Oszukany przy zakupie tuby laserowej

Plotery tnące

Autor tematu
X32UseR
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 10
Posty: 70
Rejestracja: 26 wrz 2008, 00:26
Lokalizacja: Wwa

Oszukany przy zakupie tuby laserowej

#1

Post napisał: X32UseR » 11 lut 2009, 23:13

Witam

Zamówiłem Od pewnej polskiej firmy części do budowy plotera laserowego. Niestety otrzymałem wszystko w fatalnym stanie :( . Jednak nim zacznę działania "odwracające" chciałbym się upewnić u Kogoś kto dobrze zna temat czy moje podstawy są rzeczowe:

1. Tuba laserowa - wygląda dziwnie - nie jestem przekonany czy jest nowa -(pmijajac fakt, że jest brudna i obmalowana jakimiś znaczkami) jak rozpoznać czy była używana? (czy coś ciemnieje, czy woda pozostawia widoczne znaki na szkle?)

2. Lustra - mają mnóstwo małeńkich rysek - rozumiem, że powinny być IDEALNIE gładkie?

3.Soczewka /\to sama kwestia?

4. Czy w komplecie z Chińskimi zasilaczami są kable i instrukcja?

Pozdrawiam



Tagi:


sasii
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 336
Rejestracja: 24 lip 2005, 16:10
Lokalizacja: Świdwin
Kontakt:

#2

Post napisał: sasii » 12 lut 2009, 00:22

może jakieś fotki ?
i nie zakładamy 2 takich samych tematów


Autor tematu
X32UseR
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 10
Posty: 70
Rejestracja: 26 wrz 2008, 00:26
Lokalizacja: Wwa

#3

Post napisał: X32UseR » 12 lut 2009, 11:37

Przesyłam zdjęcia
Czy doprowadzenia katody i anody powinny być zaczernione od "nowości" ?

Obrazek
Obrazek


ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2125
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#4

Post napisał: ARGUS » 12 lut 2009, 15:36

Na laserach to ja sie nie znam
ale lustra i soczewki powinny być bez żadnej skazy
obojętnie w jakim urządzeniu są stosowane
Nie mogą mieć zniszczonej -porysowanej powierzchni


Mariusz.H
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 1
Posty: 64
Rejestracja: 29 mar 2005, 21:40
Lokalizacja: Torun

#5

Post napisał: Mariusz.H » 12 lut 2009, 15:55

Tuba ma wyrażne ślady korozji na końcówce elektrody , była eksploatowana a soczewka chyba im wpadła pod stół.
Może podaj namiary na tą firmę , z pewnością znajdą wielu klientów na forum.


Autor tematu
X32UseR
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 10
Posty: 70
Rejestracja: 26 wrz 2008, 00:26
Lokalizacja: Wwa

#6

Post napisał: X32UseR » 12 lut 2009, 18:12

mówisz o tulejce wewnątrz czy wyprowadzeniu ? (pręcik, który wystaje na zewnątrz) Drucik, ów jest jest cały czarny właśnie. Oglądałem zdjęcia w internecie różnych innych tub - i jeśli są nowe to maja ładny złotawy kolor... Sprzedawca mówi, że nie jest używana lecz testowana przez producenta z Chin- (stąd też niby krople wody w tubie)

Awatar użytkownika

Piotr Rakowski
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2173
Rejestracja: 29 lip 2005, 15:07
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#7

Post napisał: Piotr Rakowski » 12 lut 2009, 23:58

1. Woda w tubie jest rzeczywiście znakiem, że producent ją sprawdzał. Zawsze się tak dzieje. Brak zabrudzeń na łączniku (silikonowym) i brak zabrudzeń w części chłodzącej soczewkę, przez którą wychodzi promień z tuby świadczy o tym, że najprawdopodobniej nie była używana lub używano ją bardzo krótko.

2. Rzeczywiście na lustrach nie powinno być żadnych rys, ale nie przesadzajmy. W każdym razie nowe lustro poznaje się po tym, że powinna mieć na sobie warstwę zabezpieczającą (taką żółtą), która schodzi pod działaniem np. spirytusu.

3. Końcówki wyprowadzeń z tuby są zawsze czarne, bo są pokrywane grafitem - to jest normalne. Bardzo trudno się lutują (choć można) i najłatwiej jest podłączyć się złączką skręcaną.

4. Skazy na soczewce nie są wskazane - jeśli w ogóle są - soczewka nie tyle była używana, co niechlujnie zabezpieczona. Generalnie skoro kupiłeś nową - powinieneś dostać ją bez artefaktów. Nieużywana soczewka zapakowana fabrycznie jest w gąbeczkę poliuretanową i zgrzaną folię bąbelkową.

5. Instrukcja do zasilacza nie jest żadnym tabu, ani materiałem dla Agencji Wywiadu, więc powinieneś ją dostać razem z zasilaczem. Osobną kwestią jest jej tłumaczenie. Ja np. dostałem ją w języku chińskim (który oczywiście znam doskonale :grin: ) więc dałem do tłumaczenia tłumaczowi biegłemu (przebiegłemu nawet) - i zapłaciłem za to "swoje".
Maszyny i oprogramowanie CNC: eduCAD, STEP2CNC, LynxCUT, Styro3D, Tapper, cncCAD, Image2CAM, Turn3D, TERMCUT, LynxNEST (Nesting)


Autor tematu
X32UseR
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 10
Posty: 70
Rejestracja: 26 wrz 2008, 00:26
Lokalizacja: Wwa

#8

Post napisał: X32UseR » 13 lut 2009, 00:39

silikonowy łącznik jest jakiś zmatowiony - nie robi dobrego wrażenia - kanał dookoła soczewki jest zmatowiony osadem (jak zle umyta szklanka) - w środku tuby jest OK (tylko krople wody) (Osad, o którym mówię jest widoczny na zdjęciu - w miarę możliwości aparatu)

Pozdrawiam

Awatar użytkownika

Piotr Rakowski
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2173
Rejestracja: 29 lip 2005, 15:07
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#9

Post napisał: Piotr Rakowski » 13 lut 2009, 07:40

Osadu być nie powinno, w końcu producent robi jedynie krótką próbę szczelności.
Maszyny i oprogramowanie CNC: eduCAD, STEP2CNC, LynxCUT, Styro3D, Tapper, cncCAD, Image2CAM, Turn3D, TERMCUT, LynxNEST (Nesting)


modyo
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 127
Rejestracja: 21 wrz 2008, 11:01
Lokalizacja: kraków

#10

Post napisał: modyo » 13 lut 2009, 08:41

kilka miesięcy temu kupowałem rure 35w soczewke lustra i zasilacz , na ebayu

1. rura - sucha , żadnego osadu , końcówki były czarne
2. lustra - powierzchnia idealna , zadnych rys i innych skaz
3. soczewka - powierzchnia idealna , zadnych rys i innych skaz
4 . zasilacz nie miał instrukcji. Chinski producent dołącza instrukcję do zasilaczy o mocach powyżej 40W , a do zasilacza 35W takiego jak kupiłem , akurat nie daje instrukcji.

to tyle
nie jestem fachowcem ale wydaje mi się że ktos wcisnął ci KIT

ja bałbym sie używać porysowanych luster bo mogą puszczać promienie w bok

miałem jednak problem taki że zasilacz spalił się,
po 15 min pracy poszedł z niego dym.
Po dokładnych oględzinach zauwazylem że pomiędzy dwiema śćieżkami
było fabryczne zwarcie poprzez kropelkę cyny
na szczęście udalo mi się go naprawić
wymieniłem 4 tranzystorki na polskie odpowiedniki ( koszt 6 zł )
i działa OK już wiele godzin

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Plotery tnące”