Z czego wykonać "drewniaka"

Maszyny wykonane z drewna, płyt meblowych itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Kazik_Wichura
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 283
Rejestracja: 31 lip 2007, 20:58
Lokalizacja: dolnośląskie

#21

Post napisał: Kazik_Wichura » 08 gru 2010, 08:05

Odbiegacie trochę od tematu.

Moje pytanie do tematu jest następujące: czy sklejka 20 mm czy 2x10 mm?
Mam dostęp do tej drugiej i możliwość że wytną mi ją wg wymiarów (mniej więcej, bo to Castorama), ale zastanawiam się czy nie wpłynie to jakoś na konstrukcję.

Kazik



Tagi:


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 7737
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#22

Post napisał: pukury » 08 gru 2010, 10:42

witam .
jak skleisz 2 x 10 to nawet będzie lepiej .
tylko żywicą i dobrze dociśnij .
no i oczywiście - sklej większe i dopiero docinaj na wymiar .
robiłem tak grubszą sklejkę z 4 ( 10 warstw ) i była bardzo dobra .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

marchru
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 647
Rejestracja: 22 paź 2008, 15:09
Lokalizacja: Dolina Lotnicza

#23

Post napisał: marchru » 08 gru 2010, 11:16

skorzystam z okazji i zadam nurtujące mnie od kilku miesięcy pytanie.
Jak warunki atmosferyczne wpływają na drewniaka. Maszynę mam dopiero w planach ale już znam jej przyszłe miejsce położenia. Będzie to drewniany garaż, w którym temperatura zimą nie różni się od temp. zewnętrznej niczym - jest taka sama.
Jak przy kilku latach użytkowania wpłynie to na stan zarówno sklejki jak i reszty podzespołów. Oczywiście przy ostych mrozach nie będe jej użytkował ale np elektronika będzie mocno zagrożona.
"Technologia rozwiązuje problemy, nie politycy"


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 7737
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#24

Post napisał: pukury » 08 gru 2010, 11:34

witam.
z całą pewnością nie najlepiej .
elementy elektroniczne stosowane w popularnych układach są przeznaczone do pracy w temp raczej pokojowych .
praca w temp. ujemnych może być niestabilna .
można sprawdzić na opisie ( np ) komparatorów lm111/211/311 .
z tego bierze się cena elektroniki przemysłowej / samochodowej ( między innymi ) .
co do sklejki - to chyba jasne zmiany wilgotności nie są specjalnie " korzystne " .
w czerwcu / lipcu wilgotność duża , a w zimie mała .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

dudis69
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1418
Rejestracja: 15 lis 2010, 20:18
Lokalizacja: okolice

#25

Post napisał: dudis69 » 09 gru 2010, 00:10

Witam, fajnie że wracamy na właściwy tor... :mrgreen:
pukury pisze:jak skleisz 2 x 10 to nawet będzie lepiej .
tylko żywicą i dobrze dociśnij .
Jak najbardziej popieram..., a nawet trzy warstwy minimum!!! i jest miodzio :mrgreen: ,
tiko te koszty...
marchru pisze:Jak warunki atmosferyczne wpływają na drewniaka.
Czyli garaż nieogrzewany?! :shock:
Dlatego od początku piszę o sklejce wodoodpornej aby zminimalizować wpływ czynników atm. I niezapominajmy że zwykłe podniesienie estetyki naszej konstrukcji przez kilkukrotne pomalowanie też robi swoje, no chyba że plakatówkami... :twisted:
Zresztą po co się przejmować drewnem, jak po paru miesiącach, nie mówiąc o latach w takich warunkach zardzewieją Ci prowadnice, śruby napędowe, a łożyska po prostu staną...
Szkoda zachodu, Twojej pracy i maszynki... :sad:

Awatar użytkownika

marchru
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 647
Rejestracja: 22 paź 2008, 15:09
Lokalizacja: Dolina Lotnicza

#26

Post napisał: marchru » 09 gru 2010, 08:44

dudis69 pisze:Szkoda zachodu, Twojej pracy i maszynki...
aż tak źle? to położy kres moim planom niestety - ta drewniana szopa była moim jedynym ratunkiem.
"Technologia rozwiązuje problemy, nie politycy"


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 7737
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#27

Post napisał: pukury » 09 gru 2010, 09:09

witam .
no to może zainwestuj jakąś kasę , kup wełnę mineralną/styropian , płyty pilśniowe i zrób jakieś ocieplenie .
jeżeli możesz tak zrobić to stworzysz warunki do pracy i dla siebie i dla maszynki .
przecież robienie czegokolwiek przy temp . ujemnych jest - delikatnie mówiąc " nieprzyjemne " .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

dudis69
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1418
Rejestracja: 15 lis 2010, 20:18
Lokalizacja: okolice

#28

Post napisał: dudis69 » 09 gru 2010, 10:19

Dzień dobry
marchru pisze:aż tak źle?
No, raczej słabo to wygląda... Ale nie podnoś razu rąk do góry
Maszynka podczas pracy będzie się rozgrzewać, potem stygnąć i kompensować na sobie wilgoć z otoczenia ( spoci się ). Następnie zaszroni, potem oblodzi, to tak jak z samochodem podczas mrozu po całej nocy. Pierwsze pytanie jakie Ci się nasuwa wychodząc rano z domu do pracy..., dlaczego nie mam webasto? :twisted:
Nawet zwykłe hale produkcyjne są ogrzewane, żeby nie zabijać maszyn :wink:
pukury pisze: kup wełnę mineralną/styropian , płyty pilśniowe i zrób jakieś ocieplenie .
Dodaj do tego folię wiatrochronną i paroprzepuszczalną w przypadku tej pierwszej, i możecie się wprowadzać :mrgreen:
Jest jeszcze jedno wyjście... Ładnie pomaluj w jakieś jasne pastele, udekoruj w jakieś kwiatuszki, wciśnij między tv a komodę i miej nadzieję że żona się nie jorgnie.
Ja tak planuje, a dobre pomysły trzeba powielać :cool:


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 7737
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#29

Post napisał: pukury » 09 gru 2010, 10:29

witam.
kto wie ? - kto wie ? - może i tak się porobić , że trzeba będzie się wyprowadzać do warsztatu - ALBO JA - ALBO ONA ! ( maszyna ) :lol:
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

dudis69
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1418
Rejestracja: 15 lis 2010, 20:18
Lokalizacja: okolice

#30

Post napisał: dudis69 » 09 gru 2010, 15:23

pukury pisze: ALBO JA - ALBO ONA !
Każdy kiedyś dostaje takie ultimatum :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

A Kolega blue_17 robi sklejeczkę, i dobrze, a miał dylemat czy ona , czy lignofol...
W jego przypadku wydał bym parę złotych na lignofol, powiedzmy 60tkę i dał do obróbki teowej, będzie się lepiej sprawował od zwykłej sklejki

[ Dodano: 2010-12-10, 16:21 ]
Upsss, sorki... ta maszynka kolegi blue... to lignofol 20tka :shock:
Pozdrawiam Sławek


ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja drewniana”