Teraz to już chyba będzie wszystko jasne:
Tak to wygląda w przestrzeni:
A tak na kartce papieru (rozcinamy przestrzenną składankę płaszczyzn wzdłuż osi X i rozkładamy na płasko - więc kwadrat leżący na dole po prawej = od godziny 3 do 6 - jest "wirtualny" i służy jedynie do przeniesienia odległości łukami kreślonymi ze środka układy współrzędnych):
Zatem Twój drugi rysunek - jest jak najbardziej poprawny (z dokładnością do rozjechanych punktów C' i C")
Koledzy piszący o tym, że trójkąt powinien dawać odcinki na 2 rzutniach - popełniają dość klasyczny błąd wynikający z podświadomego zastosowania zasad rysunku technicznego maszynowego, w którym tak ustawia się przedmiot by miał boki prostopadłe/równoległe do rzutni. Ten typ rysunku, to jest rysunek techniczny - jest "podzbiorem" geometrii wykreślnej, która nie tylko dopuszcza dowolne umiejscowienie przedmiotu w przestrzeni ale wręcz traktuje umieszczenie prostopadłe/równoległe jako zagadnienie dość trywialne, nie warte większych rozważań.
Jak widać z powyższych rysunków - trzeci zestaw punktów czyli A"', B"', C"' - jest wykreślany z dwóch poprzednich - zatem do dokładnego określenia kształtu przedniotu i jego położenia w przestrzeni - wymagane są tylko 2 rzuty na 2 płaszczyzny prostopadłe względem wspólnej osi. I Praktycznie cała geometria wykreślna "odbywa się" na kartce papieru z narysowaną jedną kreską = osią. To całkowicie wystarcza.