W zasadzie można i tak i tak..
tj, można wyjechac nożem zmieniając kierunek posuwu tak samo jak zmienić kierunek całości i wtedy nóż "cofa się" po linii śrubowej którą właśnie wyciął
przy uzyżyciu pierwszej opcji można robić gwinty podwójne
Tokarki "koreanki" - kusson 1000
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 4259
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Ta tokarka ma dźwignię z lewej strony i służy ona do przełączania posuwu prawo - lewo w trakcie nacinania gwintu. Obroty wrzeciona są ciągle w tę samą stronę a zmienia się kierunek obrotu śruby. Nie ma czegoś takiego, że przy dojechaniu do końca gwintu nastąpi gwałtowne wyhamowanie wrzeciona i załączenie na lewe obroty.
[ Dodano: 2011-06-28, 23:39 ]
[ Dodano: 2011-06-28, 23:39 ]
Kierunek obrotów wrzeciona zmienia się przełączając silnik napędu głównego na przeciwne obroty przełącznikiem po prawej stronie suportu. Czasem nacinałem tak gwint, ale nigdy w ten sposób, żeby nie wycofywać noża a pozwolić mu na podążanie w dopiero co naciętym zwoju.Szymon LP pisze: tak samo jak zmienić kierunek całości i wtedy nóż "cofa się" po linii śrubowej którą właśnie wyciął
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 108
- Rejestracja: 03 wrz 2009, 16:51
- Lokalizacja: olsztyn