Seryjne wiercenie płaskownika

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2380
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#21

Post napisał: Mariuszczs » 28 sty 2012, 17:09

Spawtech - podaje się rozwiązania dla milionów sztuk a tu okazuje się że 200 sztuk do zrobienia z dokładnością do 1 mm . To można zapunkować 20 sztuk i wiercić w kupie po 10 sztuk i od rana do śniadania zrobione.

Można zapunktować jedną sztukę która po wywierceniu będzie szablonem dla drugiej,żeby otwory się nie wycierały wcale to druga sztuka będzie szablonem dla trzeciej , trzecia sztuka dla czwartej i tak dalej i też do śniadania zrobione od rana.

[ Dodano: 2012-01-28, 22:50 ]
Mało co zapomniałem że zamiast tulejki prowadzącej do wiercenia płaskownika wystarczy obciąć cześć chwytową wiertła byle ciut wystawała z uchwytu oraz cześć roboczą byle przechodziła przez płaskownik. Sztywność wiertła gwarantowana,wiertarki nie wiadomo. I ten sposób możesz testować na tym co zacząłeś.



Tagi:


Autor tematu
AndrzejCh
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 4
Posty: 11
Rejestracja: 26 sty 2012, 18:25
Lokalizacja: Skr

#22

Post napisał: AndrzejCh » 28 sty 2012, 23:24

Tylko trzeba je jakos razem umocowac, do tej pory przylapywalem migomatem, ale duzo zabawy jest. Narazie jest 200szt., ale za jakis czas moge potrzebac nastepne 200 wiec pomyslalem o jakims przyrzadzie.


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2380
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#23

Post napisał: Mariuszczs » 29 sty 2012, 09:49

No to zrób tak - wyfrezuj rowek w kawałku "żelastwa" tak żeby ci weszły dwa płaskowniki jeden na drugi dość ciasno ( lub uspawaj takie koryto ). Trasujesz jeden płaskownik i wiercisz go dokładnie według rysunku. Wkładasz w koryto nowy płaskownik i ten wiercony i przez niego wiercisz i tak w kółko. Na 200 sztuk to go nie porozwiercasz i będziesz miał dokładność lepszą niż 1 mm. Nie ma co robić cudów z hartowanymi tulejkami na 200 sztuk i dokładność 1 mm.

Jak uspawac koryto - bierzesz ten nieszczęsny płaskownik i obspawujesz go w koło prętem kwadrat ( np 20 mm - zależy od grubości płaskownika ). Możesz to zrobić ciasno - tyle że od spodu otwór na wybijanie.

Koryto może być za krótkie i wtedy z jednej strony nie zabudowujesz i możesz dzięki temu wyjąc ręką płaskowniki.


spawtech
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 251
Rejestracja: 15 lut 2007, 20:49
Lokalizacja: 123

#24

Post napisał: spawtech » 29 sty 2012, 09:52

Mariuszczs pisze:milionów sztuk
Ktoś zamierzający produkować na taką skalę raczej nie będzie szukał porady na forum.
Andrzej podsyłam szkic jak u mnie to było zrobione,tak jak pisałem wiercenie bez tulejek.
Załączniki
img134.jpg
img134.jpg (46.53 KiB) Przejrzano 1122 razy

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”