#12
Post
napisał: DZIKUS » 17 wrz 2006, 16:14
gos bedzie musial dorobic korek z nakielkiem, zeby twoje przyszle wrzeciono mogl podeprzec konikeim przy obrobce. pozniej z jednego zamocowania powinien obrobic wszystkie powierzchnie ustalajace polozenie lozysk na tymze wwrzecionie.
otwor wrzeciona obrobisz sobie na gotowo sam, gdy juz je zamocujesz w maszynie i ja uruchomisz. chyba, ze twoj tokarz ma na tyle duzy przelot wlasnego wrzeciona, ze twoje da sie w nie wsunac. ale z reguly jest tak, ze tokarki yunierwsalne maja przeloty ok 40-50mm.
dokladnosc rzedu 0.02mm jest mozliwa do uzyskania na zwyklej tokarce uniwersalnej przy wykorzystaniu zwyklych narzedzi. tylko tokarz musi chciec taka dokladnsoc uzyskac i to wlasnie z tym czasami jest problem.
oczywiscie wzeciona normalnych tokarek sa szlifowane, ale robi sie to z tego powodu, ze sa one wczesniej ulepszane cieplnie wiec znacznie zwieksza sie ioch twardosc. rozumiem, ze ty uzywasz rury ze stali r35, ktorej i tak sie cieplnie nie ulpeszy, wiec nie ebdizesz musial tego szlifowac. nawiasem mowiac obecnie coraz czescie stosuje sie dokladne toczenie w miejsce szlifowania, bo obniza to koszty.
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu