Witam, to mój pierwszy post na forum, mimo że od dłuższego czasu czytam to forum. Tyle z przywitania Waszmości.FDSA pisze:Zacząlem się zastanawiać nad zbudowaniem niewielkiej torkarki CNC. Aby sobie nakreślić Przy konwencjonalnej tokarce radzę sobie tak że łapie za końcówkę wióra i po prostu go metrami wyciągam podczas skrawania. FDSA

Tokarz obrabiał stal nierdzewną - paskudne ciągnące się coś - najgorsza stal, i właśnie taką cieniutką niteczkę - wiór nawijał sobie na dłoń > Gdy miał już nawinięte sporo a nóż zblizał się do uchwytu - wiór zahaczył o wystającą część uchwytu ( kość szczęki) i pociągnął cały zwitek ze skórą z dłoni. Ostały sie ino kości bo ścięgna też mu zeszły. Więc koledzy proszę Was, nie róbcie takich rzeczy. !
Pozdrawiam Pietrzu.