Niestety miały być większe czyli 600mm x 1230mm. Ale moje możliwości na maszynie to max 420mm i po uzgodnieniu z architektem inwestor zgodził się abym zrobił 420mm na 1230mm. Szkoda, że nie mam większej maszynki ale na to też przyjdzie kiedyś czas, w sumie to rzadko mam większe elementy do robienia, ten jest akurat największy z dotychczasowych. Maszynka była przewidziana do grawerowania w metalach kolorowych w obszarze 400mm x 250mm. Niestety dużo czasu zajmuje mi przesuwanie materiału (jest klejony na taśmę dwustronnąsyntetyczny pisze:akurat płyty przypasowały na szerokość stoliku. Specjalnie tak, czy akurat się udało?


No wiesz co! To pomarańczowy kolorek!syntetyczny pisze:A w żółtku to już estop chyba nie będzie zamontowany, nie?

E-stop będzie w podbubowie zamontowany. W sumie to ja nigdy nie miałem w maszynie e-stop, wystarczał mi escape na klawiaturze. Tak samo jak nigdy nie miałem krańcówek limitowych i nie wydaje mi się by mi były potrzebne. Krańcówki bazujące jak najbardziej.
[ Dodano: 2011-08-14, 21:56 ]
Ehh, minęły trzy miesiące i niestety dużo nie zostało zrobione. Wszystko co potrzeba do skończenia maszyny leży na regale, brakuje tylko mi chwili dla siebie, a ostatnio szczęśliwie się okazało, że drugi raz zostanę ojcem

Postęp powolny, ale jednak jest.
Podbudowa, jeszcze bez osłon i wanienek, ale już jest pomalowana.

Ustawianie stołu prostopadle do belki...

Silnik już na miejscu.

Oprawa łożyska, aby można było zablokować śrubę w bloku łożyskującym. U mnie od strony podtrzymującej śruba będzie zakontrowana nakrętką.

Płyta bazowa osi Z, oczywiście made by Pancerniak. W międzyczasie w Pancerniaku wymieniłem śrubę kulową w osi Y na THK 25x5. Stara mi pękła w bloku łożyskującym, była to śruba o średnicy bodajże 35mm ale zatoczona na 12mm co mocno osłabiło rdzeń śruby. Wykorzystam to co mi zostało w innym projekcie, bo to porządny zestaw jest.
Poszedł mi również silnik w tej osi (tym razem zwarcie pomiędzy cewkami). Na szczęście zawsze mam w zapasie silniczek, aby szybko można było wznowić pracę.

Dalej płyta bazowa - obróbka drugiej strony


I na razie tyle. Jutro jadę znowu do warsztatu coś podziałać. Zostało mi jeszcze 8 elementów z aluminium do wykonania, obudowy osłony, poskładanie elektroniki i cała masa innych pierdół. Nie określam końca robót, bo to w mojej sytuacji bezsensowne. Mam za to nadzieję, że będę mógł częściej zamieścić tu nowe fotki.
Powoli pojawił się zarys osi Z.
Pozostało zatoczyć śruby kulowe i wyfrezować zastrzały wzmacniające "kresochwytacza". Koniec coraz bliższy

blok mocujący nakrętkę osi Y do stołu. Blok został tak wykonany (z prześwitem), by możliwe było założenie osłony śruby kulowej.

Kresochwytacz z alu o grubości 25mm. (jeszcze do zrobienia nacięcie na zacisk i gwint + śruba zaciskająca kresa w uchwycie)

Przymiarka kresochwytacza


Blok podtrzymujący śrubę osi Z. Podwójnie łożyskowany, tutaj będzie blokada przesuwu śruby - kontra nakrętką drobnozwojną M8x1.

Przymiarka świeżo wyfrezowanego górnego elementu osi Z. Pasuje idealnie.

Przymiarka bloku łożyskującego

cdn...