wał/łożysko luz

Tematy inne dotyczące mechaniki nie pasujące do żadnego z działów.

upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1592
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

#11

Post napisał: upadły_mnich » 17 wrz 2006, 15:31

SandMan pisze:waly po przetoczeniu sa jeszcze polerowane
dokładnie to szlifowane w nakiełkach...tu też by się przydało bo wyeliminowałoby bicia.
tokarz w tej tolerancji powinien się zmieścić. Ale koniecznie powiedz tokarzowi, że to pod łożysko. Jeśli zna się i nie oszukuje to zrobi to dobrze.
I nie zapomnij o ścięciu-fazce nie więcej niż 30 stopni


sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej

Tagi:

Awatar użytkownika

DZIKUS
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1243
Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
Kontakt:

#12

Post napisał: DZIKUS » 17 wrz 2006, 16:14

gos bedzie musial dorobic korek z nakielkiem, zeby twoje przyszle wrzeciono mogl podeprzec konikeim przy obrobce. pozniej z jednego zamocowania powinien obrobic wszystkie powierzchnie ustalajace polozenie lozysk na tymze wwrzecionie.
otwor wrzeciona obrobisz sobie na gotowo sam, gdy juz je zamocujesz w maszynie i ja uruchomisz. chyba, ze twoj tokarz ma na tyle duzy przelot wlasnego wrzeciona, ze twoje da sie w nie wsunac. ale z reguly jest tak, ze tokarki yunierwsalne maja przeloty ok 40-50mm.
dokladnosc rzedu 0.02mm jest mozliwa do uzyskania na zwyklej tokarce uniwersalnej przy wykorzystaniu zwyklych narzedzi. tylko tokarz musi chciec taka dokladnsoc uzyskac i to wlasnie z tym czasami jest problem.
oczywiscie wzeciona normalnych tokarek sa szlifowane, ale robi sie to z tego powodu, ze sa one wczesniej ulepszane cieplnie wiec znacznie zwieksza sie ioch twardosc. rozumiem, ze ty uzywasz rury ze stali r35, ktorej i tak sie cieplnie nie ulpeszy, wiec nie ebdizesz musial tego szlifowac. nawiasem mowiac obecnie coraz czescie stosuje sie dokladne toczenie w miejsce szlifowania, bo obniza to koszty.
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Mechanika”