noże tokarskie

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 16284
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#31

Post napisał: kamar » 07 mar 2011, 23:15

RomanJ4 pisze:, to już w głowicach frezerskich byłyby niepraktyczne.
Ale byly stosowane i to w rodzimej produkcji :)



Tagi:


pabloid
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 13
Posty: 1030
Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
Lokalizacja: ~ Kraków

#32

Post napisał: pabloid » 07 mar 2011, 23:18

Tylko że płytkę wymieniasz i narzędzie gotowe do pracy, geometria zachowana. A ostrz głowicę frezerską z płytkami lutowanymi...w przemyśle więc nie było innej drogi jak płytki...
A amator może sobie poeksperymentować ze wszystkim, co osobiście polecam. Używam nozy i z płytkami i lutowanych i ze stali szybkotnącej...kazdy ma wady i zalety..
Ostatnio zmieniony 07 mar 2011, 23:21 przez pabloid, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika

MarekSCO
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 15
Posty: 138
Rejestracja: 06 sty 2009, 21:33
Lokalizacja: Żołynia

#33

Post napisał: MarekSCO » 07 mar 2011, 23:19

:arrow: pabloid :)
Byłem przed chwilą w warsztacie, żeby poszukać tych gwintowników i pstryknąć im fotkę,
bo pociesznie wyglądały ;)
Ale jak na razie nie mogę ich znaleźć...
Natomiast gwint nacinałem takim narzędziem:
Obrazek
Solidna radziecka robota ;)
Kosztował 25 PLN na giełdzie samochodowej w Rzeszowie...
W komplecie było jeszcze 10 płyteczek - takich właśnie nielutowalnych ;)


pabloid
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 13
Posty: 1030
Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
Lokalizacja: ~ Kraków

#34

Post napisał: pabloid » 07 mar 2011, 23:24

Płytka nie ma tendencji przesuwać się na bok?


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 7620
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#35

Post napisał: IMPULS3 » 07 mar 2011, 23:25

Ona jest w ksztalcie trapezu.


pabloid
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 13
Posty: 1030
Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
Lokalizacja: ~ Kraków

#36

Post napisał: pabloid » 07 mar 2011, 23:26

Nie dopatrzyłem :oops: ale chyba rombu raczej :grin:

Awatar użytkownika

MarekSCO
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 15
Posty: 138
Rejestracja: 06 sty 2009, 21:33
Lokalizacja: Żołynia

#37

Post napisał: MarekSCO » 07 mar 2011, 23:27

:arrow: pabloid :)
To "solidna radziecka robota" miało być w cudzysłowiu...
Niestety płytka ma wszelkie możliwe tendencje, o które można i nie można jej podejrzewać...
Zwłaszcza do pękania...
Może to doskonały przykład na to, że cena porządnych oprawek ma swoje uzasadnienie...
Jednak jak się troszkę nad nim "pochylić", to można te tendencje opanować...
W każdym razie nie przewiduję, puki co, kupna solidniejszej oprawy :)

A co do kształtu, to... Jeśli wycina gwint o kącie 60 stopni i jej podstawa nie jest trójkątem, to... :D
Ostatnio zmieniony 07 mar 2011, 23:29 przez MarekSCO, łącznie zmieniany 1 raz.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 16284
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#38

Post napisał: kamar » 07 mar 2011, 23:27

Z tego to bym się akurat nie śmiał. Kilometry gwintów na takim robiłem. A i mocowanie płytki wbrew
pozorom, bardzo solidne. Może plytki trafiłem lepsze.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 11926
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#39

Post napisał: RomanJ4 » 07 mar 2011, 23:29

MarekSCO pisze:Solidna radziecka robota
swego czasu na targowiskach można było od przysłowiowej "babuszki" kupić solidne narzędzia wszelkiej maści (nawet nie chce myśleć skąd), "ałmaznyje" ściernice do szlifierek narzędziowych i tym podobne "pribory" za tak śmieszne ceny, że wstyd było się targować..ech.. :neutral:
I często sprzedająca już po transakcji pytała "pan, a kakoj eto ciort?" :grin:
pozdrawiam,
Roman


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 16284
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#40

Post napisał: kamar » 07 mar 2011, 23:34

RomanJ4 pisze:
MarekSCO pisze:Solidna radziecka robota
swego czasu na targowiskach można było od przysłowiowej "babuszki" kupić solidne narzędzia wszelkiej maści (nawet nie chce myśleć skąd), "ałmaznyje" ściernice do szlifierek narzędziowych i tym podobne "pribory" za tak śmieszne ceny, że wstyd było się targować..ech.. :neutral:
I często sprzedająca już po transakcji pytała "pan, a kakoj eto ciort?" :grin:
I po co było wizy wprowadzać :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”