Mam kilka pytan dotyczacych wrzecion i prosilbym kolegow obeznanych w temacie o porade. Interesuje mnie trwalosc oraz koszta eksploatacji.
Z poprzednich tematow dowiedzialem sie o lepszych wrzecionach typu Jager, Precise oraz nizszej polki typu Perske. Mniej wiecej orientuje sie jaki jest rozrzut cenowy wiec od razu skoncentruje sie na tych z najnizszej polki, tym bardziej ze interesuje mnie wylacznie praca w drzewie.
Z przedstawicielem Precise rozmawialem na targach i sam przyznal ze nie ma zbyt wielu klientow z branzy drzewnej, pokazal mi miedzy innymi sprytne wrzeciono chlodzone ciecza do pracy 24h oraz cenie trzykrotnie wiekszej niz 1.5kW Perske. Ze wzgledu na koszta ta opcja odpada choc przyznam ze podoba mi sie mozliwosc pracy 24h. Zdaje sobie rowniez sprawe ze wrzeciona chlodzone powietrzem maja tylko 60% cykl pracy.
Jesli chodzi o wrzeciona do drzewa to najbardziej popularne sa Colombo, Perske, Ekstrom Carlson. Te ostatnie maja zdaje sie aluminiowy korpus i sa $200-300 tansze od konkurencji. Wygladaja tez podobnie do motorow Fimec, podejrzewam ze to ta sama firma:

Z informacji jakie uzyskalem w firmie Ekstrom Carlson (firma ta sprzedaje swoje produkty oraz serwisuje wszystkie inne marki i ma siedzibe kilkadziesiat km od mojego domu) wynika ze koszt wymiany lozysk i doprowadzenia wrzeciona do stanu uzywalnosci to mniej wiecej polowa ceny nowego wrzeciona. Dotyczy to wszystkich popularnych marek.
Bardzo trudno jest znalezc jakiekolwiek informacje dotyczace dlugowiecznosci tych wrzecion, wiekszosc informacji z netu wyglada mi na mity i legendy:
-wsrod posiadaczy duzych wrzecion typu 10kW i wiecej slyszy sie glownie opinie ze pracuja oni "latami" po 8 godzin dziennie i jak narazie nie mieli problemu.

-wiekszosc posiadaczy 3-4kW wrzecion Columbo "nieraz" pracuje po 8 godzin dziennie i "po 2 latach" w dalszym ciagu jedzie na oryginalnych lozyskach.
-posiadacze wrzecion +-1kW w ogole sie nie pojawiaja na necie a reszta mowi o nich ze to sprzet jednorazowego uzytku bo wymiana lozysk kosztuje tyle co nowe wrzeciono.
Generalnie kazdy chwali to co ma i do problemow sie raczej nie przyznaje.
Moje zainteresowania CNC sa na razie hobbystyczne, natomiast gdy cos ruszy to bede potrzebowal wrzeciona do pracy i to wielogodzinnej. Dziedzina ktora mnie interesuje to szybkie profilowanie 3d gdzie nie ma wielkich obciazen, sa natomiast dlugie kody po 8 i wiecej godzin:

Jako ze predkosci skrawania mieszcza sie w 2-5m/min liczy sie tez waga wrzeciona, wolalbym zeby nie wazylo ono wiecej niz musi. Wrzeciona 1-2kW wygladaja tutaj calkiem niezle, ok 4-7kg.
Teraz pytania.
1. Jak naprawde wyglada roznica pomiedzy wrzecionami 1, 2, 5 i wiecej kW. Zakladajac ze nastawiam sie na lata pracy- czy bedzie roznica w kosztach serwisowania jesli kupie wrzeciono wieksze np 3kW zamiast 1kW?
2. Zakladajac ze nowe wrzeciono pracuje 8 godzin dziennie przez caly rok. Jak czesto mam sie spodziewac serwisowania (czyli wydatku rzedu polowy ceny nowego wrzeciona)?
3. W swietle powyzszego, czy warto jest kupic dobre wrzeciono typu Colombo czy tez brac pierwsze z brzegu (bo i tak samo bedzie regularnie jezdzic na wymiane lozysk)?
Bylbym bardzo wdzieczny jesli ktos rzucilby troche swiatla na te zagadnienia.
