Można, warunkiem jest posiadanie przystawki do szlifowania. Można również przetoczyć co daje podobne efekty.Witam , mam pytanie do "wt" , jak przeszliwować szczęki w uchwycie , czy można to samodzielnie wykonać ?
TUE 35 WRZECIONO
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 298
- Rejestracja: 17 gru 2008, 14:23
- Lokalizacja: Olkusz
Prace ruszyły od nowa http://www.cnc.info.pl/topics60/moderni ... t13702.htm
Tagi:
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 199
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 21:26
- Lokalizacja: kraków
szlifowanie szczęk
Można tylko jest trochę zabawy z tym,najprościej jest wykorzystać szlifierkę do otworów dorobić tulejkę rozciętą do zamocowania szlifierki w imak (tulejka z uszami do sciśniecia szlifierki).Ten temat był już na forum te zdjęcia są z forum oglądnij je lepiej powoli robić a nie spieszyć się, bo można narobić sobie bigosu (pomysł Rosjan)Zdjęć jest 5 aby zrozumieć o co chodzi należy pobrać wszystkie
- Załączniki
-
- post-3771-1203680011.zip
- (67.21 KiB) Pobrany 796 razy
-
- post-3771-1203680065.zip
- (59.96 KiB) Pobrany 660 razy
-
- post-3771-1203680233.zip
- (62.63 KiB) Pobrany 695 razy
-
- post-3771-1203680264.zip
- (45.81 KiB) Pobrany 737 razy
-
- post-3771-1203680302.zip
- (62.92 KiB) Pobrany 1069 razy
tuptus
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 108
- Rejestracja: 03 wrz 2009, 16:51
- Lokalizacja: olsztyn
żeby przeszlifować szczęki nie trzeba posiadać zaraz bóg wie jakich szlifierek
. robiłem to wielokrotnie w swoiej karierze tokarza
za pomocą kamienia szlifierskiego np fi 25 osadzonego na starym trzonku wytaczaka 20*20 zakładanym do imaka .oś kamienia musi być pod niewielkim kątem do osi wrzeciona ,szczęki blokujemy na zębach(szczęki muszą się tak ustawić jak podczas mocowania detalu) ,maks. obroty wprowadzamy kamień w wirujące szczęki dotykamy do lekkiego zaiskrzenia i zaczynamy szlifować wew . powierzchnie dodając rozważnie wielkosc zbieranego materiału .co do toczenia szczęk to stosowałem tylko i wyłącznie podtaczanie jeśli chodzi o szczęki twarde ,a toczyłem miękkie szczęki .a toczenie szczęk nie daje takiego samego efektu ,na pewno. pozdrawiam


-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 108
- Rejestracja: 03 wrz 2009, 16:51
- Lokalizacja: olsztyn
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 428
- Rejestracja: 20 gru 2008, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
szlif uchwytu
Szczęki rozkręcamy prawie do prześwitu. Kasujemy luzy wkładając drewniane klocki między boki szczęk, to wystarczy. Tarczka według możliwości o średnicy 10 do 20 mm. Obroty wrzeciona z tarczką to około 10 tys. Mocowanie szlifierki nie musi być szczególnie gruntowne ale pewne i sztywne. Należy zadbać aby tarcza szlifierska nie dostawała drgań i jednocześnie na tyle wystawała, aby wystarczyło na całe szczęki. Obroty tokarki z uchwytem nieduże, używamy posuw tokarki do szlifowania. Pod koniec szlifowania należy prowadzić wyiskrzanie prawie aż do zaniku, bez pośpiechu. Szczęki wtedy wymagają szlifu, kiedy już nie mają gładkiej i równiej powierzchni, którą da się wyczuć palcami. Przetaczanie wymaga docisku i nie gwarantuje dokładności ani dobrej powierzchni, a może się udać na uchwytach "niskobudżetowych". Na pełnosprawnych uchwytach trudno się przetacza. Zastosowanie stałego kamienia szlifierskiego i dużych obrotów również może być kłopotliwe w realizacji.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 108
- Rejestracja: 03 wrz 2009, 16:51
- Lokalizacja: olsztyn
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 428
- Rejestracja: 20 gru 2008, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
szlif
Tokarka ma maksymalne obroty 1200 i wystarczająca prędkość do szlifowania występuje gdzieś na średnicy około 250. Jeśli narzędzie w postaci materiału ściernego będzie stałe, a obracać się będzie przedmiot obrabiany to powinniśmy otrzymać dobre wyniki szlifując wałek o średnicy na przykład 20, dosuwając do niego osełkę zamocowaną w imaku. To nie jest to samo czy przy ostrzeniu zwykłego noża przesuwamy osełką po nożu czy nożem po osełce. W skrajnym przypadku jako osełkę możemy przyjąć obracającą się tarczę szlifierską i wystarczy na przykład dwa razy po jednej i drugiej stronie noża przejechać. Niby możemy sobie wyobrazić, że tarcza w miejscu stoi a nóż zamieniamy w wiatrak. Obracająca się tarcza daje nam i to, że pracują różne części tarczy poprawiając jakość powierzchni.