 lut 2012, 20:25

galon pisze: Widzę kamar że ci ta skrzynka nie źle w życiu za skórę zalazła
Niekoniecznie skrzynka :) ale hamulec wywaliłem po tygodniu od zakupu. Na reduktorze chodziły u mnie dobre dwadzieścia lat zanim wymyślili falowniki.


galon
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 328
Rejestracja: 06 kwie 2007, 17:17
Lokalizacja: kieleckie

#10

Post napisał: galon » 01 lut 2012, 20:43

mój jeszcze działa ale dwa remonty przeszedł jak padnie to będzie z czego cnc zrobić :grin:

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”