Co to za tokarka ?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
No dobra. Przy przełożeniu mniejszym od 1 wygodniej jest posługiwać się odwrotnością. 1:0,269.. wrzeciono/wałek z kołem 127z to to samo co 3,70..:1( lub 1:3,70.. wałek z 127z/wrzeciono). Dalej przez koła przesuwne sprzężone 32z i 40z (to ostatnie jest tylko kołem pośrednim i nie ma wpływu na przełożenie) sprzęgamy to z 40z z którymś z zestawu kół od 32z do 56z skrzyni Nortona i otrzymujemy następne przełożenia od 1:1 przy zazębieniu z 32z do 1:1,75 przy zazębieniu z 56z. Przełożenia dla wałka, na którym są koła od 32z do 56z są iloczynem kolejnych przełożeń i będą wynosiły (licząc do wrzeciona) od 1:3,70..x1 (przy 32z) do 1: 3,70..x1,75 (= 1:6,48.. przy 56z). Dalej z wałka Nortona przez sprzęganie z następnymi zestawami kół (przesuwne) otrzymamy następne przełożenia dla posuwu wzdłużnego i poprzecznego suportu. I znowu mnożymy, aż do wyjścia na śruby posuwów. Skok śruby posuwu dzielimy przez otrzymane przełożenie całkowite, wynik jest posuwem/1 obr. wrzeciona. Resztę proponuję policzyć samemu.
Powodzenia.
Powodzenia.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 4259
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Co do patrona tej fabryki: możliwe, że wpadli na pomysł wymazania z pamięci jego imienia wraz z całym zakładem i wszystkim co było w produkowane, ewentualnie była jakas inna przyczyna, której nie znamy. Życie uczy, że wszystko jest możliwe. Na wszelki wypadek zadam pytanie o rozpoznanie tej tokarki na rosyjskim forum. Może ktoś ja rozpozna.
[ Dodano: 2011-01-22, 23:38 ]
[ Dodano: 2011-01-22, 23:38 ]
Przyłóż suwmiarkę do śruby tak, żeby jedna szczęka opierała się na początku jednego zwoju a druga na początku kolejnego. Możesz też mierzyć np. przez 10 kolejnych zwojów a wynik podzielić przez dziesięć. Będzie dokładniej. Podaj ile wyjdzie. Zobaczymy co się da z tym zrobić. Skok śruby jest bardzo potrzebny do określenia wynikowego przesunięcia suportu na poszczególnych przełożeniach. Poza tym muszę mieć dokładnie odtworzony schemat kinematyczny, z którego mogę przeliczyć poszczególne przełożenia. Do rysunku załączonego przez Ciebie mam wątpliwości. Schemat w sumie jest ważniejszy bo z tego dałoby się wyliczyć skok śruby pociągowej, ale zajmie to więcej czasu.pepsiboss pisze: Skok śruby pociągowej? Jak to zmierzyć?
Ostatnio zmieniony 23 sty 2011, 11:31 przez BYDGOST, łącznie zmieniany 1 raz.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Co się tak męczycie, taki przymiar i problem z glowy
http://www.luminar2.kei.pl/40286_LIMIT- ... salny.html
a nawet zwykłym grzebieniem do gwintów trójkątnych (chcąc nacinać gwinty na tokarce trzeba mieć, kosztuje grosze)
System gwintu,Kąt zarysu (stopni),Ilość ostrzy,Dla ilości zwojów na cal,Dla skoków (mm)
M/UNC 60 55 4-42 0,25-6
można zmierzyć trapezowy przykładając po kolei aż do idealnego dopasowania., przecież trapezowy jest pochodną trójkątnego
A tak poza tym mierząc skok każdego gwintu wg pomiaru długości, im więcej zwojów będzie w pomiarze, tym bliższy on będzie własciwemu.
Gdybyś wziął do twojego pomiaru nie 10 a np 30 czy 40 zwojów byłbyś bliższy prawdy, tzn. wynik obarczony błędem niedokładności byłby bliżej właściwego, niż następnego w szeregu.

http://www.luminar2.kei.pl/40286_LIMIT- ... salny.html
a nawet zwykłym grzebieniem do gwintów trójkątnych (chcąc nacinać gwinty na tokarce trzeba mieć, kosztuje grosze)

System gwintu,Kąt zarysu (stopni),Ilość ostrzy,Dla ilości zwojów na cal,Dla skoków (mm)
M/UNC 60 55 4-42 0,25-6
można zmierzyć trapezowy przykładając po kolei aż do idealnego dopasowania., przecież trapezowy jest pochodną trójkątnego
A tak poza tym mierząc skok każdego gwintu wg pomiaru długości, im więcej zwojów będzie w pomiarze, tym bliższy on będzie własciwemu.
Gdybyś wziął do twojego pomiaru nie 10 a np 30 czy 40 zwojów byłbyś bliższy prawdy, tzn. wynik obarczony błędem niedokładności byłby bliżej właściwego, niż następnego w szeregu.
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 602
- Rejestracja: 28 cze 2007, 14:39
- Lokalizacja: Siedlce
Witam
Żeby nie śmiecić na forum i nie zakładać nowego wątku:
Co to za tokarka? Symbol? Typ?
http://allegro.pl/show_item.php?item=1389665101
Czy ma wrzeciennik na łożyskach?
Krótka odpowiedź i już mnie nie ma.
Pozdraiwam
Jacek
Żeby nie śmiecić na forum i nie zakładać nowego wątku:
Co to za tokarka? Symbol? Typ?
http://allegro.pl/show_item.php?item=1389665101
Czy ma wrzeciennik na łożyskach?
Krótka odpowiedź i już mnie nie ma.
Pozdraiwam
Jacek
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2379
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
- Lokalizacja: Poznań
Z całym szacunkiem, to jest wzornik do noży tokarskich do toczenia gwintów, ciekaw jestem, jak chcesz nim zmierzyć skok śruby, spróbuj, to zobaczysz, w czym problem. A tak na marginesie, są grzebienie do gwintów metrycznych, calowych, a nigdy nie widziałem grzebieni do gwintów trapezowych.RomanJ4 pisze:Co się tak męczycie, taki przymiar i problem z glowy
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 4259
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
No jest. Napisałem Ci maila i nie dostałem odpowiedzi. Być może nie doszedł bo wysyłałem poprzez Twój profil. Musimy odtworzyć schemat kinematyczny skrzynki Nortona i dlatego muszę Ci zadać kilka pytań. Mając poprawny schemat wyliczymy przełożenia dla wszystkich potrzebnych gwintów.pepsiboss pisze: I jak tam ? Jest jakakolwiek szansa dojścia do czegos ? Tak aby moc odtworzyc tabliczki znamionowe tego sprzetu?
Nie odzywałem się bo znowu musiałem wyjechać.
do RomanJ4
Wiem, ze można to zrobić metodą nacinania gwintu na kolejnych ustawieniach dźwigni, ale to jest dużo pracy. Gdy autor postu opanuje dobór kół zębatych gitary oraz sposób ustawiania dźwigni to poradzi sobie w każdym przypadku bardzo szybko zamiast panicznie przerabiać nacinanie coraz to kolejnych gwintów, aż trafi na właściwy.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
nie o to mi chodziło.BYDGOST pisze:Wiem, ze można to zrobić metodą nacinania gwintu na kolejnych ustawieniach dźwigni
Clipper7 napisał "A tak na marginesie, są grzebienie do gwintów metrycznych, calowych, a nigdy nie widziałem grzebieni do gwintów trapezowych."
No i nie zobaczysz, napisałem przecież że gwint trapezowy jest odmianą trójkątnego (dałem rysunek) i skok jednego i drugiego niczym się nie różni, jedynie w trapezowym jest ścięty wierzchołek, a np 4 zwoje na cal czy w trójkątnym czy trapezowym to 4 zwoje na cal, również w okrągłym.
Jak przyłożysz grzebień od trójkątnego do trapezowego gwintu to podziałka musi zgadzać się idealnie, jak w tej śrubie (załóżmy, że to trapezowa). Bo my szukamy podziałki, czyli skoku, a kształt to inna sprawa
A co do wzornika (oczywiście że jest do noży) to każdy wrąb wielkością pasuje do odpowiadającego mu skoku gwintu, i przykładając właściwy mamy odpowiedź.
Nieraz mierzyliśmy nieznany gwint trapezowy grzebieniem i zgadzało się co do joty. Jedyna trudność to taka, że niektóre skoki metryczne i calowe mają bardzo podobną podziałkę, zwłaszcza kiedy mierzony gwint jest mocno wyrobiony.
pozdrawiam,
Roman
Roman