Brykieciarka Reinbold RB30SV problem

Linie produkcyjne, automaty, roboty nie tylko CNC. Przeróbki, modernizacje oraz konstrukcje własne.

Autor tematu
jendrys1
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 23
Posty: 100
Rejestracja: 06 maja 2011, 18:03
Lokalizacja: Bieszczady

#11

Post napisał: jendrys1 » 25 lis 2011, 14:48

Nie ma diod na czujnikach. To są czujniki otwarty/zamknięty. Patrząc na zdjęcie brykieciarki po lewej zamknięty, po prawej otwarty na poziomym tłoczysku. Spróbuję zbadać je za pomocą multimetru i magnesu.
Co do serwisanta - nie podchodził do szafki elektrycznej.




jarosław pawlik
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 21
Posty: 196
Rejestracja: 09 lut 2006, 12:57
Lokalizacja: toruń

#12

Post napisał: jarosław pawlik » 25 lis 2011, 15:33

Do takiego problemu serwisant podchodzi z programatorem i wtedy wszystko widać jak na dłoni. Tak sobie kombinowałem o tym co wcześniej robił ów serwisant i coś mi tu nie gra. Bo można z powodzeniem zastępować czujnik dwuprzewodowy trzyprzewodowym, ale wykorzystuje się wszystke trzy przewody. Musi być podany na czujnik plus i minus, a trzeci przewód jest przewodem sygnałowym do sterownika. Nie pojmuję jak można obciąć jeden przewód i wpinać go w układ sterowania. I jak to chodziło to nie mogę zatrybić. Dla mnie jakaś głupota. Ale może ktoś na forum zna taki patent - to niech się podzieli, może tego nie wiem.


Autor tematu
jendrys1
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 23
Posty: 100
Rejestracja: 06 maja 2011, 18:03
Lokalizacja: Bieszczady

#13

Post napisał: jendrys1 » 25 lis 2011, 22:45

Rozpocząłem dziś z tym walczyć i kolega znający trochę więcej elektronikę pomógł odnaleźć dane tych ze zamienników. Tj. ja podawałem symbole przez tel. a on szukał i znalazł. I właśnie to samo powiedział. Ale gdy powykręcałem wszystkie czujniki i poprosiłem o upewnienie się (sterowanie ręczne) że tłoki same w sobie chodzą jak należy tak żeby było 100% że hydraulika jest OK okazało się że tłok pionowy (Brama)nie chodzi, tj zamknął się i nie chce się podnieść. Z tego wnioskuję że górny zawór jest do wymiany. Co prawda zaglądałem po fakcie do środka i wszystko wygląda OK. Żadnych przybrudzeń uszkodzonych wizualnie części ale nie otwiera zaworu podnoszącego bramę. Przeleciałem cewki omomierzem, te same wskazania +/- 0,1 na wszystkich cewkach również okazało się że na wtyczkach są diody i wszystkie się zaświecają więc sygnał przychodzi.
Wygląda na problem mechaniczny (przychodzi mi jeszcze do głowy za mały woltaż i to jutro sprawdzę ale też mi się to wydaje wątpliwe.
Jedna jeszcze rzecz mnie zastanawia że ten nowy czujnik- zamiennik (pomarańczowy na zdjęciu poziomego tłoka) ma wbudowaną diodę i oryginalnie został zaprojektowany na dwóch przewodach czyli podłączenie powinno być ok. Dioda nie świeci, no chyba że nie przesunęliśmy tłoka wystarczająco. To też jutro sprawdzę ale zastanawia mnie że jest cały plastikowy i ma tylko przewód zasilający i sygnałowy (fabrycznie).

[ Dodano: 2011-11-26, 11:50 ]
Moze trochę puzno ale dzis odkryklem (zawsze mialem pomocnika do samego sterowania) ze przy sterowaniu recznym nie ma mozliwosci podniesc klampy, nie ma zadnej reakcji na przelacznik ale do przelacznika prad jak najbardziej dochodzi i przy przelaczaniu wychodzi. Zawor oktorym byla mowa to Silenoid DHI-0711 firmy atos. Mialem go na biurku. Cewki ok, a zawor sam w sobie jest tak prosty e nie wiem jak by sie mial zepsuc poza tym czysciutki i chodzi jak az milo.


jarosław pawlik
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 21
Posty: 196
Rejestracja: 09 lut 2006, 12:57
Lokalizacja: toruń

#14

Post napisał: jarosław pawlik » 26 lis 2011, 15:15

Jak zawór jest ok, to może siłownik ma przecieki, albo się gdzie zaciął? No jestem ciekaw do czego dojdziecie. Powodzenia


Autor tematu
jendrys1
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 23
Posty: 100
Rejestracja: 06 maja 2011, 18:03
Lokalizacja: Bieszczady

#15

Post napisał: jendrys1 » 26 lis 2011, 16:07

W jaki sposób siłownik może się zaciąć?
Rozumiem jak by coś u dołu złapało bramę ale nie bardzo ma co. Z skrzyni załadunkowej ślimak powinien być wystarczająco mocno zamocowany żeby nie wyjechać. Mógłby siłownik w środku przeciekać ale mimo wszystko powinno go pchnąć a on ani drgnie. Myślę czy by nie rozebrać całej brykieciarki (część prasująca) na części pierwsze. Wcześniej tego nie zrobiłem bo fachowcy robili to przede mną pod nadzorem właściciela i nikt nic nie znalazł.
Zastanawia mnie że sterownik bezpośrednio po załączeniu prądu pierwsze zapala pomarańczową lampkę (pierwsza od dołu). Później włącza kolejne sekcje aż ciśnienie wzrasta do krytycznego i wywala bezpieczniki. Ale może tak ma być za wyjątkiem wywalania bezpieczników.
Jakie ciśnienie jest potrzebne żeby sprasować taki brykiet, chodzi mi o to jakie ciśnienie ma osiągać maszyna podczas regularnej pracy?
Po mojemu ostatni czujnik (pomarańczowy), nowy ale diod na nim się nie zaświeca, dlaczego skoro wiem że tłok chodzi na 100%.
A dwa ta brama, za nic jej nie podniosę. Ale jeśli by to był przeciek to powinienem go montówką wepchnąć. Na razie mi się nie udało, może jak rozbiorę i będę miał możliwość większego nacisku.


jarosław pawlik
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 21
Posty: 196
Rejestracja: 09 lut 2006, 12:57
Lokalizacja: toruń

#16

Post napisał: jarosław pawlik » 26 lis 2011, 18:39

Mnie tłok pionowy kiedyś się zaciął, ale - jak to nazwać, nie wewnątrz siebie, ale na zewnętrznej prowadnicy, która miała zabezpieczać aby tłok się nie przekręcał na boki( wokół własnej osi). Może u Ciebie takiej prowadnicy nie być - w takim razie dobrze jest upewnić się czy przypadkiem siłownik nie dostaje na swoje tłoczysko ciśnienie z dołu i z góry, Wtedy będzie stał jak wryty i jeśli to się dzieje bez napięcia na cewkach, to świadczy o tym, że zawór stoi w pozycji nieustalonej. Podejrzewać należy sprężynki w zaworze lub przycinanie się zaworu. Jeśli pcha cały czas w jedną stronę i nie ma napięcia na cewkach elektrozaworu to albo elektrozawór nie odpuścił cisnienia z poprzedniego cyklu pracy i zamknął je z jednej strony, albo cały czas jest w jedną pozycję przestawiony i on może broić najbardziej.

[ Dodano: 2011-11-26, 18:59 ]
Pomarańczowy czujnik Ci się nie zaświeca, bo może być tak w programie,że w momencie załączenia, najpierw maszyna wypycha materiał, który ma w sobie, a później dopiero zaczyna cykle pracy. Czyli najpierw zasyp, później idzie tłok pionowy za nim boczny i po osiągnięciu ciśnienia odpuszcza blokada. Jeśli tak by było na Twojej maszynie to prawdopodobnie masz ustawione zbyt duże ciśnienie na pokrętle regulatora - blokada na wyjściu nie odpuszcza, a siłownik boczny pcha z całej siły aż wywali zabezpieczenie pompy. Jak wywala zabezpieczenie to pompa dostaje prawdopodobnie lewych obrotów. Macie szczęście, że węże wam nie popękały. Zrób tak - w momencie startu maszyny sztucznie odblokuj blokadę na wyjściu trocin - może trzeba będzie podać z zewnątrz napięcie na cewkę blokady lub zewrzeć na stykach sterownika - o ile sterownik ma na wyjściu przekaźniki. No chyba, że blokada działa odwrotnie, bo i takie sztuki widziałem , to trzeba zdjąć napięcie z cewki by ją odblokować. Puść maszynę i zobacz czy zostanie wypchnięty brykiet i czy tłoczyska wrócą do tyłu i czy przypadkiem cykl brykietowania nie zacznie się na nowo. Jeśli tak to masz źle ustawione ciśnienie na czujniku ciśnienia lub czujnik jest padniety. Mogą być dwa czujniki ciśnienia - jeden na siłownik główny i jeden na siłownik boczny. By był w miarę dobry brykiet na bocznym zazwyczaj ustawia się 150 bar , a na głównym 180 i powinno wszystko grać.


Autor tematu
jendrys1
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 23
Posty: 100
Rejestracja: 06 maja 2011, 18:03
Lokalizacja: Bieszczady

#17

Post napisał: jendrys1 » 28 lis 2011, 19:54

Zegar jeden i czujnik ciśnienia chyba jeden. Zegar pokazuje 160 bar ale właściciel twierdzi że pierwsze co serwisant zrobił to właśnie kręcił czujnikiem i dlatego silnik się spalił. Czujnika drugiego fizycznie nie widziałem. Węże mi chodzą na ręczny sterowaniu chyba faktycznie będzie zablokowany lub przeciekający siłownik ale ciśnienie w w pionowym siłowniku jest mniejsze mógłbym rzec że połowę słabsze. Brama i pionowy siłownik działają razem podejrzewam że są załączane jednocześnie czy to na ręcznym czy też automatycznym sterowaniu.
Niestety nie byłem dziś przy maszynie ale jutro postaram się zajechać.
Ale te pomysły są dobre.


jarosław pawlik
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 21
Posty: 196
Rejestracja: 09 lut 2006, 12:57
Lokalizacja: toruń

#18

Post napisał: jarosław pawlik » 29 lis 2011, 17:10

No i co tam ustaliliście? Bo jakoś mnie dziwi ,że brama chodzi razem z siłownikiem pionowym. Brama to znaczy w moim rozumieniu ta część maszyny z siłownikiem, który wypuszcza brykiet na zewnątrz - inaczej mówią też na to, blokada. Moim zdaniem siłownik boczny powinien odpuścić w momencie dojechania głównego siłownika do czujnika z przodu. Natomiast brama powinna odpuścić w momencie uzyskania odpowiedniego ciśnienia nastawionego na regulatorze ciśnienia. Zasadniczo tak działa wiekszość brykieciarek.


Autor tematu
jendrys1
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 23
Posty: 100
Rejestracja: 06 maja 2011, 18:03
Lokalizacja: Bieszczady

#19

Post napisał: jendrys1 » 29 lis 2011, 21:59

Siłownik pionowy na nic już nie reaguje. A ja to już nic nie wiem. Ale dziś Niemcy przysłali dokumentację maszyny.
Załączniki
RB30S_neu_englisch.pdf
A oto ten plik
(762.82 KiB) Pobrany 1656 razy


jarosław pawlik
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 21
Posty: 196
Rejestracja: 09 lut 2006, 12:57
Lokalizacja: toruń

#20

Post napisał: jarosław pawlik » 30 lis 2011, 20:02

Z tego co wywnioskowałem ze schematu , to można w swobodny sposób sterować zaworami ręcznie, czyli przełącznikami na pulpicie. Jeśli boczny nie chce chodzić, to trzeba sprawdzić czy reszta siłowników chodzi w pracy ręcznej. Jeśli chodzą a tylko boczny nie chodzi to sprawdzić czy dochodzi napięcie do cewek elektrozaworu bocznego i czy cewki są sprawne. Jeśli napięcie jest i cewki sprawne to walnięty jest zaworek. Jeśli natomiast żaden zawór by nie chodził lub nie dochodził do końca to warto sprawdzić zawór zwrotny, bo może być zablokowany i przy okazji sprawdzić trzeba filter. Teraz mam pytanie czy po tej awarii, kiedykolwiek udało Wam sie zrobić, chociaż jeden cykl pracy w trybie ręcznym? Jeśli np. będą chodziły tylko zawór główny i blokada, to warto otworzyć blokadę i siłownikiem głównym parę razy ruszyć do tyłu i do przodu. Może maszyna jest zapchana i siłownik boczny nie ma gdzie wepchnąć materiału i stoi? Sprawdzić warto.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „INNE MASZYNY i URZĄDZENIA”