-=Kolumnowa/sklejka/epoxy/aluminium/prow. liniowe/śr.kulowe/

Maszyny wykonane z drewna, płyt meblowych itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę
Awatar użytkownika

Autor tematu
smouki
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 336
Posty: 1507
Rejestracja: 04 lis 2007, 19:45
Lokalizacja: Kristiansund
Kontakt:

#171

Post napisał: smouki » 24 maja 2010, 14:26

zacharius pisze:umówmy się, nie kondensatory a oporniki
punkt dla ciebie. Pisałem już, że elektronik ze mnie żaden, ja nawet nie wiem co to są te półprzewodniki a tym bardziej nie wiem pod jakim kątem mam je sprawdzić. Wiem że wystawiam na próbę wasza cierpliwość, ale niestety w projekt maszyny cnc jest jest wpisana elektronika, a ja bardziej mechanikiem jestem i muszę jakoś przebrnąć przez elektronikę i mam nadzieję, że z waszą pomocą. zamówiłem scalalki i pozostaje mi, jak zawsze- czekanie


jak ktoś chce znajdzie sposób...jak ktoś nie chce znajdzie powód
MÓJ KANAŁ YOUTUBE


pixes2
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 13
Posty: 580
Rejestracja: 07 sty 2009, 18:38
Lokalizacja: Zgierz

#172

Post napisał: pixes2 » 24 maja 2010, 14:35

smouki pisze:odwijanie transformatora zakończone sukcesem, uzyskane napięcie: 26,6V po wyprostowaniu
Po wyprostowaniu i dołączeniu kondensatorów.... Odwinął bym jeszcz odrobinę, aby na kondensatorach wyszło 24V (17V na wtórnym).
Tej pojemności masz faktycznie dużo-u mnie na 30000 chodzą silniki 3.1 Nm/4.2A.
Za radą Zachariusa możesz odłączyć część kondensatorów(nic się nie stanie) i zmierzyć napięcie, ale koniecznie pod obciążeniem. Bez niego nawet jak zjedziesz do pojedyńczych mikrofaradów to i tak napięcie nie spadnie.
Generalnie zakłada się, że z zasilacza, po podłączeniu kondziorków, wychodzi napięcie szczytowe połówek wyprostowanej sinusoidy (do takiego napięcia się ładują) i nie liczy się na spadek napięcia pod obciazeniem. Jeżeli pod obciążeniem napięcie znacznie spada spada to znaczy, że jest zbyt słabe trafo lub zbyt mała pojemność.

Pozdrawiam.
Tomek.

Odnośnie nerwów-ja już dawno bym to wszystko wyp......ł przez okno, gdyby mi szło tak pod górkę. A uważam się za człowieka spokojnego... :roll:
Wytrwałości...


SQ3VAZ
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 14
Posty: 313
Rejestracja: 17 kwie 2009, 20:41
Lokalizacja: Przylep

#173

Post napisał: SQ3VAZ » 24 maja 2010, 14:53

Witam i podziwiam samozaparcie - Smouki tak trzymaj.
Co do kondensatorow to zostaw je w spokoju. Generalnie czy bedzie jeden czy cztery to i tak ladowac sie beda do Umax. Przy obecnej pojemnosci zasilacz charakteryzowac sie moze wieksza "stabilnoscia" napiecia i mniejszym jego wahaniem przy impulsowym obciazeniu. Jezeli chodzi o kwestie obnizenia napiecia z trafa to zawsze zamiast odwijac zwoje mozna kilka dowinac w odwrotnym kierunku i polaczyc w szereg z wtornym.
Na te chwile - tyle.
Pozdrawiam.
ps.W jednym z postow zaabrales sie za pomiar opornosci rezystorow. Nie powinno byc jak piszesz 4,7 oma , a raczej 0,47oma. Mozliwe, ze omomierz pokazal cos kolo 1 oma bo same przewody tez maja swoja rezystamcje.
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi." A.E.
Jeżeli pomogłem - kliknij pomógł. Konstruktywna krytyka mile widziana.

Awatar użytkownika

Autor tematu
smouki
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 336
Posty: 1507
Rejestracja: 04 lis 2007, 19:45
Lokalizacja: Kristiansund
Kontakt:

#174

Post napisał: smouki » 24 maja 2010, 21:15

ująłem 2 kondki, napięcie na pracującym silniku 25,5V.
jak ktoś chce znajdzie sposób...jak ktoś nie chce znajdzie powód
MÓJ KANAŁ YOUTUBE


SQ3VAZ
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 14
Posty: 313
Rejestracja: 17 kwie 2009, 20:41
Lokalizacja: Przylep

#175

Post napisał: SQ3VAZ » 24 maja 2010, 21:40

To teraz podlutuj te 2 kondensatory na szybko i sprawdź czy jest jakaś różnica....
Byłoby super zobaczyć te dwa problematyczne stery na zdjęciach, nawet goło bez radiatorów. Może jednak jest coś nie tak umiejscowione. Nazywamy to złośliwością rzeczy martwych, która rządzi się prawami Murphy'ego.
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi." A.E.
Jeżeli pomogłem - kliknij pomógł. Konstruktywna krytyka mile widziana.

Awatar użytkownika

Autor tematu
smouki
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 336
Posty: 1507
Rejestracja: 04 lis 2007, 19:45
Lokalizacja: Kristiansund
Kontakt:

#176

Post napisał: smouki » 24 maja 2010, 22:38

sterownik "z"
Obrazek
Obrazek
sterownik "y"
Obrazek
Obrazek
nie wiem czy coś może być na nieswoim miejscu, bo nic nie zmieniałem oprócz wlutowania nowych scalaków po spaleniu, stery śmigały elegancko przy pierwszych próbach, może ja coś po prostu źle podłączyłem, ale przy przekablowaniu całego okablowania na nowe wszystko zrobiłem identycznie dla każdej osi i jedna oś działa a dwie się spaliły, teraz po prostu prowadzę dochodzenie które ma na celu wyeliminować błąd który mógłby spowodować spalenie kolejnych scalaków

Awatar użytkownika

zacharius
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 71
Posty: 2558
Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#177

Post napisał: zacharius » 24 maja 2010, 23:44

najlepsze jest to ze funkcje bezpieczników pełnią dobrze wyszkolone druciki :neutral: zdjęcie Y miejsce F1/4A
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły

Awatar użytkownika

ericccmad
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 6
Posty: 47
Rejestracja: 08 kwie 2009, 21:50
Lokalizacja: augustów

#178

Post napisał: ericccmad » 25 maja 2010, 06:16

Pamiętaj najpierw masa i to dobra potem podajesz napięcie sterowania +5V a na końcu napięcie zasilania ile to tam u ciebie jest nie wiem
Tak jest kolejność podłanczania. :mrgreen:
A bardzo estetycznie wykonałeś tą obudowe do elektroniki tylko na zdjęciu to tak wygląda czy płytki sterów nie dotykają spodem nigdzie blachy najlepiej będzie jak to wszystko odkręcisz a do blachy przylkeisz preszpan to mogło być przyczyną twoich problemów.
Nie słuchajcie mnie jestem nawalony i bredzę.


SQ3VAZ
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 14
Posty: 313
Rejestracja: 17 kwie 2009, 20:41
Lokalizacja: Przylep

#179

Post napisał: SQ3VAZ » 25 maja 2010, 09:34

Muszę później chodzić spać lub wcześniej wstawać. Jak zauważył kol. Zacharius - przydałyby się bezpieczniki. Nie musisz lutować ich na płytk, a dać niezależnąlistwę bezpiecznikową i z niej pociągnąć zasilanie na stery. Nie jest powiedziane, że napewno uratuje to kość na sterowniku, zawsze jednak zmniejszy ryzyko takiego uszkodzenia.
Jedyna moja uwaga do zdjęć - po lutowaniu czyść płytki z topnika. Czasem może narobić problemów z uruchamianiem - szczególnie pasty lutownicze. Poza tym wszystko wygląda OK. Czy za każdym razem uruchamiasz wszystkie trzy stery naraz, czy może najpierw sprawdzasz każdy indywidualnie? Oczywiście kolejność podawania napięć jak wskazane przez kol. ericccmad. A Te 40V na sterowniku to prosto z datasheet'a - odważnie.
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi." A.E.
Jeżeli pomogłem - kliknij pomógł. Konstruktywna krytyka mile widziana.

Awatar użytkownika

morfo
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 13
Posty: 23
Rejestracja: 16 lis 2009, 11:45
Lokalizacja: Cz-wa

#180

Post napisał: morfo » 25 maja 2010, 09:57

Identyczne stery w moim przypadku pracują na trafo 22V za kondziorami 30V.
Obrazek

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja drewniana”