Niezupełnie o to chodzi.AndrzejJS pisze:Niech sie kolega tuxcnc nie gniewa ale to ma sens. Jesli idzie o grawerowanie
wlasnie ,,obrazkow'' to wiekszosc programow typu CAD jest bezuzyteczna.
Nie sa stworzone do takich zastosowan. Tak samo jest z Corelem, proste
szkice robi sie nim swietnie i szybko ale do bardziej zlozonych rysunkow
lepiej uzyc CADa.
Corel nie jest programem typu CAD, ani go nie jest w stanie zastąpić.
Można w nim przygotować grafikę, bo do tego został stworzony.
Wykonanie nawet najprostszego projektu inżynierskiego jest męczarnią.
Podam przykład.
Rysuję w Inkscape (program klasy Corela) kwadrat 100x100 mm.
W okienku "wymiar" jest 100x100 mm.
Robię kontur 1 mm.
W okienku "wymiar" jest 101x101 mm.
Kwadrat po wyeksportowaniu do HPGL ma oczywiście 100x100 mm, bo kontur się nie wyeksportuje.
Czyli mówiąc w skrócie widzę kwadrat 101x101 mm a wycinam 100x100 mm.
Zapytałem jednego z twórców Inkscape dlaczego tak się dzieje.
Odpowiedź brzmiała, że przecież "linia musi mieć grubość, bo inaczej jej nie będzie widać, a mierzy się to co widać".
W programie CAD kwadrat 100x100 mm zawsze będzie miał wymiar 100x100 mm nawet jak go linią 10 mm grubą narysuję.
Po prostu inna filozofia.
Podałem przykład Inkscape, bo akurat tego programu używam, ale w Corelu też na podobne historie można się naciąć.
To nie są programy do przygotowywania G-kodów.
Oczywiście są prace, które nie tylko można w Corelu wykonać, ale nawet jest łatwiej, szybciej i lepiej je w tym programie robić.
Tylko to nie znaczy, że Corel to prosty CAD, bo to nie prawda.
.