Frezarka z ruchomą bramą

Maszyny wykonane z drewna, płyt meblowych itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
jurd
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 41
Posty: 55
Rejestracja: 26 gru 2010, 11:53
Lokalizacja: https://t.me/pump_upp
Kontakt:

#11

Post napisał: jurd » 27 gru 2011, 17:56

Załamujecie mnie ludzie :).

@kak
Np jakby zdjac ruchomy stolik z pierwszych maszynek oprawcy i uzyc to co zostanie jako brame:-)
Też już nad tym myślałem. Maszynka oprawcy jest świetna. I ta druga której nie pokazuje również.
Już sobie coś takiego zacząłem rysować ale jako następną maszynkę. Byłaby to raczej konstrukcja drewniano-aluminiowa.

Puki co łatwiej mi zmodyfikować wszystko tak jak radzi ursus_arctos. Nigdy bym nie przypuszczał, że na bramę działają takie siły.

Przemyślę to sobie :)

pozdrawiam jurd



Tagi:

Awatar użytkownika

Jaszuk88
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 724
Rejestracja: 14 gru 2007, 19:54
Lokalizacja: nasza galaktyka
Kontakt:

#12

Post napisał: Jaszuk88 » 27 gru 2011, 18:02

jurd pisze:@FDSA
czy o coś takiego chodzi?



według mnie sklejka plus te poprawki wystarczą
Sklejkę należy również zabezpieczyć lakierem lub farbą - to nadal drewno :smile:
Oprócz skręcenia śrubami proponuję również użyć kleju.
Fajne rendery :cool:

Awatar użytkownika

ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 19
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#13

Post napisał: ursus_arctos » 27 gru 2011, 18:44

Z tymi przyporami chodziło mi po prostu o to:
Obrazek
Jak przypora sięga do pleców bramy, to bok nie ma gdzie się wygiąć.


Autor tematu
jurd
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 41
Posty: 55
Rejestracja: 26 gru 2010, 11:53
Lokalizacja: https://t.me/pump_upp
Kontakt:

#14

Post napisał: jurd » 27 gru 2011, 23:25

Pomierzyłem trochę i wyszło na to, że muszę na nowo robić zetkę więc chyba się skłonię do opcji z śrubą trapezową 10/2. I już mam pytania.

@ursus_arctos
Ja użyłem łożysk 606, gdyż toczenie z tą pozostałością gwintu na tokarce jest wykonalne, ale za pomocą wiertarki i pilnika już nie
Rozumiem, że pilnikiem zdjąłeś gwint do 6 mm. W jakim łożysku miałeś zamocowaną śrubę w imadle? W jaki sposób blokujesz/napinasz śrubę od strony silnika. Może chce ci się naskrobać jak to u ciebie wygląda w przekroju.

Znalazłem na: tracepartsonline takie elementy:
Obrazek
Po angielsku to stop rings a po polsku? Gdzie to kupić a może inny patent.

Mam wrażenie, że wszystko co sobie wymyśliłem jest za skomplikowane. Postanowiłem trochę uprościć.

Obrazek Obrazek

Co o tym sądzicie?

@Jaszuk88
Fajne rendery :cool:
Co z tego, jak potem w realu wszystko jest do d. :)

pozdrawiam jurd


ZONDAPS
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 1
Posty: 25
Rejestracja: 14 paź 2011, 09:20
Lokalizacja: Polska

#15

Post napisał: ZONDAPS » 27 gru 2011, 23:56

To nie tak że jest do d..
Po to się projektuje w programie aby wyeliminować wszystkie błędy w realu.
A w samej budowie maszyny trzeba mieć świadomość , że pilnikiem to się zrobi do d..
Proponuję znaleść tokarza solidnego za przystępną cenę i część prac zlecić.
Znaleść stolarza z wyobraźnią i część prac zlecić. Później zostaje już sama przyjemność montażu, pasowania , klejenia itd. A efekt jest taki jak na renderze.
I trochę wolniej a efekt będzie lepszy. Powodzenia.

Awatar użytkownika

ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 19
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#16

Post napisał: ursus_arctos » 28 gru 2011, 00:09

Śruba przy toczeniu była podparta na 2 łożyskach 6000ZZ (10x26x8). Napęd: wiertarka 720W. Łożyska były położone na ceowniku i dociśnięte od góry obejmami w postaci płaskowników aluminiowych.

Montaż śruby do silnika odbywa się tak:
jest rurka aluminiowa o średnicy wewn. 8mm (takiej, jak średnica wału silnika), z nacięciami po bokach. rurka ta jest założona na silnik i zaciśnięta obejmą (2 blaszki i 2 śrubki). Od strony śruby użyłem rurki nagwintowanej wewn. na M6 o średnicy zewn. 8mm. Rurki są wciśnięte jedna w drugą i połączone na super glue(!). Tuleja na śrubie jest zaciśnięta tak samo dwiema blaszkami i śrubkami. Nie polecam takiego rozwiązania ;)

Ostatnio pojawiły się w sprzedaży w pewnej firmie na P. sprzęgła mieszkowe po 22zł, więc nie bawiłbym już dzisiaj w takie cyrki, tylko kupił gotowe. No i toczenie zrobiłbym nie na 6 tylko na 7mm, tak żeby mieć kawałek prosty 7mm pod łożysko, kawałek z gwintem metrycznym M7 do zablokowania śruby i kawałek prosty 6mm pod sprzęgło.

Awatar użytkownika

FDSA
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 681
Rejestracja: 26 gru 2010, 18:38
Lokalizacja: Południe
Kontakt:

#17

Post napisał: FDSA » 28 gru 2011, 02:34

Wyszukałem jakieś swoje stare zdjęcie. Chodzilo mi o coś takiego:

Obrazek

Co prawda u mnie to stal 8mm ale używam maszyny do ciężkich rzeczy. Sprawdziło się w 100%. Jak dla mnie najgrubiej powinno być u góry tu gdzie masz szeroki element spinający podpory bramy. Jest on na tyle szeroki ze będziesz miał sztywną bramę, jak dasz szeroko na dole a cienko u góry to średnio na tym wyjdziesz bo takowe wzmocnienie nie będzie miało do czego się złapać. :)

Skoro część Zetki "mieruchoma" i tak jest szersza niż ta jeżdząca góra dół (przylepiasz trujkąty z boku) to dlaczego zamiast trujkącików o nie zakmniesz boków cienką sklejką ogólnie? tak żeby się pełna "skrzynka na kwiatki" zrobiła :P taka sklejeczka 5mm nie zwiekszy bardzo wagi i kosztów a bardzo usztywni Ci konstrukcję.

Do samego mocowania silnika mysle ze te trujkąty nie sa potrzebne.

Ty jsteś konstruktorem i sobie zadecydujesz ale jakoś mam mieszane uczucia do używania otwartych łożysk w pozycji "wiszącej" Niejako z samego ciężaru maszyny będą się rozciągać. No ale tak już mam że dmucham na zimne - jak pokazała praktyka w ten sposób nawet bez doświadczenia można odrazu zbudować maszynę która obroniła sie w każdym aspekcie pracując w ciężkich warunkach więc i w ten sam sposób patrzę na Twoje "dziecko".

Pozdrawiam
FDSA


kak
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 8
Posty: 1227
Rejestracja: 21 sie 2008, 17:46
Lokalizacja: Dania

#18

Post napisał: kak » 28 gru 2011, 04:53

Obudowa bloku lozyskujacego sruby Zetki całą Zetke dzwiga i siły skrawania w pionie, tzn jak sie wwiercasz w materiał. Mysle ze przy takiej grubosci obudowa moze sie troche ruszac. Miejsce tam masz, to mozesz zrobic dwie takie i skleić razem żeby obudowa była dłuższa. Chyba że inaczej chcesz zrobić łozyskowanie, niż to sobie wyobrażam.

I prowadnice na bramie troche duzy rozstaw mają w stosunku do szerokosci karetki - jak już chcesz nową Zetke robić :wink: Może sie bujać na boki (kosić).

Patrzyłeś czy prowadnice są proste, np przykładając jedą do drugiej? Podparcie jest z alu a wałek stalowy. Przy zmianie temperatur wyginają się. Nie wykluczone ze konstrukcją trzeba je wyprostować, dlatego uważam że pojedyncze deski bez podparcia nie są za dobre.
Mozna tez poluzować wałki i podparcie to sie powinno troche odprostować.
Piszę o kłopotach na które sam sie nadziałem po drodze.


popik10
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 7
Posty: 217
Rejestracja: 02 paź 2007, 15:57
Lokalizacja: Wrocław

#19

Post napisał: popik10 » 28 gru 2011, 09:28

Mam wrażenie że konstruujesz zet-kę jak z profili aluminiowych.
Moja może nie jest wzorem do naśladowania, ale te boczne elementy bardzo usztywniają całość.
Obrazek
Pomyśl nad tym, niewiele ci to zabierze z pola roboczego, a na pewno usztywni całość.
Pozdrawiam


Autor tematu
jurd
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 41
Posty: 55
Rejestracja: 26 gru 2010, 11:53
Lokalizacja: https://t.me/pump_upp
Kontakt:

#20

Post napisał: jurd » 28 gru 2011, 09:35

@ZONDAPS
To nie tak że jest do d..
To był żart.
Co potrafię zrobić robię sam. Pewnych rzeczy nie przeskoczę więc kupuje gotowe rozwiązania lub dam zrobić. Chcę mieć przy tym trochę zabawy, zarówno przy projektowaniu jak i pracach manualnych.

Panowie, jak pisałem na początku, maszynkę robię i projektuję równolegle już od jakiegoś roku. Z braku kasy i czasu mam czasami spore przestoje ale większość rzeczy jest już wycięta, była już skręcona i poruszała się "na popych" :). Nie zaprojektowałem sobie na początku mocowania śrub, silników - generalnie napędów bo do końca nie wiedziałem jakich śrub, nakrętek i łożysk użyję. Rozebrałem wszystko żeby pomierzyć czy wszystko mam tak jak na projekcie i jeśli się nie zgadza to koryguję projekt. Teraz staram się nadrobić braki a skoro i tak mam wszystko rozebrane to mogę w miarę możliwości pozmieniać co nieco.

@ursus_arctos
W tabeli pisze, że zewnętrzna średnica gwintu Tr. 10/2 to 8.739mm. Nie latało ci to w łożysku o wewnętrznej średnicy 10mm?
Ostatnio pojawiły się w sprzedaży w pewnej firmie na P. sprzęgła mieszkowe po 22zł
czy to to?:
Obrazek

@FDSA
Skoro część Zetki "mieruchoma" i tak jest szersza niż ta jeżdząca góra dół (przylepiasz trujkąty z boku) to dlaczego zamiast trujkącików o nie zakmniesz boków cienką sklejką ogólnie? tak żeby się pełna "skrzynka na kwiatki" zrobiła
Problem w tym, że nieruchoma część nie jest szersza :D. Wystają mi trochę obudowy łożysk z części ruchomej i dlatego muszę zetkę zmienić. Bramę natomiast będę usztywniał inaczej niż u ciebie. Za dużo musiałbym zmieniać.

@kak
Cały czas się z tym męczę (łożyskowanie). Idę dzisiaj na złomowisko. Jeśli znajdę odpowiednie kawałki aluminium to zrobię sobie obudowy łożysk oraz śrub z alu. To by znacznie ułatwiło sprawę.

Dzięki wszystkim za pomysły
jurd

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja drewniana”