Nitowanie
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 4259
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Nie wiem, czy Ci będzie odpowiadało zastosowanie nitonakrętek. One tak działają, że w jedną część mocuje się nita specjalną oprawką, natomiast drugą część przykręca się wykorzystując gwint obecny w środku nita tak jak na załączonym rysunku. W ten sposób uzyskujemy połączenie rozłączne. Można próbować łączyć trwale dwa elementy wykorzystując fakt, że maja one łączną grubość równą wymiarowi K na rysunku. Max K wynosi 6 mm, ale różnie to producenci przyjmują.
- Załączniki
-
- Nitonakrętka.gif (10.95 KiB) Przejrzano 1915 razy
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 4259
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Takie coś mi się pomyślało na szybko: w sklepach można kupić takie blaszki w kształcie kątownika tzn dwie blaszki ustawione pod kątem prostym. Najczęściej wykorzystywane do wzmacniania ram okiennych. Może użyć 4 szt. takich blaszek? One mają otworki i można wszystkie kątowniki znitować w kwadrat. Sam ostatecznie zdecydujesz czy tak może być. Do tego można dołożyć w narożnikach wzmocnienia wykonane z pasków blachy, zgięte pod kątem prostym, powiercone i znitowane z kwadratem.
-
Autor tematu - Posty w temacie: 6
Niepotrzebne są blaszki, mogę przewiercic kątowniki bez problemu. Chodzi oto czy nitowanie, klejenie, lutowanie itd. Zanitowalbym ale nie mam odpowiednich przyrządów; będę chyba musiał sam je wykonać. Wydajemi sie, że mozna w zwykłym pręcie metalowym wywiercić otwór odpowiednim wiertłem na odpowiedną głębokość; posluży to jako dociskacz i przypór. Dobrze kombinuję?
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1592
- Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
- Lokalizacja: Lublin
zykfryt zależy Ci na wygladzie czy wytrzymałosci?
przyrząd do nitowania to:
płaski łeb nita - łatwiej podeprzeć.
zakuwnik nawiercony z preta stalowego + ewentualnie obróbka dremel (lub pochodne) z frezikiem kulistym - jak zalezy na estetyce.
Dociskacz jest dobry przy nitowaniu mostów, przy takich katownikach wystarczy starannośc i uwaga.
Dziś nitowałem a nity pełne sam sobie wykonałem z drutu i wierz mi: wyszło w miarę estetycznie (o niebo lepiej niz przy zrywalnych) a z wytrzymałoscia nawet nie ma co porównywac.
Jeden nit pełny fi 3mm zrywałem 10 min przy pomocy wkretaków podczas gdy nit zrywalny w tym samym miejscu moje 5-o letnie dziecko by urwało i w 1 minute i gwarantuje, ze wcale by sie nie zapociło.
Jeśli rzeczywiscie masz takie wątpliwosci to zapraszam na gg lub PW - zreszta na gg juz gadalismy
przyrząd do nitowania to:
płaski łeb nita - łatwiej podeprzeć.
zakuwnik nawiercony z preta stalowego + ewentualnie obróbka dremel (lub pochodne) z frezikiem kulistym - jak zalezy na estetyce.
Dociskacz jest dobry przy nitowaniu mostów, przy takich katownikach wystarczy starannośc i uwaga.
Dziś nitowałem a nity pełne sam sobie wykonałem z drutu i wierz mi: wyszło w miarę estetycznie (o niebo lepiej niz przy zrywalnych) a z wytrzymałoscia nawet nie ma co porównywac.
Jeden nit pełny fi 3mm zrywałem 10 min przy pomocy wkretaków podczas gdy nit zrywalny w tym samym miejscu moje 5-o letnie dziecko by urwało i w 1 minute i gwarantuje, ze wcale by sie nie zapociło.
Jeśli rzeczywiscie masz takie wątpliwosci to zapraszam na gg lub PW - zreszta na gg juz gadalismy

sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej