Kondensator elektrolityczny w zasilaczu.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 694
- Rejestracja: 10 lip 2005, 15:13
- Lokalizacja: Polska
No można jeszcze: kontrolować napięcie ,prąd ,temperaturę kondensatora (zawsze może wybuchnąć) ,diód mostka (powyżej 150 st C mogą ulec uszkodzeniu ) ,przydałby się czujnik dymu ,moduł GSM i oczywiście końcówka do łączności internetowej .Do tego można włożyć ze trzy wentylatory ,bo jeden zawsze może się zatrzeć .
Bardziej ambitni mogą zrobić potrójne zabezpieczenia jak w elektrowni atomowej, ewentualne przekroczenie np. temperatury dzięki łączności wywoła alarm i wezwanie straży pożarnej ,ewentualnie serwisu .Gdyby serwis nie przyjechał - przez internet zainteresowani dostaną maila ,że oto u danego kolegi nastąpiła cięzka awaria i należy mu poradzić co zrobić .
Panowie większość silników krokowych .które są na forum ma moc do 10W . Przyjmując ,że w maszynie są trzy takie silniki to daje zapotrzebowanie na moc 30W.
Jak damy toroid 100 -150 W to będzie naprawdę spory zapas.
Co do kondensatorów nie wiem dlaczego wszyscy chcą dawać takie wielkie pojemności - większe niż we wzmacniaczach audio .Przy pojemności 10 -20 mF wystarczy mostek 10 A z radiatorem i to wszystko .To że tętnienia będą wynosiły kilka wolt nie ma praktycznie znaczenia.
Bardziej ambitni mogą zrobić potrójne zabezpieczenia jak w elektrowni atomowej, ewentualne przekroczenie np. temperatury dzięki łączności wywoła alarm i wezwanie straży pożarnej ,ewentualnie serwisu .Gdyby serwis nie przyjechał - przez internet zainteresowani dostaną maila ,że oto u danego kolegi nastąpiła cięzka awaria i należy mu poradzić co zrobić .
Panowie większość silników krokowych .które są na forum ma moc do 10W . Przyjmując ,że w maszynie są trzy takie silniki to daje zapotrzebowanie na moc 30W.
Jak damy toroid 100 -150 W to będzie naprawdę spory zapas.
Co do kondensatorów nie wiem dlaczego wszyscy chcą dawać takie wielkie pojemności - większe niż we wzmacniaczach audio .Przy pojemności 10 -20 mF wystarczy mostek 10 A z radiatorem i to wszystko .To że tętnienia będą wynosiły kilka wolt nie ma praktycznie znaczenia.
Tagi:
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 154
- Rejestracja: 20 lis 2004, 01:22
- Lokalizacja: Lublin
ja pozwole sobie podzielic opinie kolegi adalber'a
nikt z was nie buduje wzmacniacza audio, co wiecej - uklady ktore budujecie maja uklady regulujace prad w cewkach silnikow dyskretnie - tj albo on tam jest albo go nie ma - liczy sie wartosc skuteczna
i coz zrobi ten wasz wielki kondensator? otoz nie zdazy nic zrobic
jesli dobrze zrozumialem to on ma fabrycznie bezpiecznik 2A? tzn jak probojac go szybciej rozladowac (zwiekszony pobor pradu w ukladzie) to zwyczajnie sie spali? fajne fajne...
generalnie - w ukladach impulsowych, a z takimi macie do czynienia nie stosuje sie duzych pojemnosci - fakt - tutaj zasilanie jest z klasycznego transformatora - moglby ktos powiedziec ze beda duze tetnienia sieci i chce sie przed tym zabezpieczyc
wtedy nalezalo by jednak zastosowac baterie kondensatorow, a nie jeden duzy - 10x1000u bylo by wystarczajace
a koszt szczegolnie przy wyzszym napieciu pracy i tak spory
jesli ktos sie czuje urazony - nie taki mialem zamiar, ale akurat na elektronice to znam sie dosc dobrze i tego typu podchody dzialaja na mnie jak plachta na byka
czasami lepiej jest dolozyc 10u w odpowiednim miejscu ukladu, niz 10m w samym zasilaczu
nikt z was nie buduje wzmacniacza audio, co wiecej - uklady ktore budujecie maja uklady regulujace prad w cewkach silnikow dyskretnie - tj albo on tam jest albo go nie ma - liczy sie wartosc skuteczna
i coz zrobi ten wasz wielki kondensator? otoz nie zdazy nic zrobic
jesli dobrze zrozumialem to on ma fabrycznie bezpiecznik 2A? tzn jak probojac go szybciej rozladowac (zwiekszony pobor pradu w ukladzie) to zwyczajnie sie spali? fajne fajne...
generalnie - w ukladach impulsowych, a z takimi macie do czynienia nie stosuje sie duzych pojemnosci - fakt - tutaj zasilanie jest z klasycznego transformatora - moglby ktos powiedziec ze beda duze tetnienia sieci i chce sie przed tym zabezpieczyc
wtedy nalezalo by jednak zastosowac baterie kondensatorow, a nie jeden duzy - 10x1000u bylo by wystarczajace
a koszt szczegolnie przy wyzszym napieciu pracy i tak spory
jesli ktos sie czuje urazony - nie taki mialem zamiar, ale akurat na elektronice to znam sie dosc dobrze i tego typu podchody dzialaja na mnie jak plachta na byka
czasami lepiej jest dolozyc 10u w odpowiednim miejscu ukladu, niz 10m w samym zasilaczu
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 1701
- Rejestracja: 17 mar 2006, 08:57
- Lokalizacja: Gdańsk
Kondensator ma bezpiecznik na doporowadzającym kablu, więc tu jest pole do manewru.
Kondensatoy do stałem w prezencie, więc je po prostu mam. Taka pojemność nadaje się w zasadzie tylko do zasilacza, więc nie ma co się obrażać
że jest taka wielka (oryginalnie miałem tam wstawić 6x 4700uF).
Co do komplikacji/doboru układu soft-startu i zasilacza: mój zasilacza składa się z toroida 300W/34AC/10A. Można kupić mniejszy, ale różnica ceny w samym trafo jest niewielka. Gdybym budował coś za pieniądze w dużej ilości sztuk, to bym wszystkie elementy tak dobrał, aby pracowały w swoim nominalnym zakresie pracy ( tylko z małym zapasem). Dla układów amatorskich, jednostkowych, jest po prostu (zazwyczaj) taniej i prościej wziąć projekt nawet z dużym zapasem. Chce mieć również w przyszłości możliwość używania tego zasilacza do serw - a tu już pobór mocy ( przy starcie) może być naprawdę duży.
Pytanie do kolegi Adalbera: jak w prosty sposób zbudować w zasilaczu funkcjonalność która będzie sterowała 'soft startem' oraz zapewni prawidłową sekwencję wstawania zasilania ( oraz wyłączania gdy ktoś wyciągnie wtyczkę) ?
Można to zrobić za pomocą kilku wzmacniaczy operacyjnych, układów czasowych, etc.
Ja wolę wziąć jedną prostą kostkę do której już prawie nic nie podłączam. Nawet jeżeli technologia pachnie trochę "p...leniem kotka za pomocą młotka"
Kondensatoy do stałem w prezencie, więc je po prostu mam. Taka pojemność nadaje się w zasadzie tylko do zasilacza, więc nie ma co się obrażać

Co do komplikacji/doboru układu soft-startu i zasilacza: mój zasilacza składa się z toroida 300W/34AC/10A. Można kupić mniejszy, ale różnica ceny w samym trafo jest niewielka. Gdybym budował coś za pieniądze w dużej ilości sztuk, to bym wszystkie elementy tak dobrał, aby pracowały w swoim nominalnym zakresie pracy ( tylko z małym zapasem). Dla układów amatorskich, jednostkowych, jest po prostu (zazwyczaj) taniej i prościej wziąć projekt nawet z dużym zapasem. Chce mieć również w przyszłości możliwość używania tego zasilacza do serw - a tu już pobór mocy ( przy starcie) może być naprawdę duży.
Pytanie do kolegi Adalbera: jak w prosty sposób zbudować w zasilaczu funkcjonalność która będzie sterowała 'soft startem' oraz zapewni prawidłową sekwencję wstawania zasilania ( oraz wyłączania gdy ktoś wyciągnie wtyczkę) ?
Można to zrobić za pomocą kilku wzmacniaczy operacyjnych, układów czasowych, etc.
Ja wolę wziąć jedną prostą kostkę do której już prawie nic nie podłączam. Nawet jeżeli technologia pachnie trochę "p...leniem kotka za pomocą młotka"

-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 19
- Posty: 50
- Rejestracja: 18 cze 2004, 11:56
- Lokalizacja: Kalisz
Witam.
Ja dziś uruchomiłem swój układ zasilania sterownika.
Zasilacz to typowy układ z trafem TST 200/011 mostek plus troszkę elektroniki sterującej ładowaniem dużego kondensatora.
Nie chciało się mi rysować schematu w programie tez wersja odręczna.
Płytka narysowana w Protelu.

Całość wygląda tak.
I nawet działa poprawnie.
Pozdrawiam
dali
[ Dodano: 2006-09-03, 18:41 ]
Widzę, że fotki nie powiększają się proszę zerknąć w album.
Ja dziś uruchomiłem swój układ zasilania sterownika.
Zasilacz to typowy układ z trafem TST 200/011 mostek plus troszkę elektroniki sterującej ładowaniem dużego kondensatora.
Nie chciało się mi rysować schematu w programie tez wersja odręczna.
Płytka narysowana w Protelu.
Całość wygląda tak.
I nawet działa poprawnie.

Pozdrawiam
dali
[ Dodano: 2006-09-03, 18:41 ]
Widzę, że fotki nie powiększają się proszę zerknąć w album.
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 3671
- Rejestracja: 23 sie 2005, 13:27
- Lokalizacja: zapytaj
- Kontakt:
na upartego można wszystko spokojnie wyczytać ze schematutermit_tm pisze:a dysponujesz może lista elementówbo z tego schematu to się można sypnąć

Czlowiek z ideą jest uważany za wariata - aż do czasu gdy jego idea zwycieży. (Potem uznaje się go za bohatera i za pioniera danej dyscypliny.)
Pomogłem...
to nacisnij POMÓGŁ :]
Pomogłem...
