Co to za tokarka ?

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#11

Post napisał: IMPULS3 » 18 sty 2011, 21:51

kamar pisze:Dobrze oszlifowane łoże - bezcenne !!


Zgadzam się, tylko że trzeba rozebrać, przewieść a jeżeli używana będzie raz na miesiąc to może jednak nie warto, tym bardziej że do tej pory stala nieużywana, ale o tym zadecyduje wlaściciel ; my możemy tylko gdybać :roll:

Ps.czy ty jesteś podlączony jakimś przewodem do tego forum :mrgreen: :mrgreen:



Tagi:


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#12

Post napisał: kamar » 18 sty 2011, 22:08

Ta. Tepsą.
Właściciel nie okresłił co ma zamiar z nią zrobić więc roztaczamy przed nim szeroookie horyzonty :)

Awatar użytkownika

fus23
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 336
Rejestracja: 11 mar 2006, 22:42
Lokalizacja: Elbląg

#13

Post napisał: fus23 » 18 sty 2011, 22:49

witam
jak napisano na początku -
na początek nauki toczenia powinno wystarczyć po pewnym czasie zaczną wychodzić ewentualne nie dogodność związane z zużyciem czy wyrobieniem się maszyny poprzez lata eksploatacji
wtedy to właśnie nadchodzi czas na zadanie sobie jednego ale to bardzo ważnego pytania ...
czy mnie to kręci i czy będę chciał tego używać profesjonalnie ??
jeśli tak to należy postarać się o jakąś renowacje łoża wymianę tych czy innych łożysk
jeśli nie kręci to zwyczajnie można używać jej jako ozdoby garażu czy warsztatu jako dzieło inżynierii sowieckiej i myśli technicznej zamierzchłych czasów czy po prostu antyk ... :P
oczywiście nie mam na myśli że tokarka jest stara i jest śmieciem czy coś takiego - broń boże od takich stwierdzeń - wygląda jak wygląda ale nie wygląd stanowi o jakość elementów które można na niej zrobić
moja rada taka poproś ojca niech ci pokaże co jak gdzie i poco się włącza popróbuj coś potoczyć na niej wszystko wyjdzie w detalach jakie uda się wykonać i z jaką dokładnością
wtedy będziesz wiedział czy trzeba coś przy niej grzebać czy jest ok :)
pozdrawiam


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2380
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#14

Post napisał: Mariuszczs » 18 sty 2011, 23:14

kamar pisze:
IMPULS3 pisze: a szlif móglby przewyższyć wartość :wink:
.
Dobrze oszlifowane łoże - bezcenne !!

A koszt relatywnie całkiem nieduży 500 zł za dwumetrowy stół od frezarki - góra, dół i jaskółcze ogony.
a gdzie takie ceny ?


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#15

Post napisał: kamar » 18 sty 2011, 23:28

Mariuszczs pisze: a gdzie takie ceny ?
https://www.cnc.info.pl/topics60/modern ... t23983.htm

Mechanicy Pruszków


Autor tematu
pepsiboss
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 14
Posty: 17
Rejestracja: 17 sty 2011, 19:09
Lokalizacja: PL

#16

Post napisał: pepsiboss » 19 sty 2011, 15:37

Powoli zaczynam rozumieć ze raczej nie dowiem się nic wiecej o tym sprzęcie (Choć przydały by mi sie przełożenia zeby wiedzieć w jakiej kombinacji jakie gwinty mogę robić) Z tego co mi sugerujecie to powinienem zacząć od szlifu łoża (jeśli zamierzał bym na niej pracować)

Czytając forum wiele razy poruszana jest prędkość obrabianego materiału.... Widzę ze pierwsze co to musiał bym wyrzucić tę skrzynię biegów i zastosować falownik..(silnik 3kW jakiego falownika by potrzebował?Co polecicie) Moje pytanie brzmi jednak jak sprawdzić jakie obroty ma teraz mój uchwyt? Normalnie przy oryginalnych przełożeniach znalazł bym takie rzeczy w DTR ale tu ??? Szukałem u wujka Google i na forum czy ktoś poruszał ten temat...Niestety bez skutku (chyba ze pod złymi hasłami tego szukałem)Jakiego rodzaju czujnik i w ktorym miejscu musiał bym go zastosować?

Aaa... I jeszcze jedno..Jaka była by optymalna wielkość uchwytu w takiej tokarce..??Ten jest jakiś okrętowy....


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2380
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#17

Post napisał: Mariuszczs » 19 sty 2011, 17:49

obroty możesz policzyc ze średnicy kół jakie są po kolei
uchwyt jeśli nie ma luzów to jest super duży, sprawdź tylko czy jak wysuniesz bardziej szczęki to nie zachaczą o łoże


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#18

Post napisał: IMPULS3 » 19 sty 2011, 19:18

Czytając forum wiele razy poruszana jest prędkość obrabianego materiału.... Widzę ze pierwsze co to musiał bym wyrzucić tę skrzynię biegów i zastosować falownik..
A dlaczego chcesz ją wyrzucić?

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#19

Post napisał: clipper7 » 19 sty 2011, 19:23

Na razie .....nic nie zmieniaj !
1. Oczyść i wyreguluj maszynę, wykasuj luzy, wszystko przesmaruj.
2. Sprawdź, czy poszczególne elementy pasują do siebie, nie wiadomo, czy to składak, czy nie, i czy ktoś to już sprawdzał. Chodzi mi o sprawdzenie zakresu ruchów suportów, czy nie ma kolizji, czy nie wypada śruba napędowa itp., czy szczęki nie kolidują z łożem i tym podobne rzeczy.
3. Sprawdź geometrię maszyny.

Reszta wyjdzie w praniu. Ze szlifowaniem itp. trzeba ostrożnie, zmieni się wysokość suportu i oś konika, trzeba każdy krok przemyśleć.
Falownik dobiera się do mocy nominalnej silnika, nie trzeba "zapasu". Najlepiej przekładnie zostawić i falownik potraktować jako dod. możliwość zmiany obrotów.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#20

Post napisał: kamar » 19 sty 2011, 21:30

clipper7 pisze: Ze szlifowaniem itp. trzeba ostrożnie, zmieni się wysokość suportu i oś konika, trzeba każdy krok przemyśleć.
Ja pisałem o dobrze przeszlifowanym łożu. Szlifowanie łoża to podstawa przy renowacji tak starej maszyny ( chyba że remont ma tak wyglądać jak w większości maszyn na allegro- puszka farby i szmatka)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”