niekoniecznie, może projekt jest ściągnięty, ale z tego co wiem, robią sami. Zresztą mają na czym i doświadczenie. O jakości tych tokarek nie powiem, bo nie znam.emesz pisze:Chyba zwiodła mnie nazwa "WARSZAWSKA FABRYKA OBRABIAREK"
Jakość łoża tokarki Tech-Mig LD550
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 593
- Rejestracja: 12 kwie 2011, 16:07
- Lokalizacja: Siedlce
Nie chce mi się wierzyć, że oni to sami robią... One są identyczne (no korbki są różne) ale nawet śrubki, wycięcia, wcięcia, podcięcia są dosłownie takie same...
http://allegro.pl/tokarka-maktek-model- ... 20861.html
http://www.wafo.pl/tuw33c.html
Fajnie by było, gdyby w takich cenach były nowe, polskie maszyny... Ehh
http://allegro.pl/tokarka-maktek-model- ... 20861.html
http://www.wafo.pl/tuw33c.html
Fajnie by było, gdyby w takich cenach były nowe, polskie maszyny... Ehh
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 1030
- Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
- Lokalizacja: ~ Kraków
Podstawowa wadą łoża nutola jest bardzo mała jego sztywność na skręcanie. Załoz czujnik w imak przytknij do uchwytu tokarskiego a nastepnie staraj się trzymając rękami za konik i wrzeciennik skręcić łoże (na przykład ciągnij do siebie wrzeciennik a odpychaj konik) zobaczysz wtedy prawde o nutolu. Mnie udało sie taką metodą uzyskać odchył 0,2mm! A przecież mierzyłem skręcenie na krótkim tylko odcinku od uchwytu do suportu... strach myśleć ile skręca się na dłuższym...po tym i innych nieciekawych doświadczeniach typu nieobrobiona spodnia strona prowadnic (która to wade zresztą udało mi się usunąć), pochylenie płaskiej prowadnicy, co powoduje, że suport nie dolega do niej całą powierzchnią, a tylko liniowo -nutoola sprzedałem i to była najlepsza decyzja dot. tej tokarki. Przy czym omawiamy wady łoża, więc o innych nie piszę, bo ta tokarka to jedna wielka wada
Moje podsumowanie: chiński wyrób, który udaje tokarkę. Ktoś się nabiera i kupuje- cel marketingowy zostaje osiągnięty. Bo ona ma się sprzedać a nie pracować. Oczywiście coś tam na niej potoczysz, małym wiórem i bez szaleństw. Ja się wyleczyłem w każdym razie raz na zawsze. Chińskie to dobre jest tylko żarcie- i to jak ktoś lubi.

-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 593
- Rejestracja: 12 kwie 2011, 16:07
- Lokalizacja: Siedlce
A ja powiem tak, toczę alu mosiądz i sporadycznie stal. Uzyskać dokładność do setki to żaden problem...
Wątpię byś skęcił łoże (z całym szacunkiem dla Twej siły!) Prędzej poddały się śruby które mocują wrzeciennik.. Są tylko dwie i to na jakiś cienkich, żeliwnych blachach...
Za jakieś 2-3 tygodnie mamy nadzieję zrobić z tego cnc. Ciekawe jak się spisze i jak szybko pójdzie na inny stół jako gwinciarka, bądź też na złom
Całość mocowania pod imak będzie inna więc troszkę sztywności zyskamy, ale też się trochę boję o tą 'tokarkę'. Ale, niech zarobi na inną przynajmniej 
Straszy to jest konik, naprawdę jedno wielkie nieporozumienie...
Wątpię byś skęcił łoże (z całym szacunkiem dla Twej siły!) Prędzej poddały się śruby które mocują wrzeciennik.. Są tylko dwie i to na jakiś cienkich, żeliwnych blachach...
Za jakieś 2-3 tygodnie mamy nadzieję zrobić z tego cnc. Ciekawe jak się spisze i jak szybko pójdzie na inny stół jako gwinciarka, bądź też na złom


Straszy to jest konik, naprawdę jedno wielkie nieporozumienie...
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 1030
- Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
- Lokalizacja: ~ Kraków
Wystarczy samemu sprawdzićZanixi pisze:Wątpię byś skęcił łoże (z całym szacunkiem dla Twej siły!) Prędzej poddały się śruby które mocują wrzeciennik

Wiem, ze sa tu na forum miłośnicy tej tokarki, no ale nikt mi nie powie, że za jej jakość. Ona jest kupowana z powodu ceny. Ja też sie skusiłem, narobiłem się nad nią, szlifowanie prowadnic od spodu, ustawianie geometrii, poprawa konika itd...Potem ją sprzedałem, w stanie lepszym niż kupiłem


-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 225
- Rejestracja: 13 maja 2006, 20:20
- Lokalizacja: Różnie
Tak się zastanawiam, czy nie można by do środka nalać jakiegoś epoksydowego granitu, wiem, że w przypadku frezarek rozważane są takie opcje i że buduje się łoża tokarek z odlewanego granitu czy innego betonu. Może to poprawiłoby jakość chińczyka?
Ale z drugiej strony jesli tak, to czemu nigdzie w sieci nie mogę znaleźć fotografii zalanych betonem chińczyków (cokolwiek by to miało znaczyc
) nikt na to nie wpadł?
Ale z drugiej strony jesli tak, to czemu nigdzie w sieci nie mogę znaleźć fotografii zalanych betonem chińczyków (cokolwiek by to miało znaczyc

Wszyscy jesteśmy bardzo dojrzali dopóki ktoś nie przyniesie folii bąbelkowej.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 14
- Rejestracja: 02 sty 2012, 21:57
- Lokalizacja: Stąd
Dzięki za merytoryczne wypowiedzi które dają mi pojęcie z czym mogę się zderzyć po ewentualnym zakupie. Rozważam zakup tokarki bo brak mi tego narzędzia. Na używane się raczej nie zdecyduję bo niejednokrotnie są to maszynki do remontu .Cena gra rolę i fakt że
można w niej zapiąć jakiś większy kawałek materiału. Silnik jak silnik (jednofazowe badziewie, ale jak się go nie żyłuje to może dociągnie do lepszych czasów). Na akord się nie nastawiam, po trosze jest to potrzeba , a po trosze fanaberia
.
można w niej zapiąć jakiś większy kawałek materiału. Silnik jak silnik (jednofazowe badziewie, ale jak się go nie żyłuje to może dociągnie do lepszych czasów). Na akord się nie nastawiam, po trosze jest to potrzeba , a po trosze fanaberia

-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 225
- Rejestracja: 13 maja 2006, 20:20
- Lokalizacja: Różnie
tu jest strona człowieka który doprowadził chińską małą tokarkę do stanu używalności:
http://www.toolsandmods.com/
http://www.toolsandmods.com/
Wszyscy jesteśmy bardzo dojrzali dopóki ktoś nie przyniesie folii bąbelkowej.
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 13
- Rejestracja: 05 gru 2011, 11:30
- Lokalizacja: Kielce
Chyba średnio opłaci się łatać te chińczyki.
Lepiej kupić przemysłową używkę, np
http://www.maszyneria.pl/tokarka,tsb,20,1861.html
Cena wyższa, ale jak dołożyć koszty przeróbki, wyjdzie pewnie podobnie.
Lepiej kupić przemysłową używkę, np
http://www.maszyneria.pl/tokarka,tsb,20,1861.html
Cena wyższa, ale jak dołożyć koszty przeróbki, wyjdzie pewnie podobnie.