Frezarka dla modelarza 400x300 rozważania konstrukcyjne

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę
Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 9351
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#61

Post napisał: tuxcnc » 20 lis 2011, 23:35

bartwaw pisze:O planowaniu (szlifowaniu) powierzchni na których by były podparte wałki to wiem i właśnie tego sie najbardziej obawiam. Muszę pokazać plan teściowi i się wypowie czy szło by o niego coś takiego zrobić.

Tak nawiasem to nie podparte wałki jak zastosować to z tego co wyczytałem to 30mm powinny być ok.
Żeby szlifować ramę, to musi ona zmieścić się na szlifierkę i być w miarę prosta.
To nie jest tak, że można pospawać jakkolwiek, a potem się zeszlifuje, bo jak zrobisz śmigło to już tego nie wyprowadzisz.

Natomiast przy wiszących wałkach ważne są tylko punkty ich zamocowania i da się nawet na ramie skoszonej i skręconej o kilka milimetrów ustawić prawidłową geometrię.
Taka rama do wałków podpartych już by się nie nadała, bo byś przeszlifował ściankę profila na wylot.

A ze średnicą to jest tylko i wyłącznie kwestia budżetu.
Wałki 40 wychodzą chyba dwa razy drożej od 30, więc już jest nad czym się zastanawiać.
Szczególnie nad polem roboczym, bo pomiędzy sztywnością wałka metrowego i półmetrowego jest większa różnica niż by się wydawać mogło, bo i rama będzie krótsza, więc sztywniejsza.

I jeszcze jedna sprawa.
Ludziom się wydaje, że jak podeprą wałki to uzyskają niewyobrażalną sztywność, a łożysko otwarte jak sama nazwa wskazuje jest otwarte i pod obciążeniem otwiera się bardziej ...

.



Tagi:


lopes
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 2
Posty: 33
Rejestracja: 24 gru 2009, 09:54
Lokalizacja: Warszawa

#62

Post napisał: lopes » 21 lis 2011, 08:43

Witam
Stwierdzono że cytuję ,,Chodzi o to, że wałki mają być przymocowane do stołu na stałe, a łożyska mają być przymocowane do ramy maszyny na stałe. Czyli odwrotnie niż w Twojej propozycji. W ten sposób stół zyskuje na sztywności"
Moim zdaniem może tak jest tylko wtedy rośnie masa stołu trzeba do niego zamocować silnik
i łożyskowanie śruby
W takim układzie trzeba większe (droższe silniki,sterowniki )
pozdro


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 21
Posty: 6354
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#63

Post napisał: oprawcafotografii » 21 lis 2011, 09:11

lopes pisze:Witam
Stwierdzono że cytuję ,,Chodzi o to, że wałki mają być przymocowane do stołu na stałe, a łożyska mają być przymocowane do ramy maszyny na stałe. Czyli odwrotnie niż w Twojej propozycji. W ten sposób stół zyskuje na sztywności"
Moim zdaniem może tak jest tylko wtedy rośnie masa stołu trzeba do niego zamocować silnik
i łożyskowanie śruby
W takim układzie trzeba większe (droższe silniki,sterowniki )
pozdro
No, pewnie jak stol wazy z 200kg to trzeba uzyc wiekszego silnika ;)

W mojej maszynie brama wazy z 50kg i napedza ja silnik 1.6Nm :)
W drugiej stol wazy ze 40kg a silnik jest 3A/3Nm - jakbym dzisiaj
kupowal to wzialbym 2Nm bo mniejszy i wygodniej upchnac.

Zauwaz jak moze sie uproscic konstrukcja ramy gdy prowadnice sa
pod stolem i o ile bedzie sama rama mniejsza.

q


lopes
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 2
Posty: 33
Rejestracja: 24 gru 2009, 09:54
Lokalizacja: Warszawa

#64

Post napisał: lopes » 21 lis 2011, 09:19

Witam
I mniej syfu leci na prowadnice :smile:
pozdro


Zbych07
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 14
Posty: 1479
Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
Lokalizacja: Pruszków

#65

Post napisał: Zbych07 » 21 lis 2011, 09:57

lopes pisze:Witam
Stwierdzono że cytuję ,,Chodzi o to, że wałki mają być przymocowane do stołu na stałe, a łożyska mają być przymocowane do ramy maszyny na stałe. Czyli odwrotnie niż w Twojej propozycji. W ten sposób stół zyskuje na sztywności"
Moim zdaniem może tak jest tylko wtedy rośnie masa stołu trzeba do niego zamocować silnik
i łożyskowanie śruby

W takim układzie trzeba większe (droższe silniki,sterowniki )
pozdro
Nie koniecznie, można zastosować napędzaną nakrętkę wtedy zarówno silnik jak i nakrętka pozostaną na ramie i nie zwiększą masy stołu.
Dodatkowo silnik nie będzie niepotrzebnie sterczał i wydłużał stołu.


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 21
Posty: 6354
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#66

Post napisał: oprawcafotografii » 21 lis 2011, 11:29

A najlepiej reaktor jadrowy do napedu stolu ;)

Chyba popadacie w paranoje - maszynka 30x40cm to mala popierdolka.
Stol z blachy al. ze 30mm, pod nim podwieszona sruba, silnik wystajacy
z tylu w niczym nie przeszkadza.
Podczas pracy za to nic sie nie sypie na prowadnice i sruby a sama rama
maszyny jest prosta jak budowa cegly.

q


Zbych07
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 14
Posty: 1479
Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
Lokalizacja: Pruszków

#67

Post napisał: Zbych07 » 21 lis 2011, 12:10

oprawcafotografii pisze:A najlepiej reaktor jadrowy do napedu stolu ;)

Chyba popadacie w paranoje - maszynka 30x40cm to mala popierdolka.
Stol z blachy al. ze 30mm, pod nim podwieszona sruba, silnik wystajacy
z tylu w niczym nie przeszkadza.
Podczas pracy za to nic sie nie sypie na prowadnice i sruby a sama rama
maszyny jest prosta jak budowa cegly.

q
:lol: :lol: :lol:
Masz rację. W przypadku tej maszynki to może być przesada.
Zastosowanie napędzanej nakrętki rozważałem w malej maszynce biurkowej.
Mam do zagospodarowania śrubę kulową rodem z NRD, która ma masywną nakrętkę o sporym ciężarze.
Przy niedużych gabarytach podstawy umieszczenie "balastu" (silnik i masywna nakrętka) w centralnej części podstawy ma wtedy swój sens.
Skrócenie stołu o długość silnika wraz z jego mocowaniem jest wtedy tylko dodatkowym bonusem.

Awatar użytkownika

AOLEK
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 9
Posty: 376
Rejestracja: 17 lip 2011, 20:27
Lokalizacja: Świdnica

#68

Post napisał: AOLEK » 21 lis 2011, 16:40

Ktoś tu wspomniał o napędznej nakrętce i masie bramy to ja mam pytanko:

Servo napędzające brame waży koło 5kg Czy jak z drugiej strony w takiej samej odległości przymocuje transformator o wadze też koło 5kg czy będzie lepiej czy gożej ? - Czy lepiej trafa nie mocować na bramie bo to dodatkowa zbędna masa?

Obrazek
SPRZEDAM dwie nakrętki kulowe 20x5 więcej w dziale GIEŁDA !


Autor tematu
bartwaw
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 32
Posty: 111
Rejestracja: 22 maja 2010, 23:13
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

#69

Post napisał: bartwaw » 22 lis 2011, 00:00

U mnie ciąg dalszy projektowania. Aż się dziwię, że nie mogłem tego zatrybić. Faktycznie rama mniejsza :). Poprawiłem ten reaktor jądrowy wedle sugestii:

Obrazek

Masa tego wyszła jakieś 75kg, nie wiem czy to mało czy dużo. Wymiary ramy to 500x500x500.
Profile to 120x60x5, 60x50x5.
Tak se wymyśliłem, że pod oś Y zrobię tak. Do ramy przykręcę płytę alu 200x200x20 a na nią łożyska liniowe. Nie wiem czy to dobry pomysł.

Na oś Y będzie przyspawana płyta stalowa o wymiarach 240x500x10 a potem wyszlifowana. Na to wałki. Czy może przykręcić płytę z alu ?


O napędzanej nakrętce nawet nie śmiem mysleć.

Co do sterowania i silników to chyba będę wspierał polski biznes. Cenowo podobnie.
Pozdrawiam
Bartek
-----------------------------------

1% podatku dla mojej córci. Informacje jak jej pomóc oraz jej prywatny blog :)
http://www.igunia.pl


orzel10000
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 55
Posty: 212
Rejestracja: 30 paź 2011, 08:32
Lokalizacja: lubelskie

#70

Post napisał: orzel10000 » 22 lis 2011, 22:31

oś Y zrób jak na zdjęciu wyżej ale X zrób tak będzie stół stabilniejszy

Obrazek

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”