Ogrzewanie warsztatu/domu
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 3099
- Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
- Lokalizacja: G-G
przepraszam, gdzie ja cokolwiek do prądu porównałem?
Węgla nie mam, mam gaz.
Daj już spokój, Twoja sprawa, sąsiadami nie jesteśmy
Palenie węgla bez filtracji w domu, gospodarstwach powinno być zabronione. Wiem że łatwo napisać ale jak ludzie kasy nie mają wszystko spalą.
Węgla nie mam, mam gaz.
Daj już spokój, Twoja sprawa, sąsiadami nie jesteśmy

Palenie węgla bez filtracji w domu, gospodarstwach powinno być zabronione. Wiem że łatwo napisać ale jak ludzie kasy nie mają wszystko spalą.
I don't like principles, I prefer prejudices
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 260
- Rejestracja: 15 mar 2010, 21:38
- Lokalizacja: Osw wlkp
Nie chodzi tylko o ciebie. W mieszkaniu mam z ciepłowni. Wkurzyło mnie to oburzenie bo nagle wszyscy mają gaz, a sam autor tematu jako przykład napewno ma filtry. Trzeba sobie jakoś radzic. Takie są realia.
Z tych wszystkich oburzonych niech ktoś zaproponuje lepszy sposób ogrzania mojego małego hobbystycznego warsztaciku.
Tylko niech nikt sie nie waży z jakąś pompą ciepła wyskoczyć bo śmiechem zabije.
Z tych wszystkich oburzonych niech ktoś zaproponuje lepszy sposób ogrzania mojego małego hobbystycznego warsztaciku.
Tylko niech nikt sie nie waży z jakąś pompą ciepła wyskoczyć bo śmiechem zabije.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 703
- Rejestracja: 30 paź 2009, 13:39
- Lokalizacja: Global
Ja u siebie mam piec tradycyjny na ekogroszek, lecz opalam zbozem a konkretnie owsem. Dom jeszcze w budowie brak drzwi, obity plytami osb aby nie wialo. Wszedzie podlogowka i tak w miare udaje mi sie juz uzyskac dobra temp 16 na dole 18 -19 na poddaszu. Dom 350 m^2 z garazem. Zuzycie w zime okolo 2 worki 40kg owsa na dzien. Teraz. Bede wymienial na wiekszy piec bo mialem za maly, maly zasobnik. Cena owsa w zeszlym roku 400zl/tone. Kalorycznosc dobry ekogroszek 1 : 1,3 owies. Smrod i czad praktycznie zerowy z komina czuc jedynie zapach jak z piekarni hehe
Jak ktos ma pole ze 3h gleba 5 -6 klasy to spokojnie bedzie samowystarczajacy, sasiad zasiejie, opryszcze i zbieze nam owies.
Jako ze mam siedlisko bede budowal tez budynek gosp oddalony od domu o jakies 20 - 30 m, mam zamiar tam zrobic piwnice w ktorej bedzie kotlownia. Mam plan jak kolega z pierwszego postu. Kotlownia w piwnicy a zasypywamie z parteru. Ciagnikiem czy czyms innym przytargam big baga z owsem 1tona i spokojnie zasypie od gory.
Rozwiazanie moim zdaniem wygodne i ekologiczne. W razie w moge zawsze tym piecem palic egogroszek mial czy tez na dodatkowych rusztach drewno i wegiel.
Jak ktos ma pole ze 3h gleba 5 -6 klasy to spokojnie bedzie samowystarczajacy, sasiad zasiejie, opryszcze i zbieze nam owies.
Jako ze mam siedlisko bede budowal tez budynek gosp oddalony od domu o jakies 20 - 30 m, mam zamiar tam zrobic piwnice w ktorej bedzie kotlownia. Mam plan jak kolega z pierwszego postu. Kotlownia w piwnicy a zasypywamie z parteru. Ciagnikiem czy czyms innym przytargam big baga z owsem 1tona i spokojnie zasypie od gory.
Rozwiazanie moim zdaniem wygodne i ekologiczne. W razie w moge zawsze tym piecem palic egogroszek mial czy tez na dodatkowych rusztach drewno i wegiel.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 703
- Rejestracja: 30 paź 2009, 13:39
- Lokalizacja: Global
Ales ty madry...
Po pierwsze nie mowie ze ty masz uprawiac. Wspomnialem ze jak ktos ma 3h gownianej ziemi to jest strikte samowystarczalny. Dotacje unijne, ktore strikte ty mi sponsorujesz w zupelnosci wystarczaja na uprawe paliwa (owsa). O trojpolowce nie bede z toba rozmawial bo nie ma sensu, wystarczy zebys zrozumial ze owies to najtansze gowno, w nastepnym roku wystarczy zasiac cokolwiek innego aby jeszcze na tym zarobic. Jak ktos z poznania lub zulaw to wystarczy mu 1h na opalenie domu
zreszta nikt w poznaniu ani na zulawach nie sieje owsa to juz inna liga. Darujmy se juz rolnictwo
Napisalem jak jest u mnie. Szwagier opala juz zamieszkany dom cos ponad 200m^2 i zuzywa 1 worek dziennie.
Powracajac juz do normalnosci, czemu uwazasz ze palenie owsa jest nieekologiczne? Rozwiazanie to jest w miare ekonomiczne. W miare bezobslugowe, wywalenie popiolu co 3 - 5 dni trwa okolo 5 min. Raz na miesiac trzeba wyczyscic wymiennik i raz na rok wypada wyczyscic komin. Jak ktos ma kotlownie w piwnicy pod garazem, wystarczy w garazu zrobic wylaz aby nie meczyc sie z workami. Zawsze mozna zmienic paliwo na ekogroszek, mial lub drewno.
U siebie zamontuje jeszcze tylko solary do cieplej wody i chyba nic wiecej nie bede potrzebowal.
Po pierwsze nie mowie ze ty masz uprawiac. Wspomnialem ze jak ktos ma 3h gownianej ziemi to jest strikte samowystarczalny. Dotacje unijne, ktore strikte ty mi sponsorujesz w zupelnosci wystarczaja na uprawe paliwa (owsa). O trojpolowce nie bede z toba rozmawial bo nie ma sensu, wystarczy zebys zrozumial ze owies to najtansze gowno, w nastepnym roku wystarczy zasiac cokolwiek innego aby jeszcze na tym zarobic. Jak ktos z poznania lub zulaw to wystarczy mu 1h na opalenie domu

Napisalem jak jest u mnie. Szwagier opala juz zamieszkany dom cos ponad 200m^2 i zuzywa 1 worek dziennie.
Powracajac juz do normalnosci, czemu uwazasz ze palenie owsa jest nieekologiczne? Rozwiazanie to jest w miare ekonomiczne. W miare bezobslugowe, wywalenie popiolu co 3 - 5 dni trwa okolo 5 min. Raz na miesiac trzeba wyczyscic wymiennik i raz na rok wypada wyczyscic komin. Jak ktos ma kotlownie w piwnicy pod garazem, wystarczy w garazu zrobic wylaz aby nie meczyc sie z workami. Zawsze mozna zmienic paliwo na ekogroszek, mial lub drewno.
U siebie zamontuje jeszcze tylko solary do cieplej wody i chyba nic wiecej nie bede potrzebowal.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 105
- Rejestracja: 25 paź 2015, 20:12
- Lokalizacja: Krk/Wawa/Gda
Re: Ogrzewanie warsztatu/domu
My wyremontowaliśmy dom z lat 90, na całym dole położyliśmy podlogowke, na piętrze niestety nie było takiej możliwości więc są zwykle grzejniki. Efekt tego jest taki, że w zimę na dole jest niesamowicie przyjemnie, komfort cieplej podłogi to jest rewelacja, natomiast na piętrze cóż... ma się wrażenie że jest cały czas zimno - przez sam fakt że się wchodzi stopa na podłogę zimna z podłogi ciepłej. Grzejemy gazem i z aktywnym termostatem na gorze zawsze jest o 1 stopień mniej niż na dole, czyli najprościej mówiąc, podłogówka daje dużo lepszy efekt w oddawaniu ciepła niż grzejnik.
Jeśli chodzi natomiast o ewentualne nieszczelności to na stronie jest poradnik jak temu zapobiegać:
Jeśli chodzi natomiast o ewentualne nieszczelności to na stronie jest poradnik jak temu zapobiegać:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 11923
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Re: Ogrzewanie warsztatu/domu
quick pisze:czyli najprościej mówiąc, podłogówka daje dużo lepszy efekt w oddawaniu ciepła niż grzejnik.
Niekoniecznie, jeśli do grzejników doprowadzisz medium o temperaturze jak dla podłogówki, to nic dziwnego, że grzejniki "nie grzeją", bo trudno byłoby chodzić po podłodze podgrzewanej do 40-50°C, która jest odpowiednia dla sprawności typowych grzejników!
Poza tym są grzejniki i grzejniki. Wymieniając ogrzewanie z oleju na pompę ciepła zmieniłem również typowe Purmo na 3x efektywniejsze (z tychsamych gabarytów) grzejniki Kermi(porównaj katalogi), oraz dołożyłem jeszcze powierzchni (nie mam podłogówki). Zimą w czasie większych mrozów temperatura czynnika na buforze ma max 43-45°C, ale odpowiednio duża powierzchnia wypromieniowania nadąża z ogrzaniem pomieszczeń do przyzwoitej temperatury (22-23°C)
Po prostu niższą temperaturę czynnika trzeba zrównoważyć odpowiednio większą powierzchnią która to ciepło w wystarczającej ilości (w jednostce czasu) wypromieniuje...
pozdrawiam,
Roman
Roman