tokarka tsa 16
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 108
- Rejestracja: 03 wrz 2009, 16:51
- Lokalizacja: olsztyn
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 108
- Rejestracja: 03 wrz 2009, 16:51
- Lokalizacja: olsztyn
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
Mówimy o łożysku wrzeciona? Tam nie ma żadnej blaszki, w przecięciu może być najwyżej wkładka filcowa. Jak w każdym łożysku ślizgowym ideałem jest równomierne przyleganie całej powierzchni wałka do panewki. Może ta blaszka to znowu jakiś "patent" poprzedniego właściciela. Jeżeli po stronie zewnętrznej, to może znaczyć, że już normalnie nie dało się skasować luzu na łożysku i fachman dołożył z zewnątrz stożka blachę. Jeżeli tak, to łożysko jest do wymiany.
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 6
- Rejestracja: 20 cze 2010, 10:59
- Lokalizacja: częstochowa
Na początek odkopywania tematu , serdecznie witam wszystkich
Już dawno nosiłem się z zamiarem kupienia tokarki , no i wreszcie przywlokłem sobie TSA16
Obróbka skrawaniem to że tak powiem nie jest moja domena ale trochę liznąłem... Otóż mój problem polega na tym że w/w TSA16 pozbawiona jest gitary , silnika i szafki . Generalnie babcia do remontu
Jakiś magik zrobił przeniesienie na Nortona bezpośrednio z wrzeciennika , poprzez dwie szajbki z alu. i gumke od gaci
Chciałbym odbudować gitarę tylko mie bardzo wiem jak to wygląda w oryginale. Mam już DTRkę ale z niej ciężko się połapać co i jak, Mam też tabelę kół zębatych . Brakuje mi jeszcze jakiegoś obrazu całości , znaczy które koło gdzie ,itd... Gdyby któryś z kolegów posiadających tą tokareczkę mógłby pstryknąć kilka fotek i puścić mi na maila bardzo będę wdzięczny . [email protected]



