Kit - frezarka drewniana
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 39
- Posty: 1227
- Rejestracja: 21 sie 2008, 17:46
- Lokalizacja: Dania
Na srodku tez beda rurki przykrecone?
A moze powinny byc sruby, zeby cale wózki mozna bylo przez boki bramy docisnac do rurek, chyba ze to juz jest w planach.
Nie, bez sensu - wtedy tam bedzie slaby punkt. Ciekaw jestem jak to zrobisz:-)
Ale tam gdzie wózki beda to bym chyba wiecej niz dwa laczniki dal w pionie.
A moze powinny byc sruby, zeby cale wózki mozna bylo przez boki bramy docisnac do rurek, chyba ze to juz jest w planach.
Nie, bez sensu - wtedy tam bedzie slaby punkt. Ciekaw jestem jak to zrobisz:-)
Ale tam gdzie wózki beda to bym chyba wiecej niz dwa laczniki dal w pionie.
Tagi:
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 76
- Posty: 217
- Rejestracja: 02 paź 2007, 15:57
- Lokalizacja: Wrocław
Kak
To nie tak
Rurki są mocowane, a raczej będą na stałe do stołu po tym będzie się przesuwać łożyskowana brama.
Podobnie jak to ma miejsce na belce osi X
Wcięcia w stole zabezpieczają przed wygięciem rurek, a cała brama będzie pod spodem - pod stołem ściągana (dla zapewnienia odpowiedniego docisku) dodatkowym elementem.
Na nim zresztą będzie prowadzony napęd i tam będzie kasowany luz.
Po to właśnie na szczycie stołu i na jego końcu będą płyty o większej wysokości które pozwolą w ogóle poruszać się bramie, a jednocześnie będą pełniły funkcję nóg
Popik
[ Dodano: 2011-02-08, 15:22 ]
Popik
[ Dodano: 2011-02-08, 15:25 ]
Coś tam podłubie i pokarzę co wyszło
Popik
To nie tak
Rurki są mocowane, a raczej będą na stałe do stołu po tym będzie się przesuwać łożyskowana brama.
Podobnie jak to ma miejsce na belce osi X
Wcięcia w stole zabezpieczają przed wygięciem rurek, a cała brama będzie pod spodem - pod stołem ściągana (dla zapewnienia odpowiedniego docisku) dodatkowym elementem.
Na nim zresztą będzie prowadzony napęd i tam będzie kasowany luz.
Po to właśnie na szczycie stołu i na jego końcu będą płyty o większej wysokości które pozwolą w ogóle poruszać się bramie, a jednocześnie będą pełniły funkcję nóg
Popik
[ Dodano: 2011-02-08, 15:22 ]
Będą przymocowane do stołu na każdej że tak powiem grodzikak pisze:Na srodku tez beda rurki przykrecone?
Tam będzie pełna ściankakak pisze: Ale tam gdzie wózki beda to bym chyba wiecej niz dwa laczniki dal w pionie.
Popik
[ Dodano: 2011-02-08, 15:25 ]
No nie ukrywam ma to sens, jednak mam nadzieję że rozwiązanie które zastosuję będzie wystarczające.syntetyczny pisze:Ja bym zrobił podobną konstrukcję co stołu na boczne ściany bramy.
Coś tam podłubie i pokarzę co wyszło
Popik
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 185
- Rejestracja: 17 wrz 2008, 15:18
- Lokalizacja: Sopot
Taka belka miałaby dużo elementów, a łączenia to słabe punkty więc chyba lepiej zaprojektować tak by kawałki były większe. No i dużo pracy... Czekamy w takim razie na rysunkipopik10 pisze:No nie ukrywam ma to sens, jednak mam nadzieję że rozwiązanie które zastosuję będzie wystarczające.syntetyczny pisze:Ja bym zrobił podobną konstrukcję co stołu na boczne ściany bramy.
Coś tam podłubie i pokarzę co wyszło
Popik

-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 1418
- Rejestracja: 15 lis 2010, 20:18
- Lokalizacja: okolice
Witam
Kolego popik... jak ktoś bardziej doświadczony od nas już na forum powiedział ( napisał ).
... profil zamknięty biorąc pod uwagę jednakową MASĘ, posiada o wiele większą wytrzymałość na siły oddziaływujące, niż "detal" jednorodny
I tego powinniśmy się wszyscy trzymać chcąc osiągnąć odpowiednią stateczność elementu konstrukcyjnego
Dołączam się do Twojego projektu jako natrętny obserwator
, nietuzinkowa konstrukcja godna uwagi
, zasiadam w drugim rzędzie, bo widzę że pierwszy już zajęty.
Raczej doklejenie tych cieniutkich listeweczek nic nie da poza gromadzeniem się na nich kurzu
Zrób Pan rurkę i nie pękaj Pan, rurka cienka i nie pęka...
Znając już zamiłowanie Kolegi do żebrowania
, polecam przykład #3
[ Dodano: 2011-02-08, 23:07 ]
Zresztą jak ktoś powiedział,... jeden rysunek jest lepszy niż tysiąc słów, albo jakoś tak.
Kolego popik... jak ktoś bardziej doświadczony od nas już na forum powiedział ( napisał ).
... profil zamknięty biorąc pod uwagę jednakową MASĘ, posiada o wiele większą wytrzymałość na siły oddziaływujące, niż "detal" jednorodny
I tego powinniśmy się wszyscy trzymać chcąc osiągnąć odpowiednią stateczność elementu konstrukcyjnego

Dołączam się do Twojego projektu jako natrętny obserwator





Raczej doklejenie tych cieniutkich listeweczek nic nie da poza gromadzeniem się na nich kurzu

Zrób Pan rurkę i nie pękaj Pan, rurka cienka i nie pęka...
Znając już zamiłowanie Kolegi do żebrowania


[ Dodano: 2011-02-08, 23:07 ]
Zresztą jak ktoś powiedział,... jeden rysunek jest lepszy niż tysiąc słów, albo jakoś tak.
Pozdrawiam Sławek
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 39
- Posty: 1227
- Rejestracja: 21 sie 2008, 17:46
- Lokalizacja: Dania
Mi sie wydaje ze 2 takie glówne usztywnienia powinny byc jak na zdjeciu, pionowe i bez załamań. To usztywni ją, ze cala brama na boki nie bedzie sie tak wyginała (tak bardzo)
.
Te poziome żeberka nie usztywniaja w tym kierunku. Raczej do przodu i tylu i zeby boki sie nie wykrecaly. Mozna je wstawic pomiedzy te glówne, ale wszystko powinno byc na styk dopasowane.
Tzn, nim z cienszej deski to sie robi, tym wazniejsze zeby wszystko sie stykalo.


Te poziome żeberka nie usztywniaja w tym kierunku. Raczej do przodu i tylu i zeby boki sie nie wykrecaly. Mozna je wstawic pomiedzy te glówne, ale wszystko powinno byc na styk dopasowane.
Tzn, nim z cienszej deski to sie robi, tym wazniejsze zeby wszystko sie stykalo.

Ostatnio zmieniony 08 lut 2011, 23:57 przez kak, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 1418
- Rejestracja: 15 lis 2010, 20:18
- Lokalizacja: okolice
Ja tam kak chleb kroje nożem..., ale co kraj to obyczaj, nie wnikam
I rozumiem przez to że im grubsza decha, tym grubsze kromki koledze wychodzą.
Fajny pomysł..., sprawdzę przy śniadaniu, tylko ciekawe co powie na to moja żona
[ Dodano: 2011-02-09, 00:26 ]

I rozumiem przez to że im grubsza decha, tym grubsze kromki koledze wychodzą.
Fajny pomysł..., sprawdzę przy śniadaniu, tylko ciekawe co powie na to moja żona

[ Dodano: 2011-02-09, 00:26 ]
Chodziło mi raczej ogólnie na forum.kak pisze:Przeciez napisalem ze Tak
Pozdrawiam Sławek