Ostrzenie nozy - home made

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.
Awatar użytkownika

gelorad
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 11
Posty: 216
Rejestracja: 23 wrz 2009, 13:32
Lokalizacja: Lublin

#11

Post napisał: gelorad » 06 cze 2010, 22:47

senio pisze:Oś obrotu jest na śrubie w imadle :)
No właśnie to mi się wydaje nie teges, bo obracając prowadnicę w imadle pod kątem ... właściwie tracimy prowadnicę w sensie prowadzenia (patrz czerwone strzałki pokazujace ruch ostrzonego narzędzia). Do tego ściernica musi być idealnie równa i często chyba trzeba ją "obciągać" (nauczyłem się tego słowa tu na forum :mrgreen: )



Tagi:

Awatar użytkownika

Autor tematu
senio
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 20
Posty: 1473
Rejestracja: 25 maja 2006, 14:39
Lokalizacja: koło.wlkp

#12

Post napisał: senio » 06 cze 2010, 22:48

pukury pisze:ale nie zanudzam i nie zaśmiecam tematu .tyle .
Ależ nie zanudzasz. po prostu obalamy mit ostrzenia noży "z ręki". Może coś z tego wyjdzie wspólnymi siłami. Może coś doradzisz, może czegoś się nauczysz, więc nie ma co zbierać zabawek i iść do innej piaskownicy :).

[ Dodano: 2010-06-06, 22:54 ]
gelorad pisze:No właśnie to mi się wydaje nie teges, bo obracając prowadnicę w imadle pod kątem ... właściwie tracimy prowadnicę w sensie prowadzenia (patrz czerwone strzałki pokazujace ruch ostrzonego narzędzia). Do tego ściernica musi być idealnie równa i często chyba trzeba ją "obciągać" (nauczyłem się tego słowa tu na forum :mrgreen: )
W/g mnie to są tak małe powierzchnie że studząc je można ładnie z przyłożenia od czoła zrobić. Tylko podstawa to woda i chłodzić. Wychodzi ostre jak brzytwa. Ustawić tylko wysokość do tarczy żeby odpowiedni kąt był. Oczywiście taki dodatkowy przegub jak proponujesz można prościutko zrobić. Nie zaszkodzi na pewno aby był. A stosować jak jest taka potrzeba ten dodatkowy płaskownik jako prowadnicę.

A z tym obciąganiem to hmm :). Obciągałeś już > (ściernicę oczywiście) :)


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7738
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#13

Post napisał: pukury » 06 cze 2010, 22:57

witam .
to co proponujesz to dopiero wyciągnięcie odpowiednich kątów - reszta to co innego .
jakoś sobie daję radę ( jak muszę ) a toczeniem to już " zwracam " .
jak zapewne wiesz noży jest multum - zewnątrz , wewnątrz , ucinaki , kształtowe, itp , itd .
bez " ręki " raczej się nie obędzie - ale to tylko mity .
więc nie ma o czym gadać .
w sumie trochę mi szkoda - 5 stron i 60 fotek - ale co tam !
było minęło .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

Autor tematu
senio
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 20
Posty: 1473
Rejestracja: 25 maja 2006, 14:39
Lokalizacja: koło.wlkp

#14

Post napisał: senio » 06 cze 2010, 23:05

pukury pisze:to co proponujesz to dopiero wyciągnięcie odpowiednich kątów - reszta to co innego .
Ale od czegoś trzeba zacząć. Kąty to dla mnie osobiście zmora. Jak zaczniemy jednak od kątów i je pokonamy "z ręki", przyjdzie pora na kółka :) Wszystko przed nami. Ja akurat kształtowych noży raczej nie używam. Ale przecież jak ktoś coś wymyśli i zaprezentuje to się nie pogniewamy chyba :?: .

Awatar użytkownika

gelorad
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 11
Posty: 216
Rejestracja: 23 wrz 2009, 13:32
Lokalizacja: Lublin

#15

Post napisał: gelorad » 07 cze 2010, 09:04

Tak, obciągałem ściernice. :D
Mam małą szlifierkę marketową i to jest pierwsza czynnosć po założeniu tarczy, którą należy wykonać. Trzeba mieć niezłego farta, żeby trafić szlifierkę z kamieniem bez bicia.
Do diamentówki dorobiłem specjalny uchwyt pośredni i centrowanie robię z czujnikiem trzema wkrętami.

Awatar użytkownika

Autor tematu
senio
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 20
Posty: 1473
Rejestracja: 25 maja 2006, 14:39
Lokalizacja: koło.wlkp

#16

Post napisał: senio » 07 cze 2010, 11:32

gelorad pisze:Tak, obciągałem ściernice. :D
Mam małą szlifierkę marketową i to jest pierwsza czynnosć po założeniu tarczy, którą należy wykonać. Trzeba mieć niezłego farta, żeby trafić szlifierkę z kamieniem bez bicia.
Do diamentówki dorobiłem specjalny uchwyt pośredni i centrowanie robię z czujnikiem trzema wkrętami.
Jak byś kiedyś zrobił fotki z tej operacji i tego uchwytu to wrzuć ze trzy fotki i napisz dwa słowa w tym temacie. Dla mnie i pewnie nie tylko kilka fotek jest więcej warte niż tysiąc słów więc tak łatwiej.

Jeszcze jedna rzecz odnośnie tego płaskownika pod spód. Można wyciąć też ze dwa trzy kliny, o kątach których używamy najczęściej i sprawa pochylenia noża była by załatwiona :). Mam kawał tego żelastwa z którego robiłem obudowę zewnętrzną, to wytnę sobie przy okazji i potoczę te płytki prostą i skośne.

Awatar użytkownika

gelorad
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 11
Posty: 216
Rejestracja: 23 wrz 2009, 13:32
Lokalizacja: Lublin

#17

Post napisał: gelorad » 07 cze 2010, 12:19

Heh, cóż cała niechlubna prawda ujrzy światło dzienne. Normalnie ściernicę obciąga się diamentem, ale ja to robiłem mocując całą szlifierkę w tokarce :oops: a w imaku kawałek tarczy diamentowej do cięcia betonu. Ośka wirnika szlifierki ma nakiełki. Oczywiście tokarkę trzeba owinąć folią żeby pył ze ściernicy nie powłaził. Fotek nie mam więc musisz to sobie wyobrazić.

Fotki diamentówki wrzucę przy okazji.

Faktycznie, takie kliny mogły by zdać egzamin.
Ewentualnie śrubka z kontrą na końcu kostki, wtedy jej łeb jeździłby po prowadnicy.
Obrazek

Awatar użytkownika

Autor tematu
senio
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 20
Posty: 1473
Rejestracja: 25 maja 2006, 14:39
Lokalizacja: koło.wlkp

#18

Post napisał: senio » 07 cze 2010, 12:39

gelorad pisze:Fotki wrzucę przy okazji.

Faktycznie, takie kliny mogły by zdać egzamin.
Ewentualnie śrubka z kontrą na końcu kostki, wtedy jej łeb jeżdziłby po prowadnicy.
Ale nie o ten kąt mi chodziło. Tu wystarczy skręcić pod odpowiednim kątem. Chodzi mi o kąt góra dół noża i szlifowanie od czoła. Coś takiego

Obrazek

Awatar użytkownika

gelorad
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 11
Posty: 216
Rejestracja: 23 wrz 2009, 13:32
Lokalizacja: Lublin

#19

Post napisał: gelorad » 07 cze 2010, 12:46

ahaa, no to tu dwie śrubki na wylot, które będa robiły jako przednie nóżki.

Obrazek

Dodano:
nie widzę Twojego załącznika
Ostatnio zmieniony 07 cze 2010, 12:52 przez gelorad, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika

Autor tematu
senio
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 20
Posty: 1473
Rejestracja: 25 maja 2006, 14:39
Lokalizacja: koło.wlkp

#20

Post napisał: senio » 07 cze 2010, 12:48

gelorad pisze:ahaa, no to tu dwie śrubki na wylot, które będa robiły jako przednie nóżki.

Można i tak :). Dorobiłem tą dodatkową prowadnice. Teraz w zasadzie już nic nie potrzeba. Od czoła noża można szlifować kąt na boku tarczy jaki się chce.

Obrazek

Obrazek

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”