#23
Post
napisał: gregor1975 » 04 wrz 2015, 12:59
Robię poprawki murowanego domku, który ktoś postawił 35 lat temu z nikłą jak się zdaje zdolnością przewidywania, dlatego napiszę coś od siebie:
Na fundament kasy nie żałuj i przewymiaruj go sobie w górę w stosunku do rad typu starczy, to przecież nie blok mieszkalny. Przyszłe poprawki będą tym bardziej kosztowne i skomplikowane, im bliżej fundamentu.
Beton się robi wagowo i nie ma znaczenia, że żaden fachowiec nie waży surowców na budowie jak tu ktoś napisał - oni nie robią żadnego betonu, tylko coś betonopodobnego. Nie widzę żadnego problemu, aby skalibrować sobie wagowo naczynia miarowe, czyli wiadra na suchym surowcu i potem nimi odmierzać na objętość. Ja tak robię.
Zrób dobrze zbrojenie, spokojnie i powoli. Żadnego luźnego wrzucania prętów w beton.
Porób, nawet na zapas, wszystkie wyprowadzenia z budynku, aby potem nie kuć równocześnie zastanawiając się, czy budynek nie j...nie. W przyszłości może wpadnie ci do głowy podłączać prąd, zrobić kibelek, poprowadzić rurociąg od pompy, aby pompę mieć pod kluczem a nie na pastwie złodziei. "Dreny" z rur z tworzywa sztucznego załatwią sprawę.
Nie żałuj kasy na hydroizolację. Poczekaj spokojnie, aż wylewki podeschną, czyli co najmniej miesiąc. Potem gruntowanie (Abizol, Lepizol, czy jak to się tam teraz nazywa), najlepiej dwukrotnie, potem izolacja pozioma z papy i zewnętrzna pionowa z folii kubełkowej. Będziesz miał w ten sposób spokój do końca życia i nie będziesz dumał jak pozbyć się tej je...ej wilgoci.
Jak robisz w drewnie, to impregnacja:
- przeciw technicznym szkodnikom drewna - siarczan miedzi bodajże. Jak ci się toto zalęgnie, już tego nie wytępisz! Ja musiałem "amputować" jedną belkę stropową i gimnastykować się z włożeniem nowej i miałem wyjątkowe szczęście, że nie zalęgło się to robactwo w reszcie konstrukcji;
z tartaku masz już belki zaimpregnowane, ale ja poprawiłbym no bo to dla siebie przecież
- przeciwwilgociowo - żadne impregnaty do drewna, tylko olej lniany; to jest olej polimeryzujący, potocznie zwany schnącym, zaimpregnuje na lata; w marketach budowlanych w trzydziesto albo pięćdziesięciolitrowych kanistrach do dostania; impregnuj na ciepło po podgrzaniu na łaźni wodnej, czyli wiadro oleju do większego wiadra z wodą, a to na palnik, ogień, czy co tam masz
Będziesz robił w drewnie, a nie w cegle więc to nie dla Ciebie porada, ale gdyby się coś miało zmienić, to pamiętaj - wieniec obowiązkowo! Inaczej za jakiś czas będziesz "ankrował" mury.