Prowdnice małej tokareczki własnej roboty

konradmax · Post napisał: **konradmax** » 26 mar 2011, 10:34

Jestem nowy. Z góry przepraszam za głupie pytania. Przymierzam się do wykonania własnej tokarki. Wpadłem na pomysł prowadnic i chciałbym zasięgnąć Waszych porad. Tokarka będzie miała prowadnice długości ok 50 cm, na której będzie mały suporcik.
1. Czy to zda relacje ??
2 Z czego tańszego niż z brązu zrobić prowadnice smarującą, mosiądz się nada??
3. Jaki materiał użyć myślałem nad aluminium, łatwiejsze w obróbce, czy stal??
Obrazek

IMPULS3 · Post napisał: **IMPULS3** » 26 mar 2011, 21:49

Ten temat byl wielokrotnie poruszany. Poszukaj. I dlaczego chcesz stosować plaskie prowadnice bez możliwości kasowania luzu.
Do budowy możesz użyć stali i aluminium lub żeliwa, to chyba najbardziej ekonomiczne uzasadnienie takiej amatorskiej konstrukcji.

konradmax · Post napisał: **konradmax** » 27 mar 2011, 21:35

Co do takich prowadnic, to wziąłem je pod uwagę tylko dlatego, że można by je wykonać z łatwo dostępnych kształtowników. Cyba, że doradzicie inne które można łatwo wykonać. Co do kasowania luzu to myślałem nad zastosowaniem śrub, tylko gdzie?? Chciałbym się zapytać gdzie ew powinny być prowadnice samosmarujące, tak czy od góry??
Obrazek

bartuss1 · Post napisał: **bartuss1** » 27 mar 2011, 21:57

łatwo dostepne ksztaltowniki sa z reguly krzywe, i jak je przefrezujesz i przeszlifujesz to dużo mięcha nie zostanie, bez obróbki zapomnij ze maszyna będzie dokładna.
druga strona medalu to pytanie czy chcesz to zrobić po najmniejszej linii oporu czyli najtaniej jak sie da uzyskując jakies tam efekty w stylu a nuz sie uda?
moze lepiej dolozyc troche grosza i kupić prowadnice szynowe co?

mielony · Post napisał: **mielony** » 28 mar 2011, 21:34

Przy okazji tematu wyślę, że warto poruszyć aspekt użycia długich noży np. do gilotyn. Często mają one niemałą długość i bardzo duża twardość. Można dwa takie używane noże przykręcić do jakiegoś łoża i myślę, że byłby to niezły zestaw. Pomijając problemy konstrukcyjne co myślicie o takich nożach?

IMPULS3 · Post napisał: **IMPULS3** » 28 mar 2011, 21:53

Co do takich prowadnic, to wziąłem je pod uwagę tylko dlatego, że można by je wykonać z łatwo dostępnych kształtowników.

A dlaczego nie chcesz zrobić prowadnicy na kątowniku-jeżeli chcesz wykorzystać latwo dostępne materialy?

bartuss1 pisze: łatwo dostepne ksztaltowniki sa z reguly krzywe, i jak je przefrezujesz i przeszlifujesz to dużo mięcha nie zostanie, bez obróbki zapomnij ze maszyna będzie dokładna.

Tylko czy wtedy będzie to tania tokarka?

Przy okazji tematu wyślę, że warto poruszyć aspekt użycia długich noży np. do gilotyn.

Jak ktoś ma to czemu nie, jeden zamocować pod kątem a drugi na plasko.

konradmax · Post napisał: **konradmax** » 29 mar 2011, 08:33

Rozglądałem się wczoraj za materiałem i znalazłem w bircomarche różnego rodzaju kształtowniki z aluminium, są bardzo dokładnie wykonane. grubość 2 mm. Nadały by się ???

IMPULS3 pisze:A dlaczego nie chcesz zrobić prowadnicy na kątowniku-jeżeli chcesz wykorzystać latwo dostępne materialy?

Widziałem gdzieś takie prowadnice,ale teraz nie mogę znaleźć na forum, możesz pokazać jak one wyglądają

Edit
Znalazłem coś takiego
Prowadnice z katownika

IMPULS3 · Post napisał: **IMPULS3** » 29 mar 2011, 22:20

konradmax pisze: grubość 2 mm. Nadały by się ???

Zabawka.

Zrób dól tokarki ze stali razem z prowadnicami, na tym umieść stalowy suport a pomiędzy daj wkladki choćby z aluminium i calość będzie ci ladnie , lekko się przesuwać a i koszt będzie nie za duży.

Prowdnice małej tokareczki własnej roboty